Kolejnym krokiem w procesie dyplomatycznym mającym na celu zakończenie wojny Rosji z Ukrainą ma być spotkanie Wołodymyra Zełenskiego z Władimirem Putinem. Ale gdzie mogłoby się ono odbyć?
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski dąży do bezpośrednich rozmów ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Władimirem Putinem niemal od początku pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę.
Kreml zawsze odmawiał. Jednak dzięki ostatnim naciskom ze strony Donalda Trumpa, możliwość spotkania zdaje się być bliższa.
Na czwartkowej konferencji prasowej jak podaje rosyjska agencja TASS minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow odniósł się do potencjalnego spotkania między prezydentami Rosji i Ukrainy, zaznaczając że ze strony rosyjskiej jest chęć do rozmów ale powtarzając argumenty strony rosyjskiej podważające status Wołodymyra Zełenskiego jako legalnego prezydenta Ukrainy:
"Nasz prezydent wielokrotnie powtarzał, że jest gotowy do spotkania, w tym z panem Zełenskim, pod warunkiem, że wszystkie kwestie wymagające rozpatrzenia na najwyższym szczeblu zostaną dobrze opracowane, a eksperci i ministrowie rządowi przygotują odpowiednie zalecenia. Oczywiście pod warunkiem, że kiedy, mam nadzieję, dojdzie do podpisania przyszłych umów, kwestia legitymacji osoby, która podpisze te umowy ze strony ukraińskiej, zostanie rozwiązana” – wyjaśnił Ławrow.
Pytanie brzmi teraz nie tylko kiedy, ale: gdzie?
Nakaz aresztowania Putina przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) za uprowadzenie ukraińskich dzieci ogranicza wybór lokalizacji, ponieważ grozi mu aresztowanie w każdym ze 125 państw członkowskich trybunału, jeśli wkroczy na ich terytorium.
Niektóre z nich są jednak gotowe zrobić wyjątek i obiecały nie aresztować Putina, jeśli przyjedzie on na spotkanie, które mogłoby położyć kres wojnie przeciwko Ukrainie.
Szwajcaria jest jedną z możliwych opcji. Minister spraw zagranicznych tego kraju powiedział, że kraj ten byłby gotowy przyjąć Putina na wszelkie możliwe rozmowy pokojowe pomimo nakazu aresztowania wydanego przez MTK.
Mimo neutralnego statusu, Szwajcaria jest sygnatariuszem Statutu Rzymskiego, na mocy którego powołano do życia trybunał, ale wiceprezydent Ignazio Cassis powiedział, że jeśli Putin przyjedzie w celach pokojowych, kraj ten może go przyjąć.
"Ma to związek z naszą rolą dyplomatyczną, z międzynarodową Genewą jako (europejską) siedzibą Organizacji Narodów Zjednoczonych" - podkreślił Cassis.
Prezydent Francji Emmanuel Macron miał poparzeć pomysł Genewy jako potencjalnej lokalizacji rozmów po poniedziałkowym spotkaniu w Białym Domu z europejskimi przywódcami.
Kanclerz Austrii Christian Stocker zaproponował swój kraj - również sygnatariusza MTK - jako potencjalne miejsce rozmów, mówiąc, że Wiedeń popiera każdą inicjatywę prowadzącą do sprawiedliwego i trwałego pokoju, który chroni ukraińskie i europejskie interesy bezpieczeństwa.
"Jako dumny gospodarz [OBWE] i wielu innych organizacji międzynarodowych jesteśmy gotowi zaoferować nasze dobre usługi" - napisał w poście na X.
Kraj na Bliskim Wschodzie mógłby być solidną kompromisową lokalizacją.
W marcu Arabia Saudyjska gościła delegację USA na rozmowy najpierw z ukraińskimi, a następnie z rosyjskimi urzędnikami.
Katar i Zjednoczone Emiraty Arabskie to możliwe opcje
Korespondent Euronews w Dosze Aadel Hallem twierdzi, że pomimo bycia stosunkowo małym państwem Zatoki Perskiej, Katar ma miejsce przy międzynarodowym stole i jest często wzywany do bycia mediatorem w kilku globalnych konfliktach.
Te wysiłki mediacyjne obejmują Rosję i Ukrainę, szczególnie jeśli chodzi o powrót ukraińskich dzieci, przymusowo deportowanych do Rosji.
Nawet gdy w czerwcu Katar znalazł się w ogniu krzyżowym między Stanami Zjednoczonymi, Iranem i Izraelem, gdzie pociski rakietowe zostały przechwycone w jego przestrzeni powietrznej, nadal polegano na Katarze w celu pośredniczenia w pokoju i deeskalacji napięć. W 2020 roku Katar był gospodarzem historycznych rozmów między amerykańskimi urzędnikami a talibami, które doprowadziły do porozumienia z Dohą i ostatecznie utorowały drogę do wycofania wojsk amerykańskich z Afganistanu.
Ostatnio Katar nadal pośredniczy w rozmowach między Izraelem a Hamasem, co doprowadziło do kilku tymczasowych zawieszeń broni i dostarczenia pomocy humanitarnej do Strefy Gazy. Katar wierzy, że wysiłki mediacyjne są kluczowym elementem jego polityki zagranicznej i wyraźnym wskaźnikiem jego miękkiej siły.
Podobnie jak Katar, Zjednoczone Emiraty Arabskie celowo ukształtowały swoją rolę jako dyplomatycznego pośrednika, państwa zdolnego do poruszania się między rywalizującymi mocarstwami przy jednoczesnym zachowaniu wiarygodności wobec obu - mówi korespondent Euronews w Dubaju Toby Gregory. Jak dodaje, strategia ta rozszerzyła się bezpośrednio na wojnę Rosji w Ukrainie.
Na początku tego roku emiraccy urzędnicy pomogli zorganizować wymianę, która sprowadziła do domu ukraińskich jeńców wojennych wraz z dziećmi wywiezionymi do Rosji. Było to przypomnienie, że Emiraty mogą działać tam, gdzie inni mają ograniczony zasięg.
Jednocześnie Abu Zabi utrzymało dialog z Moskwą.
Na początku tego miesiąca prezydent Muhammad ibn Zajid Al Nahajjan udał się do Rosji na rozmowy z Władimirem Putinem na spotkanie, które podkreśliło zaufanie, jakie obie strony pokładają we wzajemnych relacjach.
Jedyne spotkanie Zełenskiego z Putinem
Odkąd Zełenski został prezydentem Ukrainy w 2019 roku, jego bezpośrednia komunikacja z Putinem była ograniczona, ponieważ Rosja okupowała już ukraińskie terytorium na wschodzie i na Krymie.
Obaj prezydenci odbyli tylko dwie rozmowy telefoniczne i jedno spotkanie twarzą w twarz, wszystkie w 2019 roku.
Zełenski i Putin spotkali się po raz pierwszy i jedyny w Paryżu, podczas szczytu w formacie normandzkim, w obecności przywódców Niemiec i Francji.
Za zamkniętymi drzwiami obaj podobno omówili kwestie, które nadal pozostają aktualne, choć na jeszcze większą skalę; wymianę więźniów i zawieszenie broni na wschodzie Ukrainy.
Wiosną 2021 roku, gdy Rosja zaczęła gromadzić wojska w pobliżu granic Ukrainy przed inwazją na pełną skalę, Zełenski zaproponował spotkanie z Putinem "w dowolnym miejscu w Donbasie", wschodnim regionie Ukrainy, który Rosja próbuje w pełni zająć i zaanektować od ponad dekady.
Putin odmówił, zaprzeczając, że Rosja jest częścią konfliktu i zamiast tego zaprosił Zełenskiego do Moskwy. Do spotkania nigdy nie doszło.
Gdy Rosja rozpoczęła pełnoskalową inwazję w lutym 2022 roku, Zełenski ponownie wezwał do rozmów. Putin ponownie odrzucił jakikolwiek dialog na szczeblu prezydenckim, wysyłając jedynie delegację niskiego szczebla na pierwszą próbę negocjacji w pobliżu granicy z Białorusią.
Później, po ujawnieniu masowych okrucieństw sił rosyjskich w Buczy - rząd Ukrainy twierdzi, że zginęło 458 cywilów - i innych miejscach wokół stolicy Ukrainy, Kijów zaostrzył swoje stanowisko w sprawie komunikacji z Kremlem.
Po powrocie Donalda Trumpa do Białego Domu, prezydent Ukrainy wznowił naciski na bezpośrednie rozmowy z Moskwą, teraz przy wsparciu administracji USA.
W maju Zełenski niespodziewanie ogłosił, że jest gotów spotkać się z Putinem w Turcji. Prezydent Ukrainy nawet udał się do Turcji, ale Putin nie pojawił się, zamiast tego ponownie wysyłając delegację niskiego szczebla.
Aktywnie próbując mediować między Kijowem a Moskwą, Donald Trump nalegał, aby spotkanie między Zełenskim a Putinem się odbyło.
Mimo to format pozostaje niejasny. Jedną z możliwości jest to, że początkowo będą one dwustronne, między Zełenskim a Putinem, a następnie obejmą Trumpa.
Taki format mógłby pozwolić Trumpowi na utrzymanie pozycji mediatora w przypadku, gdyby spotkanie nie przyniosło żadnych wymiernych rezultatów.
Według amerykańskich mediów, Trump zamierza pozostawić Rosji i Ukrainie zorganizowanie spotkania między ich przywódcami na razie bez odgrywania bezpośredniej roli - według urzędników administracji zaznajomionych z sytuacją - cofając się o krok od negocjacji mających na celu zakończenie inwazji Rosji na Ukrainę.
Trump miał powiedzieć doradcom, że zamierza zorganizować trójstronne spotkanie z dwoma przywódcami, ale dopiero po ich pierwszym spotkaniu.