Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Euronews Rumunia zorganizuje przełomowy telewizyjny pojedynek prezydencki między Simionem i Danem

Debata Euronews
Debata Euronews Prawo autorskie  Euronews
Prawo autorskie Euronews
Przez Euronews
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Obaj kandydaci wybrali Euronews Rumunia na miejsce swojej decydującej, trzygodzinnej debaty w kluczowym wyścigu wyborczym - politycznym thrillerze po dramatycznym odwołaniu głosowania w grudniu i z przyszłością kraju wschodniej flanki NATO na szali.

REKLAMA

Euronews Rumunia zorganizuje i wyemituje na wyłączność pierwszą rumuńską debatę wyborczą, w której zmierzą się kandydaci na burmistrza Bukaresztu Nicușor Dan i lider partii AUR George Simion w trzygodzinnym pojedynku telewizyjnym.

Stosunki z UE, NATO, wojna na Ukrainie i gospodarka będą kluczowymi tematami, gdy spotkają się o 19:00 czasu środkowoeuropejskiego przed publicznością w Aula Magna Politechniki Rumuńskiej, zrównoważonej w swoim poparciu dla pary.

Wybory w Rumunii są postrzegane jako egzystencjalne dla przyszłości kraju, ale będą miały również wpływ na Europę Środkową i całą UE, ponieważ blok walczy o utrzymanie jednolitej linii wsparcia dla Ukrainy i zwiększenie zdolności obronnych kontynentu w obliczu chwiejnego poparcia ze strony prezydenta USA Donalda Trumpa.

Obaj kandydaci rozmawiali z Euronews i Euronews Romania w ostatnich dniach po pierwszej rundzie wyborów.

Simion, który wyłonił się jako faworyt na następnego prezydenta Rumunii, zdobywając 40,5% głosów w pierwszej turze powtórzonej w niedzielę, powiedział, że nadal opowiada się za członkostwem kraju w UE i NATO.

"Jestem eurorealistą", powiedział Simion dla Euronews i Euronews Romania. "Chcemy Europy narodów, a ja jestem osobą, która przed wejściem do polityki najbardziej walczyła z rosyjską propagandą".

Tym, co różni go od UE, są jednak jego poglądy na temat Ukrainy. Zapytany o to, czy Rumunia będzie nadal wspierać Ukrainę, broniąc się przed rosyjską wojną totalną, która trwa już czwarty rok, czy też Bukareszt ją wstrzyma, Simion wyraził się jasno.

"O ile mi wiadomo, nie jest to obowiązek i nie pomogę Ukrainie, dopóki Ukraina nie zdoła uszanować prawa Rumunów mieszkających na suwerennym terytorium Ukrainy" - powiedział.

Burmistrz Bukaresztu i niezależny kandydat Nicușor Dan powiedział Euronews i Euronews Romania, że jest gotów rzucić silne wyzwanie Simionowi, opowiadając się za proeuropejskim kierunkiem.

Dan, który zajął drugie miejsce po przeskoczeniu rządzącego kandydata dużego namiotu Crina Antonescu w dramatycznym finale niedzielnego liczenia głosów, utrzymał swoje silnie proeuropejskie stanowisko, w tym wobec Ukrainy, co jest jedną z kluczowych różnic w stosunku do samozwańczego "eurorealistycznego" rywala.

"Chciałbym, aby Ukraina weszła do Unii Europejskiej", powiedział, "tak jak chciałbym, aby Republika Mołdawii weszła do Unii Europejskiej".

"W przypadku, gdy zostanę prezydentem, będę prowadził kampanię na rzecz tego w ramach struktur europejskich".

Oba sztaby przyprowadzą swoich zwolenników na debatę, którą poprowadzą redaktor naczelna Euronews Romania Andra Diaconescu i Monica Mihai - redaktor polityczna Euronews.

Były premier Mateusz Morawiecki już w marcu poparł Simiona i pojawił się u jego boku w Bukareszcie. Po pierwszej turze ponownie wyraził poparcie dla rumuńskiego polityka, gratulując mu zwycięstwa w pierwszej turze wyborów prezydenckich i życząc sukcesu w drugiej turze, zaplanowanej na 18 maja.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Zmarł pierwszy postkomunistyczny prezydent Rumunii Ion Iliescu

Nowy prezydent Rumunii mianuje centroprawicowego byłego burmistrza na premiera

Rumunia odetchnęła z ulgą po wyborczym thrillerze