Konserwatywny polityk, którego kampania koncentrowała się na walce z przestępczością i ożywieniu gospodarki, otrzymał w niedzielę około 56 procent głosów. Ale jego rywalka Luisa González zażądała ponownego przeliczenia głosów.
Ekwadorczycy ponownie wybrali prawicowego prezydenta Daniela Noboa, podczas gdy kraj nadal zmaga się z wysokim poziomem przemocy związanej z narkotykami.
Po podliczeniu 92 procent wszystkich głosów, trzydziestosiedmioletni urzędujący prezydent wyprzedził swoją lewicową przeciwniczkę, prawniczkę Luisę González stosunkiem głosów 55,8 procent do 44 procent.
Przewodnicząca Krajowej Rady Wyborczej Diana Atamaint powiedziała, że wyniki wskazują na "nieodwracalną tendencję" na korzyść Noboa.
Jednak González, której projekt polityczny jest powiązany z byłym prezydentem Rafaelem Correą, odmówiła zaakceptowania wyniku niedzielnych wyborów.
"Będziemy domagać się ponownego przeliczenia głosów" - powiedziała González swoim zwolennikom w Quito.
Noboa, który objął urząd prezydenta w listopadzie 2023 roku po przedterminowych wyborach, skrytykował González za kwestionowanie wyniku.
"Uważam za żenujące, że przy 11- lub 12-punktowej różnicy wychodzą, by kwestionować wolę Ekwadorczyków" - powiedział Noboa.
"Ekwadorczycy już się wypowiedzieli, teraz musimy zabrać się do pracy" - dodał.
Niedzielne wybory nastąpiły po zaciętym głosowaniu w pierwszej turze w lutym, które Noboa wygrał mniej niż siedemnastoma tysiącami głosów.
Zarówno kampania Noboa, jak i González koncentrowały się na ich planach walki z niedawnym wzrostem przemocy w kraju, który jest związany z przemytem kokainy z sąsiedniej Kolumbii i Peru.
Obiecywali twardą politykę kryminalną, lepszy sprzęt dla organów ścigania i międzynarodową pomoc w walce z kartelami narkotykowymi i lokalnymi grupami przestępczymi.
Noboa, który jest spadkobiercą fortuny zbudowanej na handlu bananami ogłosił w Ekwadorze stan "wewnętrznego konfliktu zbrojnego" w styczniu 2024 roku, co pozwoliło mu na wysłanie tysięcy żołnierzy na ulice w celu zwalczania gangów i oskarżania ludzi o terroryzm za rzekome powiązania ze zorganizowanymi grupami przestępczymi.
Jego przeciwnicy krytykowali go za to, postrzegając to jako szereg autorytarnych posunięć.
Pod jego rządami wskaźnik zabójstw w Ekwadorze spadł z 46,18 na 100 000 osób w 2023 roku do 38,76 na 100 000 osób w 2024 roku. Jednak pomimo spadku, wskaźnik ten pozostał znacznie wyższy niż 6,85 zabójstw na 100 000 osób odnotowanych w 2019 roku.
Porażka González oznacza, że po raz trzeci z rzędu partia Correi, najbardziej wpływowego prezydenta kraju w tym stuleciu nie zdołała powrócić na urząd prezydenta.
Obserwatorzy wyborczy z Organizacji Państw Amerykańskich i Unii Europejskiej monitorowali głosowanie, ale nie opublikowali swoich raportów.