Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Wybory w Niemczech: Czy mniejsza partie przekroczą próg wyborczy?

Plakat wyborczy głównego kandydata FDP i byłego ministra finansów Christiana Lindnera na wystawie przed zbliżającymi się wyborami federalnymi w Berlinie, 13 stycznia 2025 r.
Plakat wyborczy głównego kandydata FDP i byłego ministra finansów Christiana Lindnera na wystawie przed zbliżającymi się wyborami federalnymi w Berlinie, 13 stycznia 2025 r. Prawo autorskie  AP Photo
Prawo autorskie AP Photo
Przez Liv Stroud
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Do lewicowej Die Linke wpłynęła rekordowa liczba wniosków o członkostwo. Liberalna FDP z byłej koalicji Scholza chce wejść w skład nowego rządu, najlepiej z chadecką CDU. Nowa partia BSW uzyskała 6,2% głosów w zeszłorocznych wyborach europejskich.

REKLAMA

Dla trzech niemieckich partii politycznych niedzielne wybory będą szczególnie emocjonujące, ponieważ nie ma pewności, że przekroczą  próg wyborczy wynoszący 5% głosów. Jednym z takich ugrupowań jest lewicowa Die Linke. Sondaże aktualnie dają jej poparcie na poziomie 7%. Partia ma nadzieje, że wejdzie do parlamentu. W ostatnim czasie do ugrupowania wpłynęła rekordowa liczba 91 000 tysięcy wniosków o członkostwo.

"Najpierw poczekamy na niedzielne wyniki i będziemy zadowoleni, jeśli dostaniemy się do parlamentu, czego jesteśmy pewni." - powiedziała Ines Schwerdtner, kandydatka Die Linke. "Naszym głównym zmartwieniem jest realizacja żądań ludzi, takich jak limity czynszów i niższe koszty życia codziennego. Skupimy się na tym i nie rozważamy obecnie opcji koalicyjnych."

Liberalna Wolna Partia Demokratyczna (FDP), która była częścią koalicji rządowej Olafa Scholz, nie ma pewności czy przekroczy próg wyborczy. Sondaże dają jej około 5% poparcia. Jeśli partii uda się wejść do parlamentu, planuje ponownie wrócić do rządu. Tym razem z chadecką CDU.

"Startuje się w wyborach, by móc kształtować politykę. Dlatego musimy dążyć do przejęcia odpowiedzialności za rząd." - mówi Christoph Meyer, polityk FDP. "Naszym zdaniem najlepszym sposobem na realizację naszych celów, zarówno w polityce gospodarczej, jak i migracyjnej, jest współpraca z CDU. Jeśli koalicja z nimi nie jest możliwa, pożądana byłaby tzw. koalicja niemiecka z SPD jako trzecim partnerem. Wykluczyliśmy utworzenie koalicji z Zielonymi lub AfD".

Partia BSW, czyli Sojusz Sahry Wagenknecht, która w zeszłym roku oddzieliła się od lewicowej Die Linke, niedawno cieszyła się wynikiem 6,2% głosów w zeszłorocznych wyborach europejskich. Teraz liczy na to, że powtórzy ten sukces w niedzielę.

"BSW jest bardzo młodą partią. Istnieje dopiero od roku i jak dotąd odnieśliśmy duży sukces. W Niemczech historycznym wydarzeniem byłoby wejście do Bundestagu za pierwszym podejściem — nigdy wcześniej się to nie zdarzyło. Jeśli tym razem się nie uda, to z pewnością będzie to bardzo niefortunne i coś, czego łatwo nie przezwyciężymy" - mówi Oliver Ruhnert, kandydat partii.

Przedterminowe wybory do niemieckiego parlamentu odbędą się w niedzielę 23 lutego.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Co Polacy myślą o nadchodzących wyborach w Niemczech?

Trump zapowiada wsparcie USA dla Polski w przypadku eskalacji rosyjskich działań

Karol Nawrocki ponownie w USA. Po raz pierwszy towarzyszy mu szef MSZ Radosław Sikorski