Od jakiegoś czasu wiadomo, że Harry Styles lubi od czasu do czasu spędzić czas w Berlinie. Teraz piosenkarz sprawił fanom niespodziankę: wziął udział w berlińskim maratonie - pod pseudonimem! Nie był jedynym celebrytą wśród uczestników.
Brytyjski piosenkarz i aktor Harry Styles wziął udział w 51. maratonie berlińskim pod pseudonimem - i osiągnął niesamowity wynik pomimo ciepłej i wilgotnej pogody.
31-latek pokonał 42,195-kilometrową trasę przez stolicę w imponującym czasie 2:59:13. Osiągnął tym samym to, o czym wielu ambitnych sportowców amatorów tylko marzy: złamanie bariery trzech godzin.
Gwiazda muzyki pop zarejestrowała się pod nazwiskiem Sted Sarandos. Organizatorzy potwierdzili udział Harry'ego Stylesa, który niegdyś zyskał sławę jako członek zespołu One Direction, a od 2017 roku jest odnoszącym sukcesy artystą solowym.
Kiedy fani zauważyli go na berlińskim maratonie, byli zachwyceni.
Harry Styles nie był jedynym sławnym uczestnikiem: były mistrz świata w piłce nożnej André Schürrle, który od zakończenia kariery zawodowej regularnie pojawia się na imprezach biegowych, również dotarł do mety w pobliżu Bramy Brandenburskiej po 3:21:25. W biegu wziął również udział były zawodnik Union Felix Kroos. Ukończył on ciepłą, późnoletnią trasę w czasie 4:28:23.