Dziś o koniakowskiej koronce mówi się już nie tylko jako o lokalnym dziedzictwie, ale o zjawisku, które weszło na światowe salony. Co sprawia, że misternie heklowane serwetki i koronki trafiły do Diora, Dolce & Gabbana czy Magdy Butrym?
Koronka koniakowska to znacznie więcej niż ozdoba. Dla mieszkanek Koniakowa to sposób na życie, pasja i wyraz tożsamości. W wiosce niemal każda kobieta potrafi szydełkować – umiejętności te przekazywane są z pokolenia na pokolenie, często od wczesnego dzieciństwa.
Jak wspomina jedna z koronczarek, Wiesława Juroszek, swoją pierwszą koronkę wykonała już w wieku sześciu lat. Dziś w Koniakowie rękodziełem zajmuje się około 700 kobiet.
To, co wyróżnia koniakowską koronkę, to brak szablonów i wzorników. Każdy wzór powstaje z głowy – to efekt wyobraźni, doświadczenia i wieloletniej praktyki. Jak podkreśla Lucyna Ligocka-Kohut, prezeska Fundacji Koronki Koniakowskie, właśnie ta unikalność i artystyczna swoboda przyciąga największe domy mody.
Od izby do wybiegu
Choć jeszcze niedawno koronka koniakowska zdobiła głównie stoły, ołtarze i tradycyjne stroje, dziś bez kompleksów weszła na światowe wybiegi. Jej wyjątkowy styl zachwycił takie marki jak Christian Dior, Dolce & Gabbana, Comme des Garçons, Magda Butrym czy Rei Kawakubo.
Zadebiutowała na Paris Fashion Week już w 2018 roku, w ślubnym fraku projektu Kawakubo. W 2025 roku pojawiła się tam ponownie – tym razem w nowoczesnej odsłonie autorstwa Magdy Butrym. Koniakowskie koronki można było też podziwiać na okładce prestiżowego magazynu Vogue.
Centrum tradycji i nowoczesności
Choć moda zmienia się z sezonu na sezon, koniakowska koronka potrafi zachować swój charakter, łącząc tradycję z nowoczesnym designem. W Centrum Koronki Koniakowskiej, działającym w samym sercu wsi, turyści mogą nie tylko podziwiać wyjątkowe rękodzieło, ale i spróbować swoich sił w szydełkowaniu.
Szczególną okazją są letnie „Dni Koronki Koniakowskiej” – festiwal, podczas którego odbywają się warsztaty, pokazy oraz spotkania z mistrzyniami tej sztuki.
Tradycja ma tu także nowoczesne oblicze. Młodsze pokolenie dokumentuje pracę koronczarek, nagrywając techniki i udostępniając je w sieci. Coraz więcej wyrobów trafia do sprzedaży internetowej, a ręcznie wykonane ubrania i dodatki z Koniakowa zdobywają popularność na całym świecie.
Dziedzictwo, które żyje
Koronka koniakowska została wpisana na krajową listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. To zasłużone wyróżnienie, które potwierdza jej wartość kulturową, artystyczną i społeczną. Ale najważniejsze jest to, że koronka wciąż żyje – zmienia się, inspiruje i zachwyca.
Nie jest eksponatem zamkniętym w muzealnej gablocie, lecz żywą tradycją, która – nitka po nitce – łączy przeszłość z przyszłością. Miejsce, gdzie z kobiecej pasji i cierpliwości powstaje sztuka, która trafia do serc ludzi na całym świecie.