Decyzja zapadła zaledwie kilka miesięcy po tym, jak czeski rząd ogłosił, że wydatki na wojsko wzrosną do 3% PKB do 2030 r.
Rząd Czech zatwierdził zakup 44 czołgów Leopard 2A8 z Niemiec za 1,4 mld euro w ramach programu modernizacji armii.
Decyzja ta nastąpiła po poparciu umowy przez Ministerstwo Obrony w zeszłym miesiącu.
W środę minister obrony Jana Černochová potwierdziła, że czołgi, które mają być dostarczone między 2028 a 2031 rokiem, będą kosztować 34 miliardy koron (1,4 miliarda euro).
Republika Czeska ma również opcję zakupu dodatkowych 14 czołgów w późniejszym terminie.
„Czołgi są niezbędną częścią ciężkiej brygady" - powiedziała Černochová w środę po zatwierdzeniu zakupu przez rząd.
W ramach osobnej umowy, kraj ten, który zgodził się w zeszłym roku na zakup do 77 czołgów Leopard od Niemiec i innych krajów, prowadzi również rozmowy na temat zakupu 19 specjalistycznych wersji 2A8.
Armia czeska zakupi również 18 lekkich opancerzonych pojazdów Supacat Extenda od LPP za 37,6 miliona euro.
W ostatnich latach Praga poparła m.in. zakup 24 amerykańskich myśliwców F-35 oraz 246 opancerzonych pojazdów bojowych CV90.
Nowe wydatki na obronność są częścią planu Pragi, mającego na celu zastąpienie starszego sprzętu, który dostarczyła Ukrainie po rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku.
Na początku tego roku Republika Czeska ogłosiła, że zwiększy swoje wydatki na obronność do 3% PKB do 2030 roku.
Wielu innych państw członkowskich NATO również obiecało znacznie zwiększyć swoje inwestycje wojskowe, po naciskach ze strony prezydenta USA Donalda Trumpa, który oskarżył europejskie kraje o niesprawiedliwe ponoszenie kosztów wspólnego bezpieczeństwa sojuszu.