Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Olaf Scholz w Warszawie, nieformalne spotkanie bez mediów

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz, z lewej, wita premiera Polski Donalda Tuska w Berlinie, Niemcy, poniedziałek, 12 lutego 2024 r.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz, z lewej, wita premiera Polski Donalda Tuska w Berlinie, Niemcy, poniedziałek, 12 lutego 2024 r. Prawo autorskie  Copyright 2024 The Associated Press. All rights reserved.
Prawo autorskie Copyright 2024 The Associated Press. All rights reserved.
Przez Liv Stroud & Agnieszka Laskowska
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Ustępujący kanclerz Olaf Scholz odwiedził Warszawę przed zaprzysiężeniem nowego kanclerza Friedricha Merza w pierwszym tygodniu maja. Co ta wizyta oznacza dla stosunków polsko-niemieckich? i czemu strona polska właściwie wcale o niej nie informuje?

REKLAMA

Kanclerz Olaf Scholz odwiedził w środę Donalda Tuska. To jedno z ostatnich spotkań Scholza w roli niemieckiego przywódcy.

Oczekiwano, że politycy omówią politykę europejską, w tym bezpieczeństwo i obronność. Strona polska nie chwali się wizytą odchodzącego kanclerza, z którym relacje nie układały się Warszawie najlepiej. Dziennikarzy nie zaproszono nawet na tak zwane foto op czyli możliwość zrobienia zdjęcia z uścisku dłoni. Kancelaria Premiera opublikowała jedno zdjęcie.

Stosunki między Scholzem a Tuskiem są chłodne. Większość przywódców, w tym były prezydent USA Joe Biden i oczekiwany następny kanclerz Niemiec Friedrich Merz, zwykle zatrzymują się w Warszawie w drodze powrotnej z Ukrainy.

Scholz jednak zazwyczaj unikał zatrzymywania się w Polsce, co wywołało spekulacje, że ich relacje są napięte.

Niemieckie media donoszą, że Merz planuje podróż do Polski w najbliższych dniach po wyborze na kanclerza. Źródło zbliżone do polskiego rządu potwierdziło Euronews, że "nie ma jeszcze ustalonej daty" wizyty Merza, ale może ona nastąpić w ciągu najbliższych kilku dni.

Centroprawicowa Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna (CDU) powiedziała Euronews: "Wszystkie wyjazdy Pana Merza będą zapowiadane z wyprzedzeniem, do tego czasu nie będziemy ich komentować."

Podróż do Polski oznaczałaby dla Merza odejście od obyczaju poprzednika.

Napięte stosunki między Niemcami a Polską

Niemcy i Polska ścierały się w sprawie polityki prowadzonej przez Scholza, takiej jak migracja, a Tusk głosował przeciwko paktowi migracyjnemu UE. Zarówno Berlin, jak i Warszawa nie zgadzają się co do tego, jak wspierać Ukrainę.

Kolejnym punktem spornym między rządami w Niemczech i Polsce jest fakt, że poprzedni polski rząd domagał się ponad biliona euro reparacji za działania Niemiec podczas II wojny światowej.

Chociaż Scholz nie zgodził się na tak wysoką kwotę, zaoferował dwieście milionów euro odszkodowania dla ocalałych ofiar nazizmu, co w tamtym czasie było krytykowane jako "niskie". Obiecał jednak pomnik.

"Wyraźna wzmianka o pomniku dla polskich ofiar niemieckiej okupacji jest od dawna spóźniona - to znaczący krok, który sugeruje, że Berlin może wreszcie być gotowy do okazania większego szacunku i uwagi stosunkom polsko-niemieckim" - powiedziała dr Jana Puglierin, Senior Policy Fellow w Europejskiej Radzie Spraw Zagranicznych. "Trójkąt Weimarski, często pomijany, jest prawdziwym katalizatorem głębszej współpracy europejskiej".

Niemcy, Francja i Polska tworzą tak zwany Trójkąt Weimarski, który został utworzony w 1991 roku.

Puglierin podkreśliła, że nowa niemiecka umowa koalicyjna ogłoszona w zeszłym tygodniu jest "zachęcającym znakiem dla przyszłości Europy", ponieważ Niemcy chcą ściślej współpracować z Francją i Polską niż w ostatnich latach.

Sygnał dla USA

Heinrich Brauss, Senior Associate Fellow w Niemieckiej Radzie Stosunków Zagranicznych, powiedział Euronews, że Niemcy, Francja i Polska mogłyby, w ramach NATO i UE, uruchomić wspólne inicjatywy w celu wzmocnienia obrony Europy, co mogłoby być korzystne, ponieważ USA zwracają uwagę z powrotem na siebie i Chiny. "Niemcy, Francja i Polska mogłyby w ramach NATO i UE współpracować na rzecz wzmocnienia tzw. „filaru europejskiego”, czyli ukierunkowanego wzmocnienia europejskich zdolności wojskowych na rzecz obrony Europy, aby odciążyć Amerykanów, którzy coraz bardziej zwracają się w stronę Indo-Pacyfiku, a tam przeciwko Chinom. Niemcy, Francja i Polska mogłyby promować wspólne projekty w ramach UE, które służyłyby realizacji celów NATO w zakresie zdolności obronnych, byłyby wspierane przez UE i wzmacniałyby europejski przemysł zbrojeniowy.".

Chociaż jest mało prawdopodobne, aby takie decyzje zostały podjęte przed objęciem władzy przez nowy niemiecki rząd, jest to wyraźny znak, że kraje europejskie przygotowują się na wycofanie się USA z ich głównej roli.

Polska interpretacja wizyty

Podczas gdy Niemcy mogą cieszyć się z bliższych więzi z Polską, Prawo i Sprawiedliwość kolejny raz wykorzystuje relacje z Niemcami do krytykowania Tuska. Popierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki powiedział, że "premier Polski klęczy przed kanclerz Niemiec".

PiS uważa, że Tusk i jego rząd nie są lojalni wobec Polski, ale wobec Niemiec. Od lat wykorzystuje niemiecką narrację, jak choćby w 2009 roku, gdy Jacek Kurski oświadczył, że dziadek Tuska był w niemieckim Wehrmachcie podczas II wojny światowej. Ówczesny polityk PiS zapomniał powiedzieć, że Józef Tusk został przymusowo wcielony a wcześniej przez pięć lat był więźniem filii obozu koncentracyjnego Stutthof.

Pomimo mroźnych napięć między Berlinem a Warszawą, wizyta Scholza może być sygnałem gałązki oliwnej dla dwóch sojuszników, którzy mają stawić czoła licznym wyzwaniom w zakresie bezpieczeństwa, od trwającej wojny Rosji z Ukrainą po malejące zainteresowanie USA.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Był kluczową postacią w największym oszustwie podatkowym w Niemczech, uniknie więzienia

Merz wzywa do reformy „hamulca zadłużenia”, aby odblokować środki na zbrojenie

Niemcy: ostatnia debata Scholza i Merza przed wyborami