Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ponawia żądania gwarancji bezpieczeństwa, aby zakończyć inwazję Rosji na jego kraj zaledwie kilka godzin po kłótni w Gabinecie Owalnym.
Niedługo po tym, jak w Gabinecie Owalnym wybuchła poważna kłótnia, gdy prezydent USA Donald Trump i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwołali spotkanie, ukraiński przywódca powtórzył żądania gwarancji bezpieczeństwa, aby zawarcie pokoju z Rosją było możliwe.
Podczas incydentu w Białym Domu Trump oskarżył Zełenskiego o "niewdzięczność wobec Stanów Zjednoczonych". Prezydent USA skomentował również chaotyczne spotkanie, które zakończyło się nagle, gdy urzędnicy Białego Domu rzekomo poprosili Zełenskiego o opuszczenie kraju.
Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę nieco ponad trzy lata temu. Znaczna część Zachodu, w tym USA, stanęła w obronie Ukrainy, zobowiązując się do pomocy wschodnioeuropejskiemu krajowi w walce z agresją Moskwy poprzez pomoc finansową i wojskową.
Trump, który powrócił do Białego Domu w styczniu, starał się radykalnie zmienić amerykańską politykę zagraniczną, w tym stanowisko Waszyngtonu wobec Ukrainy. Prezydent USA od jakiegoś czasu krytykuje wojnę w Ukrainie i groził zakończeniem wsparcia dla Kijowa jeszcze przed objęciem urzędu.
Spotkanie zostało uznane przez wielu za okazję do uspokojenia napięć i wprowadzenia pewnej stabilizacji do coraz bardziej niepokojącej sytuacji bezpieczeństwa globalnego. Jednak nie udało się tego osiągnąć.
Zełenski opisał kontrowersyjną sprzeczkę z Trumpem jako „niekorzystną dla obu stron”. Wypowiedział się o tym podczas wywiadu na wyłączność dla Fox News zaledwie kilka godzin po tym gorącym incydencie.
„Jestem bardzo wdzięczny Amerykanom za całe wasze wsparcie. Zrobiliście wiele. Jestem wdzięczny prezydentowi Trumpowi i dwupartyjnemu wsparciu Kongresu. I zawsze byłem bardzo wdzięczny w imieniu całego naszego narodu. Bardzo nam pomogliście od samego początku podczas trzech lat pełnoskalowej innowacji. Pomogliście nam przetrwać” — powiedział Zełenski w segmencie „Special Report” Breta Baiera.
„Nikt nie chce zakończyć (wojny) bardziej niż my, ponieważ my w Ukrainie, jesteśmy w tej wojnie. Jesteśmy w tej bitwie, bitwie o pełną wolność, o nasze życie”, mówił.
Zełenski również namawiał Trumpa do ponownego rozważenia swojego stanowiska i stanięcia po właściwej stronie, obok Ukraińców walczących o zachodnie wartości, jedność i bezpieczeństwo.
„Mówię tylko, że uważam, że musimy być po tej samej stronie. I mam nadzieję, że prezydent będzie po naszej stronie razem z nami. To jest bardzo ważne, aby powstrzymać Putina. Słyszałem od prezydenta Trumpa wiele razy, że zakończy wojnę i mam nadzieję, że tak się stanie” — dodał Zełenski.
Prezydent Ukrainy utrzymuje jednak, że zakończenie cierpienia Ukraińców musi wiązać się z gwarancjami bezpieczeństwa, aby zapobiec ponownemu wystąpieniu takiej sytuacji.
„Wiecie, po prostu zawieszenie broni bez gwarancji bezpieczeństwa, to tak delikatne dla naszego narodu. Mówię jak prezydent narodu, który jest w tej walce od trzech lat” — powiedział Zełenski.
„Oni po prostu chcą usłyszeć, że Ameryka jest po naszej stronie i że Ameryka zostanie z nami, a nie z Rosjanami. Z nami. To wszystko. Ale jestem pewien, że tak będzie”.