Przywódca ruchu separatystycznego z Nigerii Simon Ekpa, został skazany w Finlandii. Odpowie za działalność terrorystyczną, nawoływanie do przemocy i oszustwa podatkowe.
Fiński sąd skazał lidera separatystycznego ruchu z Nigerii Simona Ekpę na sześć lat więzienia. Usłyszał on wyroki za udział w działalności terrorystycznej, publiczne podżeganie do przemocy, poważne oszustwa podatkowe oraz naruszenie zasad wykonywania zawodu prawnika.
Mieszkający od lat w Finlandii Ekpa stoi na czele organizacji Indigenous Peoples of Biafra (IPOB). Grupa jest oskarżana o zabójstwa i uprowadzenia setek osób w południowo-wschodniej Nigerii.
Zdaniem sądu, separatysta wspierał walkę o niepodległość Biafry, korzystając z nielegalnych metod. Miał dostarczać broń, materiały wybuchowe i amunicję za pośrednictwem swojej siatki kontaktów.
W 2024 roku nigeryjskie wojsko uznało go za jednego z najgroźniejszych terrorystów w kraju i umieściło na liście blisko stu osób poszukiwanych. Po zatrzymaniu w Finlandii władze Nigerii wystąpiły o jego ekstradycję.
IPOB od lat domaga się przywrócenia państwa Biafra, które istniało krótko w latach 1967–1970 i obejmowało południowo-wschodnie stany Nigerii, bogate w złoża ropy naftowej.
Próba secesji zakończyła się wojną domową. Zginęło w niej co najmniej trzy miliony osób. W 2017 roku działalność grupy została w Nigerii zdelegalizowana.
Ekpa przejął kierownictwo IPOB po jej założycielu Nnamdim Kanu. Były lider organizacji został aresztowany w 2021 roku przez Interpol w Kenii i przekazany władzom Nigerii, gdzie do dziś przebywa w więzieniu.
W odpowiedzi na aresztowanie Kanu grupa zakazała wszelkiej działalności handlowej w każdy poniedziałek w regionie, co trwa od 2021 roku.
Protesty nakazujące ludziom "siedzieć w domu" doprowadziły do śmierci 700 osób, według obliczeń firmy doradzającej w zakresie ryzyka geopolitycznego SBM Intelligence i kosztowały nigeryjską gospodarkę 7,6 biliona naira (4,09 miliarda euro).