Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Duńskie lotnisko w Aalborgu ponownie zamknięte z powodu podejrzenia „hybrydowego ataku” dronów

Znak w pobliżu lotniska w Aalborgu w Danii, czwartek, 25 września 2025 r.
Znak w pobliżu lotniska w Aalborgu w Danii, czwartek, 25 września 2025 r. Prawo autorskie  AP
Prawo autorskie AP
Przez Aleksandar Brezar & Euronews
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Podejrzana aktywność dronów zakłóciła funkcjonowanie duńskiego lotniska w Aalborgu po raz drugi w ciągu 24 godzin w czwartek wieczorem, po tym jak Kopenhaga powiadomiła NATO i UE o podobnym „ataku hybrydowym” dzień wcześniej.

REKLAMA

Podejrzana aktywność dronów zmusiła duńskie lotnisko w Aalborgu do zamknięcia po raz drugi w ciągu zaledwie 24 godzin tuż przed północą w piątek. Było to najnowsze z serii podobnych incydentów, które skłoniły duńskie władze do powiadomienia NATO i UE.

Incydent ten zmusił lotnisko, które jest wykorzystywane zarówno do lotów komercyjnych, jak i wojskowych, do zamknięcia od godziny 23:00 do 00:00 po tym, jak na niebie zauważono obiekt.

Jest to najnowszy przypadek aktywności dronów, który duńskie władze uznały za dobrze zorganizowany atak hybrydowy, budzący dalsze obawy o bezpieczeństwo w północnej Europie w obliczu rosnącej liczby wtargnięć rosyjskich samolotów do europejskiej przestrzeni powietrznej.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej duński wicepremier i minister obrony Troels Lund Poulsen powiedział, że za „systematyczną operacją”, z którą trudno było walczyć, stał „profesjonalny podmiot”.

„To wyścig zbrojeń z czasem, bo technologia ciągle się rozwija” – powiedział Lund Poulsen, będąc jednocześnie przekonany, że winowajcy zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.

„Znajdziemy ludzi, którzy za tym stoją” – oświadczył.

Celem przelotów było sianie strachu i podziałów, powiedział w czwartek duński minister sprawiedliwości Peter Hummelgaard, dodając, że kraj będzie szukał dodatkowych sposobów neutralizacji dronów, w tym proponowania przepisów umożliwiających właścicielom infrastruktury ich zestrzeliwanie.

Duńscy funkcjonariusze wywiadu stwierdzili również, że ryzyko rosyjskiego szpiegostwa i sabotażu w Danii jest wysokie.

„Widzieliśmy to w innych częściach Europy i musimy się tego spodziewać również w Danii” – powiedział szef duńskiej służby bezpieczeństwa Finn Borch na konferencji prasowej w czwartek wieczorem.

Władze poinformowały jednak, że nie ma bezpośredniego zagrożenia dla społeczeństwa.

Trwają prace nad europejskim „murem dronów”

Na początku tego tygodnia loty na lotnisku w Aalborgu zostały wstrzymane na kilka godzin, po tym jak drony zaczęły pojawiać się krótko przed 22:00 w środę i zakończyły tuż przed 1:00 w czwartek.

Utrudnienia dotknęły również trzy lotniska w Esbjerg, Sønderborgu i Skrydstrup. Skrydstrup to baza lotnicza, w której stacjonują niektóre myśliwce duńskiego wojska.

Drony najwyraźniej latały wokół lotnisk z włączonymi światłami orientacyjnymi, dzięki czemu były widoczne, ale władze zdecydowały się nie podejmować próby ich zestrzelenia, poinformowała policja. Dodatkowe szczegóły nie są jeszcze dostępne.

Najnowsze doniesienia o aktywności dronów pojawiły się zaledwie kilka dni po podobnym incydencie na lotnisku w Kopenhadze, przeprowadzonym przez osobę, którą policja określa mianem „sprawnego aktora”.

Drony uziemiły loty w stolicy Danii na kilka godzin w poniedziałek wieczorem, co wzbudziło obawy, że za przelotem nad największym lotniskiem w regionie może stać Rosja.

Choć nie było jasne, kto stoi za przelotem, władze, w tym Sekretarz Generalny NATO Mark Rutte, oświadczyły, że nie można wykluczyć udziału Rosji.

Premier Danii Mette Frederiksen nazwała incydent w Kopenhadze „najpoważniejszym jak dotąd atakiem na duńską infrastrukturę krytyczną”.

Premier Danii Mette Frederiksen prowadzi na konferencji prasowej na lotnisku w Kopenhadze, wtorek, 23 września 2025 r.
Premier Danii Mette Frederiksen prowadzi na konferencji prasowej na lotnisku w Kopenhadze, wtorek, 23 września 2025 r. AP

Frederiksen powiedziała, że ​​jest w kontakcie z Markiem Rutte.

„Uzgodniliśmy, że NATO będzie współpracować z Danią nad tym, co możemy wspólnie zrobić, aby zapewnić bezpieczeństwo” – napisała na platformie społecznościowej X.

Dania dołączy w piątek do grupy krajów sąsiednich, aby omówić plany Unii Europejskiej dotyczące „muru dronów”, który, jak nazwała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, jest „fundamentem wiarygodnej obrony”.

Obawy o bezpieczeństwo w Europie nasiliły się wraz ze wzrostem liczby obserwacji i wtargnięć dronów powiązanych z Moskwą.

We wtorek NATO ostrzegło Rosję, że dołoży wszelkich starań, aby obronić się przed kolejnymi naruszeniami jej przestrzeni powietrznej po zestrzeleniu rosyjskich dronów nad Polską na początku tego miesiąca i wtargnięciu rosyjskich myśliwców do estońskiej przestrzeni powietrznej w zeszłym tygodniu.

Przemawiając przed ostatnimi obserwacjami dronów w Danii, prezydent Francji Emmanuel Macron argumentował, że państwa NATO będą musiały „mocniej” zareagować na rosyjskie wtargnięcia. Nie podał szczegółów potencjalnej reakcji.

„Nie możemy pozwolić, by zakorzeniła się myśl, że Polska, Estonia (i) Rumunia są w trudnej sytuacji, ponieważ następnym krokiem będą Niemcy, a potem my” – powiedział Macron w wywiadzie dla stacji France 24 i RFI.

Rosja odrzuciła oskarżenia o swój udział w incydentach z udziałem dronów.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Dania w stanie gotowości po nieautoryzowanej aktywności dronów nad czterema lotniskami

Rosyjskie drony szpiegowskie nad Niemcami stają się jeszcze większym zagrożeniem

Władze twierdzą, że dwa rosyjskie drony rozbiły się w Mołdawii po naruszeniu jej przestrzeni powietrznej