Dwie członkinie Futuro Vegetal oblały biodegradowalną czerwoną farbą obraz José Garnelo w Dzień Kolumba. Policja aresztowała je za przestępstwo przeciwko dziedzictwu. Muzeum Marynarki Wojennej poinformowało później, że dzieło zostało odrestaurowane.
Dwie aktywistki z ruchu Futuro Vegetal oblałyczerwoną biodegradowalną farbą obraz "Pierwszy hołd dla Kolumba, 12 października 1492 r." autorstwa José Garnelo, w Muzeum Marynarki Wojennej w Madrycie wniedzielę, w akcie protestu przeciwko obchodom Święta Narodowego.
Dzieło, które jest świadectwem części hiszpańskiej historii morskiej, zostało zwrócone w stanie nienaruszonym kilka godzin później dzięki działaniom pracowników muzeum. Incydent ten ponownie wzbudził obawy o ochronę dziedzictwa artystycznego, będącego symbolem zbiorowej pamięci.
Źródła policyjne poinformowały, że obie kobiety zostały aresztowane za przestępstwo przeciwko dziedzictwu kulturowemu po tym, jak zostały zatrzymane przez pracownika muzeum do czasu przybycia funkcjonariuszy. Zwiedzający zostali wyproszeni podczas interwencji.
Kilka godzin później Marynarka Wojenna ogłosiła w mediach społecznościowych, że obraz został szybko odrestaurowany, a dzieło ponownie trafiło na wystawę.
Zgodnie z oświadczeniem kolektywu Futuro Vegetal, aktywistki niosły transparent z hasłem "12 października, nic do świętowania. Sprawiedliwość ekospołeczna" i starały się potępić konsekwencje historycznego i obecnego kolonializmu.
Doszło również do sprzeczki w Muzeum Królowej Zofii
Tego samego dnia około 20 aktywistów z grupy Marea Palestina zorganizowało się przed obrazem Pabla Picassa "Guernica" w Muzeum Królowej Zofii, gdzie trzymali transparenty z napisem "Stop ludobójstwu".
Akcja zmusiła zwiedzających do opuszczenia sali na kilka minut. Po około 40 minutach uczestnicy opuścili salę, skandując "Niech żyje wolna Palestyna".