Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Donald Trump proponuje ulgę dla producentów samochodów

Prezydent Donald Trump przybywa, aby przemówić na temat swoich pierwszych 100 dni w Macomb County Community College Sports Expo Center we wtorek 29 kwietnia 2025 r. w Warren w stanie Michigan.
Prezydent Donald Trump przybywa, aby przemówić na temat swoich pierwszych 100 dni w Macomb County Community College Sports Expo Center we wtorek 29 kwietnia 2025 r. w Warren w stanie Michigan. Prawo autorskie  AP Photo
Prawo autorskie AP Photo
Przez Angela Barnes & AP
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Prezydent Donald Trump podpisał we wtorek zarządzenia wykonawcze w celu złagodzenia niektórych z jego ceł na samochody i części samochodowe, Biały Dom powiedział, że jest to znacząca zmiana, ponieważ podatki importowe groziły problemami dla krajowych producentów.

REKLAMA

Producenci samochodów i niezależne analizy wskazały, że taryfy mogą podnieść ceny, zmniejszyć sprzedaż i sprawić, że produkcja w USA będzie mniej konkurencyjna na całym świecie. Trump przedstawił zmiany jako pomost w kierunku przeniesienia przez producentów samochodów większej produkcji do Stanów Zjednoczonych.

"Chcieliśmy tylko pomóc im w tym krótkim okresie przejściowym" - powiedział Trump dziennikarzom. "Nie chcieliśmy ich karać".

Sekretarz skarbu Scott Bessent, który wypowiadał się wcześniej na wtorkowym briefingu w Białym Domu powiedział, że celem było umożliwienie producentom samochodów tworzenia większej liczby krajowych miejsc pracy.

"Prezydent Trump odbył spotkania zarówno z krajowymi, jak i zagranicznymi producentami samochodów i jest zaangażowany w przywrócenie produkcji samochodów do USA" - powiedział Bessent. "Chcemy więc dać producentom samochodów ścieżkę do zrobienia tego szybko, skutecznie i stworzyć jak najwięcej miejsc pracy".

Trump podpisał we wtorek jedno zarządzenie, które zmieniło jego poprzednie 25% cła na samochody, ułatwiając pojazdom montowanym w USA z zagranicznymi częściami uniknięcie zaporowo wysokich podatków importowych.

Zmienione zarządzenie przewiduje rabat na okres jednego roku w wysokości 3,75% w stosunku do cen sprzedaży pojazdów montowanych w kraju. Liczba ta została osiągnięta poprzez nałożenie 25% podatku importowego na części, które stanowią 15% ceny sprzedaży pojazdu. W drugim roku rabat wynosiłby 2,5% ceny sprzedaży pojazdu, ponieważ miałby zastosowanie do mniejszej części części pojazdu.

Wysoki rangą urzędnik Departamentu Handlu, który nalegał na zachowanie anonimowości w rozmowie z dziennikarzami, powiedział, że producenci samochodów powiedzieli Trumpowi, że dodatkowy czas pozwoli im przyspieszyć budowę nowych fabryk, po tym jak producenci samochodów ostrzegli, że zmiana łańcuchów dostaw zajmie im trochę czasu. Urzędnik powiedział, że w ciągu następnego miesiąca producenci samochodów ogłoszą dodatkowe zmiany dla pracowników, nowych pracowników i plany dotyczące nowych obiektów.

Prezes Stellantis John Elkann powiedział w oświadczeniu, że firma docenia wprowadzone przez prezydenta środki łagodzące cła.

"Podczas gdy nadal oceniamy wpływ polityki taryfowej na naszą działalność w Ameryce Północnej, z niecierpliwością czekamy na dalszą współpracę z administracją USA w celu wzmocnienia konkurencyjnego amerykańskiego przemysłu samochodowego i stymulowania eksportu" - powiedział.

Dyrektor generalna General Motors Mary Barra powiedziała, że producent samochodów jest wdzięczny za wsparcie Trumpa dla branży i zauważyła, że firma nie może się doczekać rozmów z prezydentem i współpracy z administracją.

"Wierzymy, że przywództwo prezydenta pomaga wyrównać szanse dla firm takich jak GM i pozwala nam inwestować jeszcze więcej w amerykańską gospodarkę" - przekazała Barra w oświadczeniu.

Prezes i dyrektor generalny Ford Motor Company Jim Farley podkreślił, że jego firma robi więcej niż inni, aby produkować w kraju.

"Będziemy nadal ściśle współpracować z administracją, wspierając wizję prezydenta dotyczącą zdrowego i rozwijającego się przemysłu samochodowego w Ameryce" - powiedział Farley. "W miarę wprowadzania odpowiednich polityk, ważne będzie, aby główni importerzy pojazdów dorównali zaangażowaniu Forda w budowanie w Ameryce. Gdyby każda firma sprzedająca pojazdy w USA dorównała amerykańskiemu wskaźnikowi produkcji Forda, każdego roku w Ameryce montowanoby o cztery miliony pojazdów więcej".

Ale zmiana kierunku nie pomaga branży, która rozwija się dzięki stabilności, powiedział Sam Fiorani, analityk w firmie AutoForecast Solutions zajmującej się prognozowaniem biznesowym.

Trump próbuje pomóc krajowym producentom samochodowym
Trump próbuje pomóc krajowym producentom samochodowym Michael Sohn/The AP

"Znalezienie sposobu na przywrócenie przemysłu samochodowego do pracy musi być w tym najważniejsze" - powiedział Fiorani. "Taryfy nie spojrzały na tę branżę, sposób w jaki działa, i nie oczekują, że będzie w stanie przeskoczyć i przenieść produkcję w mgnieniu oka. To po prostu nie działa w ten sposób.

"Zmiana produkcji pojazdów zajmuje minimum miesiące, a zwykle lata, wraz z setkami milionów, jeśli nie miliardami dolarów" - dodał. "Nie jest to więc coś, co traktują lekko".

Wall Street Journal jako pierwszy poinformował o szczegółach tych działań. Konto szybkiego reagowania Białego Domu na X podało, że Trump podpisał drugi rozkaz we wtorek po południu, aby zapobiec nakładaniu różnych taryf na istniejące podatki od importowanych samochodów i części samochodowych.

Taryfy nałożone przez Trumpa były postrzegane przez niektórych jako egzystencjalne zagrożenie dla sektora motoryzacyjnego. Arthur Laffer, któremu Trump wręczył Prezydencki Medal Wolności podczas swojej pierwszej kadencji, powiedział w prywatnej analizie, że taryfy bez żadnych modyfikacji mogą zwiększyć koszt pojazdu o 4 711 USD.

Nowe pojazdy sprzedawane w zeszłym miesiącu kosztowały średnio 47 462 USD, według serwisu motoryzacyjnego Kelley Blue Book. Taryfy obciążają łańcuch dostaw w branży motoryzacyjnej, który jest złożoną siecią obejmującą cały świat. Nie tylko wiele części samochodowych przekracza granice Ameryki Północnej kilka razy, zanim zostaną zmontowane w gotowy pojazd, ale producenci samochodów polegają na dostawcach z całego świata w zakresie tysięcy komponentów.

Zwiększone opłaty z pewnością kosztowałyby nabywców nowych samochodów - wrażliwych na inflację - więcej, kierując ich na rynek pojazdów używanych i szybko ograniczając dostępność samochodów używanych. Taryfy mają również wpływ na koszty posiadania i utrzymania pojazdu.

Modyfikacje pojawiają się, gdy Trump zaznacza 100 dni powrotu do Białego Domu, udając się do Michigan, stanu zdefiniowanego przez produkcję samochodów. Trump wygrał stan w zeszłorocznych wyborach, obiecując zwiększenie liczby miejsc pracy w fabrykach.

Nadal jednak nie jest jasne, jaki wpływ będą miały szersze cła Trumpa na gospodarkę USA i sprzedaż samochodów. Większość ekonomistów twierdzi, że taryfy - które ostatecznie mogą uderzyć w większość importu - podniosą ceny i spowolnią wzrost gospodarczy, prawdopodobnie szkodząc sprzedaży samochodów, pomimo ulgi, jaką administracja zamierza zaoferować w związku ze swoją poprzednią polityką.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Port w Antwerpii: Europa chce przyspieszyć eksport do USA w obawie przed cłami

Czy zemsta Trumpa dotknie Europę?

Trump odbiera ochronę Secret Service byłej wiceprezydent Kamali Harris