Kardynał Angeu Becciu, który został skazany za defraudację w 2023 roku przez watykański sąd pierwszej instancji, zdecydował się nie uczestniczyć w konklawe po wielu dniach kontrowersji.
"Jestem posłuszny Franciszkowi i nie wezmę udziału w konklawe dla dobra Kościoła", zadeklarował kardynał Angeu Becciu, który został skazany za defraudację środków pieniężnych przez watykański sąd pierwszej instancji.
Udostępnił on mediom notatkę, w której napisał: "Pozostaję przekonany o mojej niewinności i będę nadal służył (Kościołowi) z wiernością i miłością. Aby zapewnić spokój konklawe, postanowiłem być posłuszny - jak zawsze - woli papieża Franciszka i nie uczestniczyć w konklawe, pozostając przekonanym o mojej niewinności".
Kardynałowie przebywający w Watykanie na razie nie komentują sprawy.
Kardynał Angelo Becciu, niegdyś bardzo bliski papieżowi Franciszkowi, został skazany na pięć lat i sześć miesięcy pozbawienia wolności przez sąd pierwszej instancji w grudniu 2023 roku pod zarzutem defraudacji i nadużycia urzędu w związku z zarządzaniem funduszami watykańskiego sekretarza stanu. Jego nazwisko jest powiązane z procesem dotyczącym sprzedaży pałacu w Londynie o wartości dwustu milionów euro. Skazany został zmuszony do rezygnacji z urzędu, ale zachował tytuł kardynała. Dlatego uważa się, że nadal ma prawo uczestniczyć w konklawe.