"20 kwietnia byłby dobrym momentem na pełne zawieszenie broni bez żadnych warunków" - powiedział prezydent Finlandii Alexander Stubb. Jak wyjaśnił, data jest nieprzypadkowa. Wypada wtedy Wielkanoc oraz miną trzy miesiące od czasu, gdy Donald Trump objął urząd.
Prezydent Stubb odbył w sobotę niespodziewaną podróż do USA. Spotkał się z Donaldem Trumpem na Florydzie i omówił wzmocnienie dwustronnych stosunków obu krajów oraz zagrał z nim w turnieju golfowym.
Podczas spotkania w niedzielę z dziennikarzami w Londynie, Stubb przekazał, że obaj przywódcy rozmawiali o wojnie w Ukrainie. Wyraził wsparcie swojego kraju i Europy dla Ukrainy, a także podkreśił, że wojna została wywołana wyłącznie przez Rosję.
Powiedział również, że wezwał Trumpa do rozważenia ustalenia terminu zawieszenia broni w celu jego osiągnięcia: "zawieszenie broni musi zostać osiągnięte na czas, a żeby zostało osiągnięte na czas, potrzebny jest termin. Nasz wynik jest taki, że 20 kwietnia byłby dobrym momentem na pełne zawieszenie broni bez żadnych warunków".
Stubb powiedział również, że argumentował, że 20 kwietnia byłby idealny "ponieważ jest to Wielkanoc i ponieważ prezydent Donald Trump będzie sprawował urząd przez trzy miesiące".
Po spotkaniu Trump napisał na swojej platformie społecznościowej Truth Social: "Prezydent Stubb i ja cieszymy się na wzmocnienie partnerstwa między Stanami Zjednoczonymi a Finlandią, co obejmuje zakup i rozwój dużej liczby bardzo potrzebnych lodołamaczy dla USA, zapewniających pokój i bezpieczeństwo międzynarodowe naszym krajom i światu".
Kilka godzin po spotkaniu ze Stubbem, prezydent USA powiedział w wywiadzie, że jest "bardzo zły" i "wkurzony" na prezydenta Rosji Władimira Putina. Donald Trump nie krył irytacji po tym, jak Władimir Putin skrytykował przywództwo prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Trump zapowiedział, że spodziewa się porozmawiać z Putinem w tym tygodniu.