Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Śmierć Barbary Skrzypek, prokuratura zabiera głos, prezydent chce wyjaśnień ws. okoliczności śmierci

Znicze, kwiaty oraz zdjęcie Barbary Skrzypek pod Prokuraturą Okręgową w Warszawie, 18 marca 2025r.
Znicze, kwiaty oraz zdjęcie Barbary Skrzypek pod Prokuraturą Okręgową w Warszawie, 18 marca 2025r. Prawo autorskie  Paweł Głogowski/Euronews 2025
Prawo autorskie Paweł Głogowski/Euronews 2025
Przez Weronika Wakulska
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Nie żyje bliska współpracowniczka prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Kobieta była przesłuchiwana 12 marca w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie w roli świadka w sprawie tzw. „dwóch wież”. Opozycja łączy śmierć Skrzypek, która nastąpiła 15 marca z przesłuchaniem. Prokuratura zaprzecza zarzutom.

REKLAMA

"Przyczyną zgonu Barbary Skrzypek była niewydolność krążenia w przebiegu bardzo rozległego zawału tylnej ściany serca" - przekazał rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa - Praga, prok. Norbert A. Woliński.

Zaznaczył, że nie stwierdzono obrażeń mechanicznych, które mogły mieć wpływ na zgon. "Zabezpieczony został materiał do dalszych badań, które będą przeprowadzone" - dodał.

Wejście do Prokuratury Okręgowej w Warszawie z ułożonymi zniczami i kwiatami, 18 marca 2025r.
Wejście do Prokuratury Okręgowej w Warszawie z ułożonymi zniczami i kwiatami, 18 marca 2025r. Paweł Głogowski/Euronews 2025

Barbara Skrzypek była przez lata uważana za jedną z najbardziej wpływowych osób w otoczeniu lidera polskiej prawicy. On sam nazywał ją swoją przyjaciółką. Jednocześnie Skrzypek nie pojawiała się w mediach i nie funkcjonowała w żaden sposób w przestrzeni publicznej.

12 marca kobieta składała zeznania jako świadek w związku z tak zwaną "sprawą dwóch wież", czyli planów budowy dwóch wieżowców w atrakcyjnej lokalizacji w Warszawie. Chodzi o śledztwo, które w lutym 2025 roku wszczęła prokuratura na wniosek austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera. Inwestycja miała być sfinansowana przez spółkę Srebrna, powiązaną z Prawem i Sprawiedliwością. Część kapitału miał wnieść Birgfellner, który teraz oskarża Kaczyńskiego o oszustwo i doprowadzenie go do niekorzystnego rozporządzenia swoim majątkiem. Austriak utrzymuje, że miał zainwestować w dwie wieże przy ulicy Srebrnej 1,3 miliona euro, a Kaczyński namówił go do wręczenia łapówki w wysokości pięćdziesięciu tysięcy złotych.

"Sprawa dwóch wież" jest jedną z wielu, w których rząd Donalda Tuska zarzuca opozycji działania korupcyjne bądź inne, niezgodne z prawem. Z kolei PiS uważa, że wszelkie zarzuty mają jedynie podłoże polityczne i nie znajdują żadnego uzasadnienia w faktach. W związku z komentarzami i reakcjami na śmierć Barbary Skrzypek prokuratura zdecydowała się szczegółowo informować o przebiegu przesłuchania współpracowniczki prezesa Prawa i Sprawiedliwości.

„W przesłuchaniu prowadzonym przez referent sprawy prokurator Ewę Wrzosek, wzięli udział pełnomocnicy pokrzywdzonego – adwokat Jacek Dubois i adwokat Krystian Lasik" - czytamy w sprawozdaniu prokuratury. Z informacji zawartych w protokole przesłuchania świadka wynika, że wraz ze świadkiem stawił się ustanowiony przez nią w charakterze pełnomocnika adwokat Krzysztof Gotkowicz, który zawnioskował o dopuszczenie do udziału w czynności przesłuchania, powołując się na szeroko interpretowany interes świadka. Prokurator na podstawie art. 87 § 3 kodeksu postępowania karnego odmówiła dopuszczenia w przesłuchaniu pełnomocnika świadka uznając, że nie wymaga tego obrona interesów osoby nie będącej stroną” – informuje dalej prokuratura.

Opozycja obwinia prokuraturę i szerzej, styl działania obecnych władz o śmierć Skrzypek. Z ust polityków Prawa i Sprawiedliwości padają mocne słowa pod adresem rządu i prokuratury, i bezpośrednio samej prokurator Ewy Wrzosek, która przeprowadzała pięciogodzinne przesłuchanie.

„Przesłuchanie Pani Barbary Skrzypek odbyło się w środę 12 marca 2025 r. w siedzibie Prokuratury Okręgowej w Warszawie z zachowaniem wszelkich, wysokich standardów czynności procesowej” – napisała na platformie X już po śmierci Skrzypek prokurator prowadząca sprawę Ewa Wrzosek.

Dopytywana na konferencji prasowej, czy przesłuchanie było nagrywane, prokurator powiedziała, że tego typu czynności procesowe nie są rejestrowane z urzędu. Żadna ze stron, również Barbara Skrzypek i jej pełnomocnik, takiego wniosku o zarejestrowanie audio-video tego przesłuchania, nie zgłosili - zaznaczyła w rozmowie z dziennikarzami Wrzosek.

Pełnomocnik Barbary Skrzypek adwokat Krzysztof Gotkowicz w oświadczeniu napisał, że zwracał się o dopuszczenie do uczestnictwa w przesłuchaniu i zwracał uwagę na zły stan zdrowia Barbary Skrzypek.

„Proszę nam tutaj nie zadawać dzisiaj pytania, a dlaczego pani prokurator Wrzosek zrobiła to, a dlaczego czegoś nie zrobiła. Miała prawo nie dopuścić pełnomocnika, taki jest przepis. Taką decyzję podjęła i ponosi za nią odpowiedzialność. Proszę nas nie pytać, dlaczego taką decyzję podjęła, bo nie my jesteśmy autorami tej decyzji” – tłumaczyła decyzję prokurator Wrzosek rzecznik prasowa Prokuratora Generalnego Anna Adamiak na konferencji prasowej we wtorek.

„Niedopuszczenie pełnomocnika nie doprowadza do śmierci świadków” – stwierdził na tej samej konferencji rzecznik Prokuratury Krajowej prokurator Przemysław Nowak.

„Wiem, że rozpowszechnione są przez Zbigniewa Ćwiąkalskiego informacje, że dopuszczenie pełnomocnika jest czymś wyjątkowym. Otóż nie. Jest to oczywiste, że w wyjątkowych wypadkach tego się nie robi. Tu chodziło o doprowadzenie do konfrontacji skrajnie zdenerwowanej kobiety z trzema osobami - prokurator Wrzosek i dwoma adwokatami. I ta konfrontacja była czymś, co przyczyniło się do tragedii” – mówił na konferencji prasowej przed prokuraturą prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Prokuratura we wtorek zarządza sekcję zwłok i publikuje protokół przesłuchania Barbary Skrzypek

"Prokurator podjął decyzję o zarządzeniu sekcji zwłok. Ma to na celu ustalenie właściwymi metodami przyczyny zgonu. Jest to standardowa decyzja, która w tego rodzaju sprawach musi zostać podjęta. Sekcja zostanie przeprowadzona dziś" - poinformował prokurator Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej.

Jak wskazały wyniki sekcji o których we wtorek popołudniu poinformowała Prokuratura, przyczyną zgonu Barbary Skrzypek była "niewydolność krążenia w przebiegu bardzo rozległego zawału".

Warszawska Prokuratura Okręgowa opublikowała także we wtorek pełny protokół przesłuchania.

Zdjęcie Barbary Skrzypek oraz znicze przed budynkiem Prokuratury Okręgowej w Warszawie, 18 marca 2025r.
Zdjęcie Barbary Skrzypek oraz znicze przed budynkiem Prokuratury Okręgowej w Warszawie, 18 marca 2025r. Paweł Głogowski/Euronews 2025

"To jest właśnie rolą prokuratury, aby prokuratura szczególnie w takiej sytuacji, kiedy jest obciążana i czyniona odpowiedzialną za śmierć pani Barbary Skrzypek, musi dołożyć najwyższego profesjonalizmu, najwyższej rzetelności, żeby okoliczności śmierci wyjaśnić. Dlatego też wczoraj w prokuraturze okręgowej Warszawa Praga, zostało wszczęte postępowanie w tej sprawie" – przekazała na konferencji prasowej rzecznik prasowa Prokuratora Generalnego Anna Adamiak.

Opozycja składa wnioski dyscyplinarne w sprawie postępowania

Posłowie opozycji w tym prezes PiS Jarosław Kaczyński uważają, że przesłuchanie Barbary Skrzypek mogło przyczynić się do jej śmierci. Prezes PiS zapowiedział na konferencji prasowej przed Prokuraturą złożenie wniosków dyscyplinarnych wobec przesłuchującej Barbarę Skrzypek prokurator Ewy Wrzosek, oraz wniosków karnych dotyczących ujawnienia elementów postępowania przygotowawczego. „Związek między tymi wydarzeniami jest całkowicie oczywisty” – stwierdził Jarosław Kaczyński. "Mamy w Polsce demokrację walczącą i mamy pierwszą ofiarę śmiertelną demokracji walczącej" - dodał lider opozycyjnego ugrupowania.

„Mamy wnioski dyscyplinarne w stosunku do prokurator Wrzosek i dwóch adwokatów - wnioski karne jeżeli chodzi o ujawnienie pewnych elementów śledztwa, do którego te osoby nie miały prawa. Te wnioski zostaną złożone i my tej sprawy nie zostawimy” – zapowiada Kaczyński.

Przedstawiciele Prokuratury Okręgowej i Prokuratora Generalnego odrzucają łączenie śmierci Barbary Skrzypek z przesłuchaniem w sprawie tzw. „dwóch wież”

Wnętrze Prokuratury Okręgowej w Warszawie, 18.03.2025r.
Wnętrze Prokuratury Okręgowej w Warszawie, 18.03.2025r. Paweł Głogowski/Euronews 2025

„Jako Prokurator Generalny deklaruję wszelkie wsparcie dla p. prokurator Ewy Wrzosek w obliczu haniebnych oskarżeń i hejtu, z jakim musi się dziś mierzyć. W mojej ocenie, w świetle wiedzy którą już dziś mamy, łączenie przesłuchania, które miało miejsce w środę, ze zgonem który nastąpił trzy dni później, jest przekroczeniem granic przyzwoitości” - napisał w serwisie X prokurator generalny Adam Bodnar.

"Przesłuchanie odbyło się zgodnie z najwyższymi standardami" - tak o przesłuchaniu Barbary Skrzypek mówił w radiu TOK FM mecenas Jacek Dubois, który brał w nim udział. Dubois przekonywał, że Skrzypek podczas przesłuchania była w dobrej formie i nie kontaktowała się ze swoim pełnomocnikiem, choć mogła to zrobić.

"Podawanie, że przesłuchanie przez panią prokurator Wrzosek ma coś wspólnego ze śmiercią pani Skrzypek jest niegodziwością. Uczestniczyłem w przesłuchaniu. Zachowanie pani prokurator było wzorowe. Nie pozwólmy na oszukańczą narrację" – napisał Dubois na platformie X.

Prezydent: mamy dziś zawłaszczoną w sposób polityczny prokuraturę

Prezydent Andrzej Duda w oświadczeniu dla mediów we wtorek przekazał, że wystosował pismo do Premiera Donalda Tuska zwracając się w nim o wyjaśnienia w sprawie śmierci Barbary Skrzypek. "Niestety pan premier do tej pory nie zabrał głosu w tej sprawie" - mówił prezydent.

"Pismo wysyłam także do informacji Marszałka Sejmu, Marszałka Senatu, Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego, Prezesa Trybunału Konstytucyjnego i Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego" - podkreślał Duda.

"Ta sprawa ma aspekt państwowy. Ciężko zaprzeczyć temu że ta zapaść zdrowia, która ostatecznie doprowadziła do śmierci Barbary Skrzypek miała miejsce kilkadziesiąt godzin po przesłuchaniu w którym brała udział wezwana tam [jako świadek] przez prokurator Ewę Wrzosek" - stwierdził prezydent. Odniósł się również do swojego poniedziałkowego spotkania z pełnomocnikiem zmarłej Krzysztofem Gotkowiczem.

"To co usłyszałem od pełnomocnika samo w sobie jest bulwersujące. Dwukrotnie zwracał się do prokurator o dopuszczenie do przesłuchania w roli pełnomocnika, co jest dozwolone przepisami kodeksu postępowania karnego, dwukrotnie mu tego odmówiono mimo tego, że argumentował, że ze wzgledu na stan zdrowia jego klientki i jej samopoczucie, jego obecność tam jest uzasadniona. To samo potwierdzała obecna tam pani Barbara Skrzypek. Został on wręcz wyproszony" - relacjonował prezydent swoją rozmowę z mecenasem Gotkowiczem.

Prezydent skrytykował również konflikt interesów do jakiego w jego ocenie mogło dochodzić w trakcie przesłuchania ze strony dwóch osób biorących w nim udział, w tym prokurator prowadzącej przesłuchanie Ewy Wrzosek.

"Jedną z osób biorących udział w przesłuchaniu był mecenas Dubois, którego inklinacje polityczne i poglądy są powszechnie znane, albowiem pan mecenas nie wahał się publikować ich w Internecie przez ostatnie lata, wypowiadając się wręcz nienawistnie o obozie zjednoczonej prawicy" (...) "Kwestia bezstronności pani prokurator [Wrzosek] znanej z radykalnych wypowiedzi musi budzić wątpliwości" - dodał prezydent.

"Pod wielkim znakiem zapytania jest, czy w ogóle w tym przesłuchaniu brał udział protokolant, pan mecenas poinformował mnie że nie widział tam takiej osoby". "Trudno nie dopatrywać się związku tych patologicznych sytuacji jaką jest wyznaczenie pani Wrzosek do tego postępowania" (...) "mamy dziś zawłaszczoną w sposób polityczny prokuraturę" - przekonywał prezydent.

Z kolei strona rządowa zwraca uwagę, że pełnomocnik Barbary Skrzypek jest jednocześnie od dwudziestu lat adwokatem reprezentującym Jarosława Kaczyńskiego.

Andrzej Duda spotkał się również w poniedziałek w Pałacu Prezydenckim z Rzecznikiem Praw Obywatelskich Marcinem Wiąckiem.

"W czasie spotkania Prezydent wyraził zaniepokojenie stanem praworządności i sprawą przestrzegania praw człowieka i obywatela w postępowaniu karnym. W związku ze śmiercią Pani Barbary Skrzypek Prezydent Andrzej Duda zwrócił się do Rzecznika Praw Obywatelskich o wyjaśnienie sposobu działania prokuratury oraz ustalenie czy zostały dochowane standardy postępowania oraz prawa Pani Barbary Skrzypek jako świadka" - poinformowała Kancelaria Prezydenta.

Kandydat obywatelski wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki napisał na X:

„Wstrząsnęła mną informacja o śmierci śp. Barbary Skrzypek. Niech Bóg ma Ją w swojej opiece. Prokuratura po raz kolejny daje dowód swojej politycznej, nie społecznej, gorliwości. W Polsce, o którą wspólnie walczymy, nikt nie może zostać zgnieciony przez potężny aparat władzy. Tak nie wygląda demokracja. Nikt nie może stać się ofiarą tylko dlatego, że tak stanowią cele postawione przez polityków w akcie zemsty. Państwo polskie przetrwa, jeśli będzie stało na fundamencie uczciwości i zasad, zginie zaś, jeśli będzie budowane na strachu”.

Jak wynika z informacji podawanych przez portal "Gazety Krakowskiej" Barbara Skrzypek, zostanie pochowana na cmentarzu parafialnym w swoim rodzinnym mieście - Gorlicach. Pogrzeb odbędzie się w sobotę 22 marca.

Sprawa podgrzewa konflikt polityczny w Polsce, narastający w toczącej się prezydenckiej kampanii wyborczej. Pierwsza tura wyborów prezydenckich w Polsce odbędzie się w niedzielę 18 maja. Zapewne do roztrzygnięcia będzie potrzebna druga tura, która odbędzie się dwa tygodnie później.

„Dzisiaj mamy potężny kryzys wokół nas, a Tusk próbuje niszczyć opozycję, zmuszając nas w ten sposób do obrony. Każdy, kto podlega anihilacji, a Tusk dzisiaj już nie stosuje metod demokratycznych, dzisiaj nie mamy demokracji w Polsce. Ja nie żartuję. Dzisiaj nie mamy legalnej prokuratury” - mówił w zeszłym tygodniu wywiadzie dla Euronews były premier Mateusz Morawiecki.

"Widzę, co robi ta władza. Ta władza wykorzystuje aparat przemocy. Aparat państwa, tak jak aparat komunistyczny wykorzystywany był w czasie PRL-u przeciwko opozycji. No to jest PRL-bis” - dodał Morawiecki.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Mariusz Błaszczak usłyszał zarzuty

Kolejne wota nieufności wobec Ursuli von der Leyen w UE

Na Lubelszczyźnie rozbił się dron. Miał napisy w języku rosyjskim