Kurs euro w tym roku wzrósł o 13% względem dolara amerykańskiego, napędzany między innymi zmianami w polityce fiskalnej w strefie euro, niepewnością polityczną w USA oraz zmieniającą się dynamiką rynku.
Kurs waluty euro w czwartek przekroczył 1,17 dolarów amerykańskich, osiągając wartości ostatnio widziane we wrześniu 2021 roku. Ten 13% wzrost od początku roku stawia wspólną walutę na dobrej drodze do osiągnięcia najlepszych rocznych wyników od 2017 r. a potencjalnie nawet od 2003 r.
Od inauguracji Donalda Trumpa 20 stycznia 2025 r. euro zyskuje na wartości. Jakie są tego przyczyny i jak bardzo kurs może jeszcze wzrosnąć?
Zwrot fiskalny w Niemczech
Przyczyny wzrostu wartości euro leżą w zmianie w polityce fiskalnej w Europie, słabnącym zaufaniu do amerykańskiej polityki pieniężnej oraz w spekulacyjnych tzw. krótkich pozycjach względem dolara.
W marcu Bundestag zatwierdził poprawkę konstytucyjną, która zwalnia wydatki na wojsko i infrastrukturę z tzw. "hamulca zadłużenia".
Ta reforma utorowała drogę dla funduszu infrastrukturalnego o wartości 500 miliardów euro, przeznaczonego na zieloną energię, transformację cyfrową i rozwój regionalny do 2035 r.
Jednocześnie Berlin zobowiązał się do zwiększenia wydatków na obronność do 3,5% PKB, zgodnie z celami NATO i europejską inicjatywą ReArm Europe o wartości 800 mld euro.
Zawirowania w USA wpływają na wartość dolara
Po drugiej stronie Atlantyku gospodarka amerykańska wykazuje oznaki osłabienia. PKB w pierwszym kwartale skurczył się, częściowo z powodu ceł.
Uwaga rynku skupiła się jednak bardziej na presji politycznej wywieranej na przewodniczącego Rezerwy Federalnej (Fed) Jerome'a Powella, aby obniżył stopy procentowe.
Mimo że Powell powtórzył w tym tygodniu, że obniżki stóp są przedwczesne, zaufanie inwestorów do niezależności Fed zostało zachwiane.
"Jerome Powell nie skłania się ku obniżce stóp już w lipcu, choć w Fed toczy się wewnętrzna debata na temat terminu kolejnej obniżki stóp i może ona nadal narastać" - mówią analitycy BBVA.
Dodali, że słabość dolara pogłębiła się "w związku z doniesieniami, że prezydent USA Donald Trump rozważa wybór i ogłoszenie następcy przewodniczącego Fed Jerome'a Powella do września lub października". Kadencja Powella ma zakończyć się w maju 2026 roku.
Co mówią analitycy
Francesco Pesole, analityk ING, podkreślił rosnące znaczenie nadchodzących danych o zatrudnieniu w USA.
"Wiadomości z rynku pracy mają znaczący potencjał oddziaływania, teraz gdy dane o inflacji za maj nie wywołały gołębiej reakcji Powella".
Analityk zauważa, że rynki dają obecnie 25% szans na obniżkę stóp 30 lipca. Tymczasem decyzje inwestorów nadal wpływają na wartość dolara i euro.
Matthew Ryan, szef strategii rynkowej w Ebury, powiedział: "EUR/USD jest prawie całkowicie napędzane przez rosnące "shorty" dolarowe, a nie bardziej pozytywne perspektywy dla gospodarki wspólnego bloku [europejskiego]". Innymi słowy, euro rośnie w stosunku do dolara, ponieważ inwestorzy stawiają na spadek wartości dolara.
"Krótkoterminowa struktura EUR/USD pozostaje generalnie optymistyczna. Przebicie powyżej 1,1717, obecnego poziomu oporu, może pchnąć euro w kierunku 1,1750, podnosząc kolejny cel do 1,1800/1,1820" - mówi Luca Cigognini, analityk Intesa Sanpaolo.