Bułgaria może odegrać kluczową rolę w europejskiej obronności. Antonio Costa przebywa z wizytą w Sofii. Podczas spotkania z bułgarskim premierem obaj podkreślali znaczenie inwestycji w sektor obronny i potrzebę większej niezależności Europy od Stanów Zjednoczonych.
"Bułgaria może odegrać kluczową rolę w europejskich wysiłkach obronnych" – stwierdził przewodniczący Rady Europejskiej António Costa.
Podczas trzydniowej wizyty w Bułgarii Costa odwiedził firmę Arsenal JSCo, krajowego producenta broni palnej i amunicji. Podkreślił, że Bułgaria ma potencjał, by stać się jednym z głównych dostawców bronii dla Europy i Ukrainy.
"Bezpieczeństwa Europy i Ukrainy nie da się oddzielić. Podjęliśmy decyzję o znacznym zwiększeniu inwestycji w obronność" – powiedział Costa.
Dodał, że powodzenie europejskiego programu obronnego wymaga zaangażowania całego potencjału dostępnego w państwach członkowskich.
"Bułgaria ma bardzo dobre warunki, by odegrać w tym procesie kluczową rolę. Może nie tylko zaspokajać własne potrzeby obronne, ale również stać się znaczącym dostawcą zdolności dla innych krajów europejskich" – zaznaczył.
Costa podkreślił również, że zwiększenie inwestycji w sektor obronny może pozytywnie wpłynąć na konkurencyjność gospodarek państw europejskich.
Costa zaznaczył również, że jego wizyta w Bułgarii odbywa się w ważnym momencie dla tego państwa. Kraj ten niedawno dołączył do strefy Schengen i przygotowuje się do przystąpienia do strefy euro.
Premier Bułgarii Rossen Jeliazkow zapowiedział, że Sofia planuje dalsze zwiększanie wydatków na obronność.
"W tym roku wydatki na obronę przekroczyły 2% PKB. Rząd zamierza je dalej zwiększać, wykorzystując możliwość aktywacji klauzuli, która pozwala na wyłączenie projektów zbrojeniowych, realizowanych w ramach wspólnych inicjatyw zamówień publicznych UE, z limitu deficytu budżetowego" – powiedział Jeliazkow.
W ostatnich miesiącach wielu członków NATO wyraziło zaniepokojenie kierunkiem polityki obronnej Stanów Zjednoczonych, zwłaszcza po sygnałach ze strony administracji Donalda Trumpa, o tym że Europa przestaje być głównym priorytetem strategicznym USA.
W efekcie na całym kontynencie pojawiły się wezwania do zwiększenia własnych wydatków obronnych i zmniejszenia zależności od Waszyngtonu. Inny czynnik, który wywołał niepokój w Europie dotyczy rosnnących ambicji terytorialnych prezydenta Rosji Władimira Putina, które wykraczają poza granice Ukrainy.
"Bułgaria będzie nadal konstruktywnym, przewidywalnym i wiarygodnym partnerem, ponieważ UE stoi w obliczu wyzwań geopolitycznych i gospodarczych" - powiedział Jeliazkow.