Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Polska nie zaprasza węgierskiego wysłannika na galę prezydencji UE z powodu sporu o azyl polityczny

FOTO: Związane flagi UE i Polski są fotografowane przed Instytutem Polskim w Berlinie, Niemcy, sobota 23 stycznia 2016 r.
FOTO: Związane flagi UE i Polski są fotografowane przed Instytutem Polskim w Berlinie, Niemcy, sobota 23 stycznia 2016 r. Prawo autorskie  Gregor Fischer/AP
Prawo autorskie Gregor Fischer/AP
Przez Kieran Guilbert
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Stosunki między Warszawą a Budapesztem pogorszyły się jeszcze bardziej w zeszłym miesiącu po tym, jak polski zbiegły parlamentarzysta Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech.

REKLAMA

Polska nie zaprosiła ambasadora Węgier na piątkową galę inauguracji prezydencji w UE w następstwie dyplomatycznego sporu o azyl polityczny - zadecydował polski minister spraw zagranicznych.

W zeszłym miesiącu Budapeszt udzielił azylu politycznego byłemu wiceministrowi sprawiedliwości Marcinowi Romanowskiemu, wywołując gniew Warszawy, która nazwała to "wrogim aktem".

Romanowski, parlamentarzysta z opozycyjnej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS), ma 11 zarzutów postawionych przez polskich prokuratorów za nadużycie środków publicznych, a w zeszłym miesiącu warszawski sąd wydał przeciwko niemu Europejski Nakaz Aresztowania. W zeszłym tygodniu Polska zapowiedziała, że pozwie Węgry do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, jeśli te nie zastosują się do nakazu.

Incydent ten jest najnowszym ciosem w stosunki między dwoma członkami UE, które wcześniej były silne ze względu na wspólne poglądy na migrację i blok, ale pogarszały się coraz bardziej z powodu pełnej inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku.

Polska przejmuje od Węgier rotacyjne przewodnictwo w Radzie UE i rozpoczyna je uroczystością w Teatrze Wielkim w Warszawie.

"Kiedy prawie miesiąc temu zapraszaliśmy gości na naszą galę, zaprosiliśmy cały korpus dyplomatyczny" - powiedziała w piątek wiceminister ds. europejskich Magdalena Sobkowiak-Czarnecka.

"Ale po sytuacji z ministrem Romanowskim, minister (spraw zagranicznych) (Radosław) Sikorski zdecydował, że ambasador Węgier nie jest dziś mile widzianym gościem w teatrze" - powiedziała Sobkowiak-Czarnecka w wywiadzie dla TVP Info.

Premier Węgier Viktor Orbán również nie był mile widziany na uroczystości - przekazała Sobkowiak-Czarnecka.

Od czasu objęcia władzy przez premiera Donalda Tuska i jego koalicję w grudniu 2023 roku, stosunki z Węgrami uległy pogorszeniu.

Warszawa - zagorzały sojusznik Kijowa - publicznie krytykowała Budapeszt za jego relacje z Moskwą, podczas gdy Orbán oskarżył Polskę o hipokryzję w związku z jej stanowiskiem w sprawie wojny z Rosją i powiedział, że rząd Tuska postrzega Węgrów jako wrogów.

Kolejną kością niezgody było prounijne stanowisko Polski pod rządami Tuska, które pojawiło się po eurosceptycyzmie PiS, w obliczu rosnącej antyunijnej retoryki i gróźb ze strony Orbána.

Podczas węgierskiej prezydencji w UE Orbán wielokrotnie potępiał sankcje bloku wobec Rosji i udał się na bardzo krytykowaną wizytę do Moskwy, gdzie spotkał się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w ramach tego, co nazwał "misją pokojową". Orbán znalazł się również pod ostrzałem Parlamentu Europejskiego za spotkanie z prezydentem Chin Xi Jinpingiem w Pekinie.

Sześciomiesięczne przewodnictwo Polski w Radzie UE - jej druga kadencja - skupi się na zwiększeniu bezpieczeństwa i obrony pod hasłem "Bezpieczeństwo, Europa!", powiedziała Warszawa.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

E-papierosy coraz bardziej popularne w Europie

Polska rozpoczyna prezydencję w Radzie UE pod znakiem bezpieczeństwa

Estonia: pierwsza beatyfikacja w historii kraju