Chrześcijanie na całym świecie upamiętniają ukrzyżowanie Chrystusa. Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych JD Vance z rodziną modlił się na nabożeństwie w Bazylice Świętego Piotra w Watykanie.
Chrześcijanie na całym świecie obchodzą Wielki Piątek z procesjami upamiętniającymi ukrzyżowanie Jezusa.
Tradycja Wielkiego Tygodnia poświęcona jest cierpieniu Jezusa, który niósł krzyż na ukrzyżowanie.
Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych przyleciał do Rzymu z żoną i trojgiem dzieci. W planach ma oficjalne spotkania, ale także świętowanie Wielkanocy. Vance z rodziną uczestniczył w wielkopiątkowym nabożeństwie w Watykanie.
W niemieckim Bensheim członkowie włoskiej społeczności odtwarzają ukrzyżowanie Chrystusa. Mężczyźni w procesji idą przez miasteczko dźwigając krzyże.
W Meksyku katolicy w mieście Taxco zorganizowali całonocną procesję, niosąc krzyże i biczując się w rytuale poświęcenia i pokuty za grzechy.
Zgodnie z tradycją sięgającą 1622 roku, "encruzados" (ukrzyżowani) nieśli duże wiązki ciernistych gałęzi przywiązanych do ramion, nosząc maski, aby pozostać anonimowymi.
Niosąc ciężkie tobołki, szli boso, aby naśladować cierpienie Jezusa Chrystusa niosącego krzyż.
Biczownicy używają bicza wykonanego z liny i gwoździ zwanego "disciplina" (dyscyplina).
Zamaskowane kobiety, znane jako "encorvadas" (garbate), chodziły boso po brukowanych ulicach, ciągnąc łańcuchy i niosąc krzyże.
Chrześcijanie w Jerozolimie nieśli duże drewniane krzyże i odmawiali modlitwy z okazji Wielkiego Piątku.
Czciciele szli wzdłuż Via Dolorosa, brukowanej ścieżki przecinającej wapienne mury Starego Miasta, gdzie według tradycji Jezus postawił ostatnie kroki, niosąc krzyż na ukrzyżowanie.
Procesja upamiętniająca Drogę Krzyżową przeszła ulicami Nairobi, stolicy Kenii.
Na Filipinach, w prowincji Pampanga, od dziesięcioleci kultywowana jest tradycja odtwarzania samego ukrzyżowania.
Ten krwawy spektakl przyciąga co roku w Wielkim Tygodniu ogromne tłumy z całego świata, mimo że takie rekonstrukcje są źle widziane przez przywódców kościelnych.
W piątek ponad sto osób przyglądało się, jak kilku wyznawców zostało przybitych do drewnianych krzyży.
Ruben Enaje stał się wiejskim celebrytą dzięki roli "Chrystusa" w wielkopostnej rekonstrukcji Drogi Krzyżowej. Szęśćdziesięcioczterolatek był głównym aktorem odgrywającym rolę Jezusa przybitego do krzyża w piątek.
W tym roku po raz 36. został przybity do krzyża, chociaż zapowiedział na konferencji prasowej, że zamierza przejść na emeryturę.
"Jestem już stary, nasze ciała są jak rośliny, które usychają, więc postanowiłem już przestać" - powiedział.
Wśród tłumu turystów był pięćdziesięcioletni David Harper, obywatel Wielkiej Brytanii.
"To jest wyjątkowe, prawdopodobnie szalone", powiedział. "To bardzo hardkorowe, nigdy w życiu czegoś takiego nie widziałem, to świetna zabawa, ale szalona".
W hiszpańskiej wiosce Calanda ponad tysiąc osób zebrało się wokół lokalnego kościoła z bębnami, gdzie będą wybijać rytm bez przerwy przez dwadzieścia sześć godzin, począwszy od południa w Wielki Piątek.
"Rompida de la hora" (wybicie godziny) reprezentuje ryk, który był słyszany na Ziemi po śmierci Jezusa Chrystusa.
Wielki Tydzień zakończy się w niedzielę uroczystościami wielkanocnymi.