Polscy fani szykuję biało-czerwone. W finale znów zaśpiewa nasza rodaczka. Dla tych, którzy chcą powiewać flagami europejskimi wprowadzono w tym roku pewne ograniczenia. Bruksela nazwała je"rozczarowującymi".
Fani biorący udział w Konkursie Piosenki Eurowizji w szwajcarskiej Bazylei będą mogli wymachiwać europejską flagą, potwierdzili organizatorzy, odwracając wysoce kontrowersyjny zakaz, który w zeszłym roku wywołał reakcję publiczną i wściekłą reakcję Brukseli.
Artyści napotkają jednak ograniczenia w wyznaczonych oficjalnych obszarach, takich jak główna scena, zielony pokój i turkusowy dywan, gdzie "można używać tylko flagi narodowej", powiedział rzecznik Swiss Broadcasting Corporation (SRC SSR).
"Poza tymi oficjalnymi obszarami, delegacje podlegają tym samym zasadom dotyczącym flag, co ogół społeczeństwa: wszystkie flagi dozwolone przez szwajcarskie prawo są dozwolone. Oznacza to, że różne wyrażenia tożsamości osobistej, kulturowej lub regionalnej pozostają możliwe", powiedział rzecznik w pisemnym oświadczeniu. "Dlatego też flaga europejska może być używana".
Ta sama zasada dotyczy tęczowej flagi, która jest częstym widokiem na Eurowizji ze względu na silny związek konkursu ze społecznością LGBTQ+, oraz flagi palestyńskiej.
Wytyczne zostały opracowane przez SRC SSR we współpracy z Europejską Unią Nadawców (EBU) z siedzibą w Genewie, aby stworzyć "zrównoważone podejście" zarówno dla widzów, jak i uczestniczących delegacji, zauważono w oświadczeniu.
W wywiadzie dla Euronews Martin Green, dyrektor Konkursu Piosenki Eurowizji, wyjaśnił, że artyści będą musieli występować "pod jedną flagą" w oficjalnych obszarach, ale większa swoboda będzie promowana we wszystkich innych przestrzeniach. Argumentował, że takie zróżnicowanie pomoże podtrzymać mantrę Eurowizji "zjednoczonej przez muzykę".
"Jest wiele sposobów, w jakie ludzie chcą wyrazić swoją tożsamość, a Eurowizja zawsze była przestrzenią, w której aktywnie zachęcaliśmy do tego i celebrowaliśmy to" - powiedział Green, zapytany o ewentualne wyświetlanie europejskiego symbolu.
"Więc możemy być jaśniejsi, gdy jesteśmy na scenie, aby ludzie dokładnie wiedzieli, co robić, a czego nie robić, ale możemy być zrelaksowani, gdy jesteśmy poza sceną i myślę, że to tworzy równowagę".
Chociaż nowe zasady są znacznie mniej rygorystyczne niż zeszłoroczny zakaz w Malmö, nadal budzą kontrowersje, ponieważ wydają się sprzeczne z naturą obywatelstwa Unii Europejskiej, które jest przyznawane automatycznie każdemu, kto posiada obywatelstwo państwa członkowskiego.
Obywatelstwo UE zapewnia szereg praw, w tym swobodę przemieszczania się po terytorium bloku, silniejszą ochronę konsumentów i dostęp do opieki zdrowotnej.
W Brukseli Komisja Europejska wyraziła ubolewanie z powodu ograniczeń, ale nie potępiła ich, nazywając je "rozczarowującymi". W zeszłym roku Margaritis Schinas, ówczesny wiceprzewodniczący, wysłał list do EBU z prośbą o wyjaśnienie "przesłanek" stojących za zakazem i przypisanie "odpowiedzialności tam, gdzie jest ona należna".
W Szwecji odmówiono kibicom wstępu na stadion, dopóki nie oddadzą flagi UE.
"Oczywiście bylibyśmy zadowoleni, gdyby flagi UE były promowane na Konkursie Piosenki Eurowizji, ponieważ wiemy, że Eurowizja jest bardzo popularną paradą przebojów" - powiedział rzecznik Komisji we wtorek po południu. "Niemniej jednak nie jesteśmy organizatorami Eurowizji, więc to do organizatorów należy ustalenie zasad".
"Jesteśmy zaangażowani w promowanie obywatelstwa UE" - dodał rzecznik. "Ale tak naprawdę nie mamy wpływu na tę sytuację".
Flaga Europy, z wyraźnym niebieskim refleksem i dwunastoma żółtymi gwiazdami, została zaprojektowana w 1955 roku przez Radę Europy, organizację praw człowieka z 46 członkami, i zyskała dalsze uznanie w latach 80. po tym, jak UE uczyniła z niej swój symbol rozpoznawczy.
Flaga jest często wywieszana w budynkach publicznych w 27 państwach członkowskich obok flagi narodowej, z takim samym stopniem widoczności.
Polscy fani muzyki z radością szykują w tym roku polskie flagi. Do finału zakwalifikowała się Justyna Steczkowska, uważana za jedną z faworytek konkursu. Justyna Steczkowska wystąpiła na scenie w Bazylei z efetkownym show do piosenki "Gaja". Widzowie Eurowizji zobaczą ją ponownie w sobotę. Zgodnie z regulaminem konkursu zwycięski kraj organizuje kolejną edycję. Czy w 2026 roku będzie to Polska?
Gerardo Fortuna przyczynił się do powstania raportu.