Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Depardieu przed sądem za napaść na tle seksualnym

Gérard Depardieu w drodze do sądu, 24.03.2025
Gérard Depardieu w drodze do sądu, 24.03.2025 Prawo autorskie  Aurelien Morissard/Copyright 2025 The AP. All rights reserved.
Prawo autorskie Aurelien Morissard/Copyright 2025 The AP. All rights reserved.
Przez Elise Morton & AP
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Proces Gérarda Depardieu w sprawie napaści na tle seksualnym to ważny moment dla Francji. Czy kraj jest gotowy na konfrontację z przemocą seksualną? W erze po #MeToo, wciąż dopuszczają się jej szanowane ikony kultury.

REKLAMA

Gérard Depardieu - najsłynniejszy francuski aktor - staje w poniedziałek przed sądem. Dwie kobiety oskarżają go o napaść seksualną. Jednak nie będzie występował tylko przeciwko nim, ale przeciwko całemu francuskiemu narodowi, który od dawna był krytykowany za ignorowanie nadużyć ze strony wpływowych osób.

Siedemdziesięciosześcioletni aktor jest oskarżony o napaść na garderobianą i asystentkę reżysera podczas kręcenia filmu "Zielone okiennice" (Les Volets Verts) w 2021 roku.

Aktorka Charlotte Arnould przybywa na rozprawę przeciwko Gerardowi Depardieu, 24.03.2025
Aktorka Charlotte Arnould przybywa na rozprawę przeciwko Gerardowi Depardieu, 24.03.2025 Thibault Camus/Copyright 2025 The AP. All rights reserved.

Ponad dwadzieścia kobiet publicznie oskarżyło Depardieu o niewłaściwe zachowanie seksualne, jednak jest to pierwsza sprawa, która trafiła do sądu.

Ten przełomowy proces jest postrzegany we Francji jako najważniejsza sprawa po #MeToo i rodzi kluczowe pytanie: czy kraj, znany z kultury uwodzenia jest w końcu gotowy pociągnąć do odpowiedzialności swoich gigantów kultury?

Prokuratorzy twierdzą, że Depardieu zablokował chwytem nogami jedną z kobiet, po czym dotykał jej talii i piersi na oczach świadków. Pięcdziesięcioczteroletnia scenografka opisała zachowanie aktora w wywiadzie z 2021 roku dla Mediapart. Wspominała jego wulgarne słowa i twierdziła, że gdy aktor chwycił ją siłą musieli jej pomóc ochroniarze.

Druga kobieta, trzydziestoczteroletnia asystentka reżysera twierdziła z kolei, że była obmacywana przez Depardieu zarówno na planie, jak i na ulicy. Jak to często bywa w takich przypadkach, tożsamość powódek została utajniona w celu ochrony ofiar.

Gerard Depardieu i jego adwokat Jeremie Assous w drodze do sądu, 24.03.2025
Gerard Depardieu i jego adwokat Jeremie Assous w drodze do sądu, 24.03.2025 Aurelien Morissard/Copyright 2025 The AP. All rights reserved.

Depardieu zaprzeczył wszystkim oskarżeniom. W liście otwartym opublikowanym w gazecie Le Figaro w październiku 2023 roku stanowczo stwierdził: "Nigdy, ale to nigdy, nie znęcałem się nad kobietą. Myśl, że kogoś skrzywdziłem lub sprawiłem, że poczuł się niekomfortowo jest dla mnie nie do przyjęcia". Dodał: "Byłem winny tylko tego, że byłem zbyt kochający, zbyt hojny lub miałem zbyt silny temperament".

Prawnik Depardieu Jérémie Assous nazwał sprawę bezpodstawną. Podkreślił też, że aktor niedawno przeszedł poczwórny bypass i cierpi na cukrzycę, dlatego proces będzie miał zaplanowane przerwy, dostosowane do jego stanu zdrowia.

Francuska kultura niechętnie konfrontuje się z przemocą. To sprawia, że proces stał się jeszcze bardziej przejmujący. Hollywood szybko upadło po #MeToo, jednak francuski przemysł filmowy przyjął bardziej niechętne podejście. Niektórzy odrzucili ten ruch jako niezgodny z francuskimi wartościami argumentując, że stanowi zagrożenie dla wolności słowa i kultury flirtu.

Aktorka Fanny Ardant w drodze na proces Gerarda Depardieu, 24.03.2025
Aktorka Fanny Ardant w drodze na proces Gerarda Depardieu, 24.03.2025 Aurelien Morissard/Copyright 2025 The AP. All rights reserved.

Wielu twierdzi, że fakt, iż skazany za nielegalny seks z nieletnią w USA i oskarżony przez kilka innych kobiet Roman Polański może nadal mieszkać i pracować we Francji bez większych konsekwencji świadczy o swobodniejszym podejściu tego kraju.

Jednak nagroda Cezara 2020 dla najlepszego reżysera wywołała protesty a aktorka Adèle Haenel wyszła z ceremonii na znak protestu.

Adele Haenel opuszcza budynek sądu, po wyroku na reżysera Christophe'a Ruggia, który został uznany winnym napaści seksualnej na nią, gdy była nastolatką
Adele Haenel opuszcza budynek sądu, po wyroku na reżysera Christophe'a Ruggia, który został uznany winnym napaści seksualnej na nią, gdy była nastolatką Aurelien Morissard/Copyright 2025 The AP. All rights reserved.

Być może jednak zmiany są coraz bliżej. W lutym reżyser Christophe Ruggia został skazany za wykorzystywanie seksualne Haenel, gdy była dzieckiem. Aktorka, która już wcześniej odeszła z branży filmowej w proteście, jest teraz ważnym głosem w walce przeciwko molestowaniu. Kolejną głośna postacią jest Judith Godrèche, która oskarżyła reżyserów Benoît Jacquota i Jacquesa Doillona o wykorzystywanie seksualne jej jako nastolatki. Zarzutom tym obaj mężczyźni zaprzeczają.

Judith Godrèche przybywa na proces przeciwko reżyserowi Christophe'owi Ruggia
Judith Godrèche przybywa na proces przeciwko reżyserowi Christophe'owi Ruggia Aurelien Morissard/Copyright 2025 The AP. All rights reserved.

Nawet w obliczu zmieniającej się kultury, wciąż istnieje opór przeciwko nowemu podejściu. W 2018 roku ponad sto prominentnych Francuzek, w tym aktorka Catherine Deneuve podpisało list otwarty w Le Monde w obronie, jak to nazwały "wolności do niepokojenia". Argumentowały, że flirt nie powinien być utożsamiany z molestowaniem.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

W nowojorskim sądzie rozpoczyna się ponowny proces Harveya Weinsteina o gwałt na zhańbionym potentacie filmowym

Prokuratorzy domagają się maksymalnego wyroku dla byłego męża Gisèle Pelicot

Muzeum Luwr w Paryżu zamknięte po napadzie – potwierdza minister kultury