Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

USA zwiększają presję na Wenezuelę a Trump nie wyklucza rozmów z Maduro

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump. Prawo autorskie  AP Photo
Prawo autorskie AP Photo
Przez Farhad Mirmohammadsadeghi
Opublikowano dnia
Udostępnij
Udostępnij Close Button

Stany Zjednoczone rozważają atak na Wenezuelę, ale Trump nie wyklucza też rozmów z Maduro. Departament Obrony wzmacnia obecność wojskową na Karaibach.

Donald Trump wieczorem 16 listopada powiedział, że Stany Zjednoczone mogą rozpocząć rozmowy z prezydentem Wenezueli Nicolásem Maduro.

"Zobaczymy, jaki będzie wynik. Chcą rozmawiać”- podkreślił przywódca USA.

Jednocześnie w zeszłym tygodniu w Białym Domu odbyły się trzy spotkania wysokich rangą urzędników administracji Trumpa. Omawiano na nich różne scenariusze operacji wojskowych wobec Wenezueli, w tym możliwość uderzeń naziemnych - podał Reuters, powołując się na anonimowe źródła.

W piątek prezydent USA stwierdził, że "w dużej mierze zdecydował się na atak".

Z kolei sekretarz stanu Marco Rubio zapowiedział uznanie "Cartel de los Soles" za zagraniczną organizację terrorystyczną.

Rubio oskarżył Maduro o kierowanie kartelem, który "kontroluje korupcję w wenezuelskich instytucjach państwowych, współpracuje z innymi organizacjami w działaniach terrorystycznych i zajmuje się handlem narkotykami do USA i Europy".

Na pytanie, czy decyzja Rubio oznacza możliwość zaatakowania wenezuelskich aktywów i infrastruktury, Trump odpowiedział:

"To pozwala nam to zrobić, ale nie powiedzieliśmy jeszcze, że chcemy to zrobić”.

Równolegle Departament Obrony USA poinformował o ataku na kolejną łódź podejrzaną o przemyt narkotyków na wodach międzynarodowych we wschodnim Pacyfiku. W wyniku działań zginęły trzy osoby.

Według Pentagonu jest to dwudziesty dziewiąty znany atak amerykańskich sił od początku września w ramach akcji mających na celu ograniczenie przepływu narkotyków do Stanów Zjednoczonych.

Łącznie w tych operacjach zginęło ponad 80 osób.

W niedzielę Pentagon ogłosił również, że lotniskowiec "Gerald R. Ford”- największy i najbardziej zaawansowany okręt wojenny USA, przybył na Karaiby wraz z pięciotysięcznym kontyngentem wojskowym i grupą bojową myśliwców F-35.

W regionie stacjonuje również osiem innych lotniskowców bojowych, okręt podwodny o napędzie jądrowym i dodatkowe myśliwce.

Biały Dom podkreśla, że Stany Zjednoczone prowadzą wojnę z kartelami narkotykowymi i nie potrzebują zgody Kongresu na działania zbrojne.

Administracja oskarża wenezuelski rząd o współpracę z handlarzami narkotyków.

Rząd Maduro wielokrotnie zaprzeczał tym zarzutom i ogłosił, że Wenezuela przygotowuje się do ewentualnej konfrontacji z siłami amerykańskimi.

Przejdź do skrótów dostępności
Udostępnij

Czytaj Więcej

Trump zarządza kolejny śmiertelny atak na Karaibach: 80 zabitych w ramach "Operacji Południowa Lanca

Wenezuela szykuje się do obrony przed możliwymi atakami ze strony USA

Senat USA zatwierdza ustawę kończącą shutdown i odsyła ją do Izby Reprezentantów