Europejski Bank Centralny utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie, ponieważ inflacja osiągnęła cel 2 procent. Lagarde wezwała do cierpliwości, powołując się na globalne ryzyko i potwierdzając podejście oparte na danych.
Po roku nieprzerwanych obniżek stóp procentowych, Europejski Bank Centralny (EBC) nacisnął w czwartek przycisk pauzy. Prezes Christine Lagarde poinformowała, że Frankfurt jest teraz w dobrym miejscu, ponieważ inflacja wraca do celu.
W jednogłośnej decyzji Rada Prezesów utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie, utrzymując stopę depozytową na poziomie 2 procent.
"Jesteśmy na poziomie 2 procent inflacji, która jest naszym średnioterminowym celem" - powiedziała Lagarde, uderzając w ostrożny, pewny siebie ton na konferencji prasowej po posiedzeniu.
Podczas gdy gospodarka strefy euro wykazała oznaki odporności, Lagarde ostrzegła, że napięcia handlowe, silniejsze euro i niepewność geopolityczna nadal zaciemniają perspektywy. "Jesteśmy dobrze przygotowani do radzenia sobie z burzliwymi wodami" - dodała.
Lagarde potwierdziła stanowisko EBC oparte na danych, podkreślając, że decyzje będą nadal podejmowane na podstawie poszczególnych posiedzeń.
"Nie zobowiązujemy się z góry do żadnej konkretnej ścieżki stóp" - powiedziała.
Inflacja w centrum uwagi
Roczna inflacja wzrosła w czerwcu do 2 procent z 1,9 procent w maju. Podczas gdy ceny energii wzrosły w ujęciu miesięcznym, pozostały one niższe niż rok temu, na co wskazała Lagarde.
Inflacja w usługach wzrosła do 3,3 procent, podczas gdy inflacja cen żywności spadła do 3,1 procent, a inflacja towarów spadła do 0,5 procent.
Lagarde przyznała, że chociaż oczekiwania inflacyjne pozostają "silnie zakotwiczone" w okolicach 2 procent, istnieje ryzyko po obu stronach.
W 2026 roku EBC przewiduje, że inflacja może nieznacznie przekroczyć cel ze względu na efekty bazowe i słabnącą presję cenową. Wyjaśniła jednak, że nie uzasadnia to jeszcze zmiany stanowiska.
"Liczy się nasz średniookresowy cel, który pozostaje mocno na poziomie 2 procent".
Napięcia handlowe i siła euro negatywnie wpływają na perspektywy
Podczas gdy ostatnie badania wskazują na dalszą ekspansję zarówno w sektorze produkcyjnym, jak i usługowym, EBC ostrzegł, że utrzymują się negatywne zagrożenia dla wzrostu, w szczególności z powodu eskalacji sporów handlowych i zmienności na rynkach finansowych.
Lagarde została zapytana, czy niedawna aprecjacja euro może wpłynąć na inflację.
Odpowiedziała, że EBC nie jest ukierunkowany na kursy walut, ale uważnie je monitoruje, ponieważ wpływają one na prognozy inflacyjne banku.
W odpowiedzi na spekulacje na temat potencjalnego porozumienia handlowego między USA a UE, Lagarde powiedziała, że EBC nie zajmuje pozycji negocjacyjnej, ale zauważyła, że "im szybciej niepewność handlowa zostanie rozwiązana, tym mniej będziemy musieli się z nią zmagać, co byłoby mile widziane przez każdy podmiot gospodarczy, w tym przez nas".
Lagarde potwierdziła, że EBC ponownie oceni swoje perspektywy we wrześniu, kiedy zostaną opublikowane nowe prognozy. Do tego czasu przesłanie jest jasne: żadnego pośpiechu, żadnych obietnic, tylko cierpliwość.
"W nadchodzących miesiącach pojawi się wiele danych" - powiedziała.
"Naszą wspólną determinacją jest utrzymanie inflacji na poziomie 2 procent, kontynuowanie posiedzenia po posiedzeniu i pozostanie zależnym od danych".
Cyfrowe euro bez zagrożenia dla systemu bankowego
Zapytana o to, czy cyfrowe euro może zakłócić stabilność finansową lub zagrozić bankom, Lagarde stanowczo odrzuciła ten pomysł.
"Mam dość proste zrozumienie tego, czym jest cyfrowe euro" - powiedziała. - "To cyfrowa ekspresja gotówki - pieniądza banku centralnego, pieniądza państwowego".
"Twierdzenie więc, że jest to bomba atomowa, jest trochę przesadzone. Nie trzymamy bomb atomowych w naszych kieszeniach".
Powtórzyła zobowiązanie EBC do zapewnienia, że strefa euro jest wyposażona w ramy prawne i instytucjonalne niezbędne do wprowadzenia cyfrowego euro, jeśli zajdzie taka potrzeba.
"Musimy być silni u siebie" - powiedziała Lagarde, podkreślając potrzebę ochrony globalnej roli euro w obliczu rosnących ambicji USA w zakresie finansów cyfrowych, po przyjęciu ustawy GENIUS regulującej stablecoiny.
Ekonomiści i rynki widzą jastrzębie nastawienie
"Uważamy, że ton [Lagarde] był umiarkowanie jastrzębi, ponieważ nie tylko wyraziła przekonanie o osiągnięciu 2 procent celu inflacyjnego, ale także zauważyła, że gospodarka radzi sobie lepiej niż oczekiwano - jednocześnie nie próbując umniejszać siły euro" - powiedział Matthew Ryan, szef strategii rynkowej w Ebury.
"Hawkish", czyli z angielskiego "jastrzębi" to termin używany do opisania strategii polityki pieniężnej, której priorytetem jest kontrolowanie inflacji, nawet jeśli może to spowolnić wzrost gospodarczy.
Ryan dodał, że o ile nie dojdzie do załamania w rozmowach handlowych między USA a UE, EBC prawdopodobnie pozostanie bez zmian przez co najmniej kilka następnych posiedzeń.
Euro wzrosło w czwartek o 0,1 procent do 1,1780, podczas gdy rentowność 2-letnich obligacji Niemiec - kluczowy wskaźnik krótkoterminowych oczekiwań dotyczących stóp procentowych - wzrosła do 1,90 procent po uwagach Lagarde. To najwyższy poziom od prawie dwóch tygodni.