Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Najwyższy sąd UE orzekł, że polski Trybunał Konstytucyjny nie jest niezależny z powodu nominacji politycznych

Wygląd zewnętrzny Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Strasburgu, 25 listopada 2020 r.
Wygląd zewnętrzny Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Strasburgu, 25 listopada 2020 r. Prawo autorskie  EC - Audiovisual Service/Anthony Dehez
Prawo autorskie EC - Audiovisual Service/Anthony Dehez
Przez Gavin Blackburn
Opublikowano dnia
Udostępnij
Udostępnij Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Trybunał Konstytucyjny jest najwyższym organem sądowniczym w Polsce, odpowiedzialnym za kontrolę zgodności ustaw i umów międzynarodowych z konstytucją.

Sąd Najwyższy Unii Europejskiej orzekł w czwartek, że polski Trybunał Konstytucyjny nie był "niezależny i bezstronny" z powodu upolitycznionych nominacji dokonanych przez poprzedni konserwatywny rząd.

W swoim orzeczeniu Trybunał Sprawiedliwości UE stwierdził, że polski Trybunał Konstytucyjny "naruszył zasadę skutecznej ochrony sądowej" i "zlekceważył nadrzędność, autonomię, skuteczność i jednolite stosowanie prawa UE".

Trybunał Konstytucyjny jest najwyższym organem sądowniczym w Polsce, odpowiedzialnym za sprawdzanie zgodności ustaw, polityk i umów międzynarodowych z konstytucją kraju.

W latach 2015-2023 rządząca w Polsce partia Prawo i Sprawiedliwość drastycznie przekształciła wymiar sprawiedliwości, w tym ustanowiła polityczną kontrolę nad najwyższymi sądami, takimi jak Trybunał Konstytucyjny i Sąd Najwyższy.

To postawiło Polskę na kursie kolizyjnym z Komisją Europejską, organem wykonawczym UE, który zakwestionował niektóre reformy przed najwyższym sądem UE i zawiesił wypłaty funduszy dla Polski.

Sąd UE stwierdził, że sposób, w jaki trzech sędziów i prezes polskiego Trybunału Konstytucyjnego zostało powołanych za rządów PiS, podważa jego status "jako niezależnego i bezstronnego trybunału ustanowionego ustawą w rozumieniu prawa UE".

Teoretycznie takie orzeczenie najwyższego sądu UE powinno zainicjować krajowe reformy mające na celu przywrócenie niezależności polskiego Trybunału Konstytucyjnego, co jest warunkiem członkostwa Polski w UE.

W praktyce dwóm kolejnym ministrom sprawiedliwości powołanym przez nowy liberalny rząd, sprawujący władzę od 2023 roku, nie udało się przywrócić niezależności tego sądu.

Polski minister sprawiedliwości Waldemar Żurek przemawia podczas wywiadu w siedzibie Ministerstwa Sprawiedliwości, 5 listopada 2025 r.
Polski minister sprawiedliwości Waldemar Żurek przemawia podczas wywiadu w siedzibie Ministerstwa Sprawiedliwości, 5 listopada 2025 r. AP Photo

Głównym powodem jest to, że obecni i byli prezydenci Polski, obaj politycznie związani z Prawem i Sprawiedliwością, albo zawetowali, albo obiecali zawetować zmiany legislacyjne, które odwróciłyby reformy.

Polski minister sprawiedliwości Waldemar Żurek z zadowoleniem przyjął czwartkowe orzeczenie.

"To orzeczenie zobowiązuje nasze państwo do działania" - powiedział w komentarzu zamieszczonym na X. "Musimy wspólnie odbudować prawdziwy, niezależny Trybunał. To fundamentalna kwestia dla państwa i obywateli. Jesteśmy gotowi na to zadanie".

Dodatkowe źródła • AP

Przejdź do skrótów dostępności
Udostępnij

Czytaj Więcej

Polska poległa. „Franz Kafka” Agnieszki Holland odpadł w przedbiegach i już o Oscara nie powalczy

Student chciał przeprowadzić atak na jarmark bożonarodzeniowy. Zatrzymała go ABW

Bałtyk zyskuje na znaczeniu w bezpieczeństwie Europy