Przełożony Świątyni Shaolin mnich Shi Yongxin jest podejrzany o defraudację środków i złamanie reguł klasztornych. Klasztor oficjalnie potwierdził wszczęcie dochodzenia przeciwko niemu.
Przedstawiciele Świątyni Shaolin - najsłynniejszego klasztoru buddyjskiego w Chinach, potwierdzili, że mnich Shi Yongxin został objęty oficjalnym dochodzeniem.
Zarzuty dotyczą sprzeniewierzenia funduszy świątynnych oraz naruszeń dyscypliny klasztornej.
W oświadczeniu opublikowanym na oficjalnym koncie świątyni na platformie WeChat przedstawiciele podali, że Shi Yongxin jest podejrzany o defraudację środków przeznaczonych na projekty i aktywa klasztoru. Dodatkowo oskarżono go o długotrwałe relacje z wieloma kobietami oraz spłodzenie co najmniej jednego dziecka, co narusza buddyjskie zasady życia klasztornego.
Shi Yongxin, urodzony jako Liu Yingcheng dołączył do Świątyni Shaolin w 1981 roku, a w 1999 roku został jej mnichem. W trakcie swojej kadencji zyskał przydomek "mnicha CEO” za przekształcenie klasztoru w międzynarodową markę, łączącą duchowość z działalnością komercyjną – między innymi poprzez pokazy kung fu oraz sprzedaż markowych produktów.
Choć ta strategia podniosła renomę Świątyni na świecie, to wywołała też krytykę za komercjalizację miejsca kultu. Już w 2015 roku chińska agencja Xinhua podkreśliła kontrowersje związane z biznesowym podejściem duchownego.
W przeszłości pojawiły się zarzuty dotyczące spłodzenia przez Shi kilku dzieci oraz sprzeniewierzenia funduszy, jednak dochodzenie w 2016 roku oczyściło go z tych zarzutów.
Na kilka dni przed oficjalnym komunikatem w internecie pojawiły się niepotwierdzone informacje o próbie ucieczki Shi Yongxina do Stanów Zjednoczonych wraz z licznymi kochankami i około 20 dziećmi. Przedstawiciele świątyni zdementowali te doniesienia i określili je jako fałszywe.
Świątynia Shaolin jest znana na całym świecie również dzięki kultowemu filmowi z 1982 roku z Jet Lim w roli głównej, pozostaje jednym z najważniejszych symboli chińskiej tradycji buddyjskiej i kultury.