Rosyjscy uczniowie upijają się białoruskimi czekoladowymi "buteleczkami" z koniakiem i likierem. Alkohol w słodyczach wpływa na organizmy nastolatków. Producent uważa, że spożywanie słodyczy z alkoholem przez dzieci "wchodzi w zakres odpowiedzialności rodziców".
Czekoladowe cukierki z nadzieniem alkoholowym stają się coraz bardziej popularne w Rosji w przeddzień świąt. Według kanału telegramu Baza, cukierki z mocnym alkoholem na targowiskach są masowo wykupywane przez uczniów, którym nie sprzedaje się alkoholu w sklepach.
Według gazety, młodzi ludzie aktywnie kupują czekoladowe "buteleczki" i inne alkoholowe słodycze z likierem i koniakiem w środku, aby przemycić je na świąteczne imprezy.
Rosyjscy uczniowie spróbowali cukierków z alkoholem na tle trendu w sieciach społecznościowych, który promował "buteleczki" z białoruskiej fabryki słodyczy "Kommunarka" i francuskie "gruszki".
Zawartość pojemników z czekoladą, jak zauważa publikacja, odpowiada połowie standardowego kieliszka. Średnia cena wynosi do 2 tysięcy rubli (ok. 90 zł) za zestaw.
Niektórzy uczniowie twierdzą, że już po kilku słodyczach doświadczają objawów nudności i zawrotów głowy, prawdopodobnie związanych z ostrym silnym zatruciem alkoholem.
"Małe radości mogą sprawić wielki cud!"
Białoruski producent słodyczy w odpowiedzi na pojawiające się publikacje zapewnił, że "Czekoladowe butelki z koniakiem" i "Czekoladowe butelki z likierem" są produkowane zgodnie z recepturami zatwierdzonymi przez Ministerstwo Zdrowia Republiki Białorusi.
"Produkty te należą do grupy "wyrobów cukierniczych" i nie należą do produktów alkoholowych, w odniesieniu do których ustanowiono ograniczenia wiekowe" - czytamy w raporcie.
- "Kwestia spożywania przez dzieci wyrobów cukierniczych zawierających alkohol należy do zakresu odpowiedzialności rodziców. Konsumpcja takich produktów, jak również wszelkich innych produktów, powinna być rozsądna".
Jednak "cudowne buteleczki" są promowane nie tylko jako atrybut świętowania, ale także jako źródło siły w dni powszednie. "Aby tydzień był naprawdę produktywny, trzeba go dobrze zacząć!" - zachęcają slogany reklamowe firmy, nazywając słodycze z likierem i koniakiem "sekretem inspiracji i energii".
"Te słodycze dadzą niesamowity ładunek pozytywności i siły na cały nadchodzący tydzień! - stwierdza "Kommunarka". - Nie zapominaj: małe radości mogą sprawić wielki cud!"