Wołodymyr Zełenski ogłosił, że Ukraina otwiera eksport broni. Ta długo oczekiwana decyzja zrewolucjonizuje ukraiński przemysł obronny i umożliwi partnerom Kijowa dostęp do najrzadszych typów broni, testowanych na polu bitwy.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił, że jego kraj rozpocznie eksport broni produkowanej w kraju, znosząc restrykcje wprowadzone po ogłoszeniu stanu wojennego w Kijowie.
„Zdecydowaliśmy się otworzyć nasz eksport broni. To potężne systemy przetestowane w prawdziwej wojnie” – powiedział Zełenski na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w Nowym Jorku.
Zełenski powiedział, że Ukraina chce pokazać swoim partnerom, że ukraińska broń jest „niezawodna i nowoczesna”.
„Nie musisz zaczynać od zera, jesteśmy gotowi dzielić się tym, co już sprawdziło się w rzeczywistej obronie” – powiedział.
Eksport broni produkowanej w kraju był mocno ograniczony od początku pełnoskalowej inwazji Rosji, w wyniku ogłoszenia stanu wojennego w 2022 roku, a wszystko, co schodziło z linii produkcyjnych, było przeznaczane na wysiłek wojenny.
Ukraińscy producenci broni od miesięcy prosili Zełenskiego o zniesienie ograniczeń sprzedaży wyprodukowanego w kraju sprzętu wojskowego, zwłaszcza dronów, jako sposób na wygenerowanie większych dochodów.
W związku z zamieszaniem wokół ostatnich naruszeń przestrzeni powietrznej Polski i Estonii, rzekomo przez Rosję, decyzja ta pojawia się w dobrym czasie.
„Najbardziej destrukcyjny wyścig zbrojeń w historii ludzkości”
Broń ewoluuje szybciej niż nasza zdolność do obrony, jak powiedział Zełenski w swoim przemówieniu do ONZ.
„Obecnie są dziesiątki tysięcy ludzi, którzy potrafią profesjonalnie zabijać przy użyciu dronów” – powiedział.
„Zatrzymanie takiego ataku jest trudniejsze niż zatrzymanie jakiejkolwiek broni, noża czy bomby, to jest to, co Rosja wniosła swoją wojną” – stwierdził Zełenski. „Kiedyś tylko najsilniejsze państwa mogły używać dronów, ponieważ były drogie i skomplikowane, teraz nawet proste drony mogą przelecieć tysiące kilometrów”.
Ukraiński przemysł obronny, a zwłaszcza sektor dronów, eksplodował od początku pełnoskalowej inwazji Rosji, co stanowiło ulepszenie w stosunku do wcześniejszego sprzętu wojskowego z czasów sowieckich.
Zgodnie z najnowszymi raportami, Ukraina produkuje obecnie ponad 4 miliony dronów rocznie, ale ma potencjał, aby podwoić tę liczbę przy wystarczającym finansowaniu.
Obecnie w Ukrainie działa około 800 producentów broni, z czego ponad 200 produkuje drony.
W większości są to systemy adaptacyjne i przystępne cenowo, które zmieniły współczesne pole walki.
Podczas przemówienia na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ Zełenski powiedział: „19 prostych rosyjskich dronów naruszyło przestrzeń powietrzną Polski, tylko cztery zostały zestrzelone.”
„Na szczęście nie były to Shahedy zaprojektowane w Teheranie, w przeciwnym razie skutki byłyby przerażające” - dodał.
Jaką broń będzie eksportować Ukraina?
Ukraina opracowała wstępne propozycje dotyczące „kontrolowanego eksportu” broni, zwłaszcza dronów morskich, jak poinformował ostatnio Zełenski.
„Bezpieczeństwo szlaków morskich jest integralną częścią ogólnego bezpieczeństwa i wiele krajów jest od tego zależnych. Ukraina oferuje wszystkim swoim niezawodnym partnerom nasze rozwiązania, które pomogły nam na Morzu Czarnym. Liczymy na silne kontrakty” – wyjaśnił.
Flota dronów morskich Kijowa w ostatnich latach się rozrosła, a ukraińskie drony morskie okazały się skuteczne w zadawaniu dużych strat rosyjskim obiektom wojskowym i statkom na Morzu Czarnym, takim jak drony Magura-V5, które były używane do celowania w rosyjską flotę.
Niedawno Kijów zaprezentował nowy system dronów podwodnych Toloka, który może przenosić ładunek o wadze 5 tys. kilogramów i dotrzeć do celów oddalonych nawet o 2 tys. kilometrów.
W maju ukraińscy producenci broni wystosowali publiczny list do Zełenskiego, prosząc go o zniesienie ograniczeń eksportowych dotyczących wyprodukowanego w kraju sprzętu wojskowego, zwłaszcza dronów, aby pomóc sektorowi rozwijać się i lepiej integrować z europejską architekturą bezpieczeństwa.
„Nadszedł czas, aby pokazać, że Ukraina jest zdolna nie tylko otrzymywać międzynarodowe wsparcie, ale także być pełnoprawnym partnerem, który eksportuje bezpieczeństwo poprzez współpracę, technologię i swoje własne doświadczenie” – czytamy w liście.
„W obliczu transatlantyckiej niepewności i eskalacji konfliktów zbrojnych na całym świecie, nasi strategiczni partnerzy aktywnie poszukują wzmocnienia swoich zdolności obronnych poprzez innowacyjne i przystępne cenowo rozwiązania technologiczne” – wyjaśniali producenci. „A tutaj Ukraina ma unikalną przewagę. Nasz przemysł obronny – rozwijający się w warunkach nieustannych działań bojowych – już produkuje technologie, których świat poszukuje”
Ołeksandr Kamyszin, doradca Zełenskiego ds. strategicznych, stwierdził, że ukraiński przemysł obronny był w stanie wyprodukować sprzęt o wartości do 17 miliardów euro w 2024 roku, ale rząd mógł wyprodukować tylko około połowy tej kwoty.
W wywiadzie dla Euronews w lutym, ówczesny minister ds. przemysłów strategicznych Herman Smetanin powiedział, że wszyscy ukraińscy producenci są w stanie zwiększyć produkcję, ale brakuje im funduszy i zaangażowania partnerów na zabezpieczenie długoterminowego finansowania.
Dochody z eksportu są postrzegane jako sposób na finansowanie wzrostu i przyciąganie zagranicznych inwestycji, przy jednoczesnym utrzymaniu priorytetu obrony krajowej.
Które kraje kupią ukraińską broń?
Przede wszystkim Ukraina rozpocznie eksport technologii obronnych i otworzy linie produkcyjne broni w krajach partnerskich, jak wyjaśnił Zełenski.
„Koncepcja trzech nowych platform eksportowych: jedna do eksportu i partnerstwa z Ameryką, druga dla Europejczyków, a trzecia dla globalnych partnerów, którzy wspierali Ukrainę na różne sposoby. Ważne jest, aby także nam pomagali, abyśmy mogli ich wspierać” – wyjaśnił.
W lipcu Zełenski powiedział, że osiągnął porozumienie z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sprawie sprzedaży ukraińskich dronów do USA, z kontraktem szacowanym na wartość od 10 do 30 miliardów dolarów.
Kijów podpisał także znaczącą umowę z amerykańską firmą Swift Beat na współprodukcję setek tysięcy dronów w tym roku.
Tymczasem w maju kanclerz Niemiec Friedrich Merz powiedział, że Berlin będzie dążył do pomocy Kijowowi we wspólnym opracowaniu nowych broni dalekiego zasięgu, które mogą uderzyć głębiej w Rosji, po uzgodnieniu nowego pakietu pomocowego o wartości 5 miliardów euro.
Zapowiadając początek „nowej formy współpracy przemysłowo-militarnej między naszymi dwoma krajami”, Merz powiedział, że Niemcy i Ukraina będą dążyć do „umożliwienia wspólnej produkcji” broni.
Kończąc swoje przemówienie na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w środę, Zełenski powiedział, że Ukraina nie ma wyboru i musi budować drony „aby chronić nasze prawo do życia”.
„Fakty są proste, zatrzymanie tej wojny teraz i w globalnym wyścigu zbrojeń jest tańsze niż budowanie podziemnych przedszkoli czy masywnych bunkrów dla infrastruktury krytycznej później” – powiedział.