W wielotygodniowych ćwiczeniach "Quadriga 2025" bierze udział około 8 tys. oficerów z 14 krajów NATO.
REKLAMA
Niemiecka armia prowadzi wspólne ćwiczenia wojskowe na Morzu Bałtyckim w obliczu napięć z Rosją w związku z wojną w Ukrainie.
Bundeswehra potwierdziła, że w ćwiczeniach "Quadriga" bierze udział 40 okrętów, 20 samolotów i ponad 1800 pojazdów drogowych.
Przywódcy wojskowi z Niemiec i ambasadorowie krajów bałtyckich byli wśród tych, którzy zebrali się w niemieckim porcie Rostock w czwartek, aby zobaczyć ćwiczenia.
Widzieli oni wypłynięcie promu załadowanego pojazdami wojskowymi, który zmierzał do Kłajpedy na Litwie i któremu towarzyszyła korweta, helikopter i trałowiec, a także policja.
W sumie w wielotygodniowych ćwiczeniach bierze udział około 8 tys. oficerów z 14 krajów, w tym wszystkich krajów NATO z wybrzeżami Morza Bałtyckiego, a także innych członków sojuszu, takich jak Wielka Brytania, Francja i USA.
Przemawiając w czwartek, generał Carsten Breuer, szef niemieckiej armii, powiedział, że "widzimy dziś z bliska, co to konkretnie oznacza, gdy Niemcy biorą na siebie międzynarodową odpowiedzialność" i działają jako "niezawodny węzeł dostaw dla NATO".
"Prawie wszystkie szlaki dostaw na wschodnią flankę przebiegają przez Niemcy" - dodał.
Wcześniej w tym tygodniu Breuer powiedział, że jego armia jest "czujna", ponieważ Rosja i Białoruś przygotowują się do rozpoczęcia wspólnych ćwiczeń wojskowych Zapad w połowie września.
"Zagrożenie pozostaje niezmienione, zarówno hybrydowe, jak i konwencjonalne" - zauważył Breuer. "Putin nas obserwuje, a jego plany wykraczają daleko poza Ukrainę. Jako siły zbrojne musimy się na to przygotować".
Breuer podkreślił również, że "chcemy odstraszania, nie chcemy eskalacji".
W obliczu zagrożenia, jakie dla europejskiego bezpieczeństwa stanowi rosyjska agresja, Niemcy, podobnie jak inni członkowie NATO, zwiększają swoje wydatki wojskowe.
Berlin ma nadzieję, że do Bundeswehry dołączą kolejne dziesiątki tysięcy żołnierzy.
W ramach tych wysiłków niemiecki rząd poparł pod koniec sierpnia projekt ustawy, która ma na celu wzmocnienie obrony kraju poprzez zwiększenie liczby żołnierzy ze 182 tys. do 260 tys. do początku następnej dekady.