Rosyjskie siły wystrzeliły w nocy w kierunku ukraińskiego Dniepru ostrzał z dronów, raniąc dwie osoby i uszkadzając newsroom publicznego nadawcy Suspilne.
Rosyjskie drony zaatakowały ukraińskie miasto Dniepr w nocy z poniedziałku na wtorek, uszkadzając ewsroom publicznego nadawcy Suspilne i ukraińskiego Radia Dniepr.
Suspilne poinformowało, że okna i drzwi zostały wyrzucone, dach i sufity zostały uszkodzone i wybuchł pożar. Żaden z pracowników nie był w środku w momencie ataku.
Ogólnokrajowy nadawca publiczny prowadzi telewizję, radio i wiadomości online w regionalnych oddziałach w całej Ukrainie.
Gubernator regionu Vladyslav Haivanenko przekazał, że ukraińskie siły obrony powietrznej zestrzeliły ponad 30 dronów podczas ataku na miasto. Dodał, że dwie osoby zostały ranne.
Wybuchło kilka pożarów, które uszkodziły prywatne firmy, garaże, budynki mieszkalne, sklepy, kioski i biura administracyjne.
Atak wpłynął również na infrastrukturę kolejową. Ukraińskie Koleje poinformowały o opóźnieniach pociągów pasażerskich z powodu uszkodzenia stacji i kilku wagonów, co tymczasowo zakłóciło transport w regionie. Służby ratunkowe pracowały na miejscu, aby pomóc w przywróceniu działalności.
Burmistrz Dniepru Borys Fiłatow oskarżył rosyjskie wojsko o celowe atakowanie obiektów cywilnych, mówiąc: "Po prostu bombardujecie obiekty cywilne, aby pozbawić ludzi pracy i doprowadzić do bankructwa przedsiębiorców".
Nastolatka zabita w obwodzie charkowskim
Siły rosyjskie wystrzeliły również pociski rakietowe na miasto Berestyn w obwodzie charkowskim, zabijając 17-letnią dziewczynę i raniąc dziewięć innych osób, jak podały władze regionalne.
Nastąpiło to dzień po tym, jak trzy osoby zginęły w ataku na Bałakliję, również w obwodzie charkowskim.
Ukraińskie Siły Powietrzne podały, że Rosja wystrzeliła w ciągu nocy łącznie cztery pociski balistyczne i 114 dronów na Ukrainę, z czego 101 dronów zostało przechwyconych.
W poniedziałek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał w Paryżu przełomową umowę na zakup do 100 samolotów Rafale, dronów, systemów obrony powietrznej i innego sprzętu od Francji w ciągu najbliższych 10 lat.
Zełenski stara się wzmocnić obronę Ukrainy, gdy kraj wkracza w kolejną już zimę pod znakiem rosyjskich bombardowań miast, infrastruktury energetycznej i innych celów cywilnych.
W sobotę Zełenski po raz kolejny wezwał swoich sojuszników do dostarczenia Ukrainie większej liczby systemów obrony powietrznej.
"Ukraina potrzebuje wsparcia, aby ratować życie: więcej systemów obrony powietrznej, więcej możliwości ochrony i większej determinacji ze strony naszych partnerów" - napisał ukraiński przywódca na X.
"To jedyny sposób, aby położyć kres rosyjskiemu terrorowi i zagwarantować ukraińskim rodzinom podstawowe prawo do bezpieczeństwa we własnych domach" - podsumował.