Izraelskie wojsko planuje otwarice korytarze humanitarnych, ale kontynuuje operacje bojowe w Strefie Gazy w ramach wojny z Hamasem.
Izraelskie wojsko ogłosiło, że zrzuty pomocy z powietrza rozpoczną się w sobotę wieczorem w Strefie Gazy, a korytarze humanitarne zostaną utworzone dla konwojów ONZ. Oświadczenie, wydane pod koniec soboty, nastąpiło po miesiącach ostrzeżeń ekspertów o zbliżającej się klęsce głodu.
Międzynarodowa krytyka, w tym ze strony bliskich sojuszników, narastała, ponieważ w ostatnich tygodniach kilkuset Palestyńczyków zostało zabitych podczas prób dotarcia do pomocy.
W oświadczeniu wojskowym nie określono, kiedy korytarze humanitarne dla konwojów ONZ zostaną otwarte ani gdzie będą się znajdować. Stwierdzono również, że wojsko jest przygotowane do wprowadzenia przerw w prowadzeniu działań wojennych ze względów humanitarnych w gęsto zaludnionych obszarach.
W oświadczeniu dodano, że wojsko "podkreśla, że operacje bojowe przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy nie zostały wstrzymane". Zapewniono też, że na terytorium tym "nie ma głodu".
Relacje świadków z Gazy są ponure. Niektórzy pracownicy służby zdrowia są tak osłabieni przez głód, że podłączają sobie kroplówki, aby leczyć ciężko niedożywionych pacjentów. Rodzice pokazywali swoje wychudzone dzieci.
Izraelskie oświadczenie wojskowe stwierdza, że zrzuty będą prowadzone w koordynacji z międzynarodowymi organizacjami pomocowymi. Nie było od razu wskazane, gdzie zostaną przeprowadzone.
Nie zostało też wyjaśnione, jaką rolę może odegrać niedawno utworzona Fundacja Humanitarna Gazy z siedzibą w USA i wspierana przez Izrael - mająca być alternatywą dla systemu pomocy ONZ.