Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że jego podobno napięte spotkanie z Trumpem w piątek było "pozytywne", mimo że nie otrzymał od USA pocisków Tomahawk.
Prezydent USA Donald Trump powiedział w poniedziałek, że nie sądzi, by Ukraina mogła wygrać wojnę z Rosją, ale dodał, że "wszystko jest możliwe".
"Nadal mogą ją wygrać" - powiedział Trump w Białym Domu w poniedziałek.
"Nie sądzę, że to im się uda. Ale nadal mogą ją wygrać. Nigdy nie powiedziałem, że wygrają (...) wojna to bardzo dziwna rzecz".
W piątek, po długim spotkaniu w Waszyngtonie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, Trump wezwał Kijów i Moskwę do zamrożenia walk i "zatrzymania się tam, gdzie stacjonują" w celu zakończenia wojny.
Poniedziałkowe komentarze stanowią kolejną zmianę stanowiska Trumpa w sprawie walk.
Po spotkaniu z Zełenskim w Nowym Jorku na marginesie dorocznego Zgromadzenia Ogólnego ONZ w ubiegłym miesiącu, Trump powiedział nawet, że wierzy, iż Ukraińcy mogą odzyskać całe terytorium, które utracili na rzecz Rosji od czasu, gdy Putin rozpoczął inwazję w 2022 roku.
Była to dramatyczna zmiana dla Trumpa, który podczas kampanii wyborczej w 2024 roku i przez większą część drugiej kadencji prezydenckiej nalegał, aby Kijów oddał ziemie utracone na rzecz Rosji w celu zakończenia walk.
Prezydent Zełenski przekazał, że jego rzekomo napięte spotkanie z Trumpem w piątek było "pozytywne", mimo że nie otrzymał od USA pocisków Tomahawk.
Zełenski zaznaczył, że Trump zrezygnował z możliwości wysłania pocisków dalekiego zasięgu do Ukrainy, co byłoby dużym impulsem dla Kijowa, po rozmowie telefonicznej z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, która odbyła się na kilka godzin przed spotkaniem ukraińskiego przywódcy z amerykańskim prezydentem.
"Moim zdaniem nie chce eskalacji z Rosjanami, dopóki się z nimi nie spotka" - powiedział Zełenski dziennikarzom w niedzielę w wypowiedzi objętej embargiem do poniedziałku.
Ukraina ma nadzieję na zakup 25 systemów obrony powietrznej Patriot od amerykańskich firm przy wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i pomocy partnerów, ale Zełenski twierdzi, że pozyskanie ich wszystkich wymagałoby czasu ze względu na długie kolejki produkcyjne.
Prezydent Ukrainy rozmawiał z Trumpem o pomocy w ich szybszym zakupie, potencjalnie od partnerów europejskich.
Według Zełenskiego, Trump powiedział podczas ich spotkania, że maksymalistyczne żądania Putina, aby Ukraina scedowała całość wschodnich regionów Ukrainy, Doniecka i Ługańska, pozostały niezmienione.
Zełenski zachował dyplomatyczny ton w sprawie swojego spotkania z Trumpem, mimo doniesień, że był pod presją, by zaakceptować żądania Putina - taką taktykę stosuje od czasu katastrofalnej sprzeczki w Gabinecie Owalnym w lutym, kiedy to prezydent Ukrainy został skarcony przed kamerami za rzekomy brak wystarczającej wdzięczności za dalsze amerykańskie wsparcie.
Zełenski dodał, że ponieważ Trump ostatecznie poparł zamrożenie na obecnej linii frontu, jego ogólne przesłanie "jest pozytywne" dla Ukrainy.
Trump chce zakończyć wojnę i ma nadzieję, że jego spotkanie z Putinem na Węgrzech w nadchodzących tygodniach utoruje drogę do porozumienia pokojowego po tym, jak ich pierwszy szczyt na Alasce w sierpniu nie przyniósł takiego rezultatu.
Tymczasem amerykański sekretarz stanu i rosyjski minister spraw zagranicznych rozmawiali telefonicznie w poniedziałek, aby omówić kolejne kroki w kierunku zakończenia wojny, po rozmowach w zeszłym tygodniu między prezydentami Trumpem, Zełenskim i Putinem.
Oba ministerstwa wydały podobne niejasne oświadczenia, że rozmowa opierała się na porozumieniach osiągniętych przez Trumpa i Putina podczas rozmowy telefonicznej z 16 października.
Następnie Trump powtórzył, że spodziewa się wkrótce spotkać z Putinem, a Marco Rubio spotka się w tym tygodniu z rosyjską delegacją wysokiego szczebla, prawdopodobnie pod przewodnictwem Siergieja Ławrowa.
Ani w amerykańskim, ani w rosyjskim oświadczeniu nie wspomniano, kiedy i gdzie może dojść do tych spotkań.
Rosyjskie oświadczenie określiło rozmowę Rubio z Ławrowem jako "konstruktywną", podczas gdy amerykańskie oświadczenie mówiło, że Rubio "podkreślił znaczenie nadchodzących spotkań jako okazji dla Moskwy i Waszyngtonu do współpracy nad trwałym rozwiązaniem wojny rosyjsko-ukraińskiej".