Po atakach Indii na Pakistan i kontrolowany przez niego Kaszmir wzrosło ryzyko eskalacji konfliktu. Społeczność międzynarodowa wzywa do dialogu i powstrzymania przemocy.
Światowi przywódcy wyrazili zaniepokojenie eskalacją konfliktu między Indiami a Pakistanem, po tym jak Indie przeprowadziły ataki na terytorium Pakistanu oraz na kontrolowaną przez ten kraj część Kaszmiru.
Prezydent USA Donald Trump określił eskalację jako „bardzo niepokojącą”. Wezwał obie strony do powstrzymania przemocy.
"Uważam, że potrafię porozumieć się z obiema stronami, dobrze je znam i chciałbym zobaczyć, jak dochodzą do porozumienia"- podkreślił.
Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer oświadczył, że jest w kontakcie z Pakistanem i Indiami. Wezwał obie strony do deeskalacji i dialogu.
Z kolei szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas zaznaczyła, że „ta wojna nie służy nikomu” i podkreśliła, że Unia Europejska podjeła działania mediacyjne.
Kolejny indyjski dron zestrzelony nad Pakistanem
Pakistańscy urzędnicy poinformowali, że w wyniku indyjskich ataków na prowincję Pendżab oraz kontrolowaną przez Pakistan część Kaszmiru zginęło 31 cywilów. Indie oświadczyły, że uderzenia były wymierzone w infrastrukturę rzekomo wykorzystywaną przez bojowników odpowiedzialnych za masakrę turystów, do której doszło w Kaszmirze w ubiegłym miesiącu.
Według indyjskich źródeł ataki objęły co najmniej dziewięć lokalizacji w Pakistanie, które miały być powiązane z planowaniem aktów terrorystycznych przeciwko Indiom.
W odpowiedzi pakistańskie siły powietrzne zestrzeliły pięć indyjskich myśliwców.
Napięcia między obydwoma państwami wzrosły od 22 kwietnia, kiedy to w kontrolowanej przez Indie części Kaszmiru uzbrojeni napastnicy zamordowali 26 osób, głównie hinduskich turystów. Indie oskarżyły Pakistan o wspieranie bojowników odpowiedzialnych za atak, czemu Islamabad stanowczo zaprzeczył.
W obawie przed eskalacją konfliktu Indie ewakuowały tysiące mieszkańców z wiosek położonych w pobliżu silnie zmilitaryzowanej granicy w spornym regionie Kaszmiru.
Premier Pakistanu Shehbaz Sharif zapowiedział odwet za śmierć cywilów. Nie ujawnił jednak szczegółów. Jego słowa wywołały obawy przed dalszą eskalacją między dwoma państwami dysponującymi bronią nuklearną.
W Londynie, przed siedzibą Wysokiej Komisji Indii odbył się protest pakistańskiej diaspory, której uczestnicy apelowali o pokój między obydwoma krajami.
"Chcemy, aby świat wiedział, że pragniemy pokoju, że mówimy „nie” wojnie" – powiedziała jedna z uczestniczek protestu Naheeda Nasir.