Historia pielgrzymki do Șumuleu Ciuc sięga 450 lat wstecz i jest związana z historycznym wydarzeniem z 1576 roku, kiedy to książę Transylwanii, Jan Zygmunt, próbował narzucić unitarianizm rzymskim katolikom z regionu.
Tysiące pielgrzymów przybyło w sobotę do Șumuleu Ciuc w Rumunii na największą w Europie Środkowo-Wschodniej katolicką ceremonię Zielonych Świątek, czyli Zesłania Ducha Świętego.
W wydarzeniu w Șumuleu Ciuc w zeszłym roku wzięło udział ponad 300 tys. osób.
Niektórzy wierni kontynuowali wielowiekową tradycją, zatrzymując się najpierw w katedrze franciszkańskiej, aby się pomodlić, a następnie udając się na wzgórze Șumuleu do ołtarza na świeżym powietrzu, gdzie odbyła się msza.
Wielu pielgrzymów, którzy wyruszyli kilka tygodni temu, pokonało prawie tysiąc kilometrów podróży, która rozpoczyna się w Mariazell w Austrii.
Jedna z tras, zwana Drogą Krzyżową, rozpoczyna się w pobliżu kościoła franciszkanów i obejmuje 14 krzyży symbolizujących miejsca, w których Jezus zatrzymał się na Golgocie.
"Dlatego tu przychodzę, wierzę w Matkę Boską, ona czyni cuda. A poza tym jest tu bardzo pięknie!" - powiedział jeden z pielgrzymów. "Wszyscy z całej Europy przyjeżdżają tu od setek lat. I dlatego ja też tu przyjeżdżam. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę tu przybyć wraz z całą moją rodziną" - dodał.
Pielgrzymka do Șumuleu Ciuc sięga 450 lat wstecz i jest związana z historycznym wydarzeniem z 1576 roku, kiedy to książę Transylwanii, Jan Zygmunt, próbował narzucić unitarianizm rzymskim katolikom z regionu. Jego plan ostatecznie się nie powiódł.