Prawie 17 tysięcy odcisków dinozaurów zostało odkrytych przez paleontologów w górzystym obszarze Boliwii.
Przez 6 lat naukowcy z Kalifornii badali 9 różnych miejsc, aż odkryli, że wszystkie są ze sobą połączone, co czyni je największym prehistorycznym miejscem na świecie.
"To największe odkrycie w historii. Znaleziono 1700 skamieniałości i ponad 17 tysięcy odcisków stóp, a jest bardzo prawdopodobne, że w parku narodowym zostaną znalezione tysiące kolejnych" - zachwyca się kurator parku Toro Toro Celso Aguilar.
Odciski trójpalczastych stóp mogą mieć 60 milionów lat i pochodzić od całych stad dinozaurów. Były tam okazy 10-metrowe i 30-centymetrowe, a nawet T-Rex. Zwierzęta te były tak ogromne, że ich stopy pozostawiły nawet wgłębienia w skałach.
Miejsce zostało odkryte w latach sześćdziesiątych XX wieku, kiedy miejscowi myśleli, że w okolicy są potwory. Miejscowi rolnicy często miażdżyli znalezione kości lub obsiewali teren, powodując większe zniszczenia niż przyroda przez miliony lat.