Ozzy Osbourne nie żyje. Legendy muzyki, w tym Elton John, AC/DC i Rod Stewart, oddali hołd "księciu ciemności" po jego śmierci w wieku 76 lat.
Świat muzyki pogrążył się w żałobie po śmierci Ozzy'ego Osbourne'a, ponurego, demonicznego wokalisty Black Sabbath i legendarnego ojca chrzestnego heavy metalu, który zmarł w wieku 76 lat.
W hołdzie Ozzy'emu Osbourne'owi wypowiadały się ikony z różnych pokoleń, a każdy z nich malował portret człowieka, który był równie przełomowy, co uwielbiany.
Elton John wspominał go jako "drogiego przyjaciela i wielkiego pioniera". Dodał, że "był także jednym z najzabawniejszych ludzi, jakich kiedykolwiek spotkałem". Nirvana nazwała Black Sabbath "wzorem dla heavy rocka". Rod Stewart, w słodko-gorzkim pożegnaniu, zażartował: "Do zobaczenia - raczej później niż wcześniej".
Osbourne zmarł we wtorek, zaledwie kilka tygodni po swoim pożegnalnym koncercie.
W 2020 roku ujawnił, że cierpi na chorobę Parkinsona po upadku.