Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Ponad pół miliona Palestyńczyków powróciło do północej części Strefy Gazy.

Strefa Gazy: na zrujnowaną wojną północ wróciło pół miliona mieszkańców.
Strefa Gazy: na zrujnowaną wojną północ wróciło pół miliona mieszkańców. Prawo autorskie  Abdel Kareem Hana/Copyright 2025, The AP. All rights reserved
Prawo autorskie Abdel Kareem Hana/Copyright 2025, The AP. All rights reserved
Przez Emma De Ruiter & Mateusz Jaroński
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Trzy tygodnie po zawarciu rozejmu między Izraelem a Hamasem ponad pół miliona Palestyńczyków wróciło do północnej części Strefy Gazy. Jedną z takich osób jest 22-letni Mohammed, który po 15 miesiącach wysiedlenia, wraz z rodziną, pokonał pieszo dwadzieścia kilometrów do swojego domu.

REKLAMA

Powrót Palestyńczyków do ich domów był możliwy dzięki porozumieniu zawartemu przez Izrael i Hamas. Północ Strefy Gazy była przed wojną najbardziej zaludnioną częścią tego terytorium. Po wybuchu walk w październiku 2023 r. wojska izraelskie nakazały Palestyńczykom opuszczenie regionu.

Powracający uchodźcy szukają ocalałych członków swoich rodzin i sprawdzają, co zostało z ich domów. Jednym z takich osób jest dwudziestodwuletni Mohammed.

"Wyruszyliśmy o siódmej rano. Droga przed nami była bardzo trudna – nie było ani wody, ani jedzenia. Szliśmy pieszo przez około 5-6 godzin. Nie było żadnego transportu. Podróż z południa na północ była dla nas wyjątkowo ciężka - przekazał w rozmowie z Euronews Mohammed ze Strefy Gazy.

Po dotarciu na miejsce, dom, który rodzina Mohammeda budowała przez wiele lat, leżał w gruzach.

"Dom, w którym teraz jestem, jest w połowie zniszczony" - powiedział.

Mohammed wyjaśnia, że jego rodzina była czterokrotnie przesiedlona od początku wojny. W tym czasie żyli w prowizorycznych namiotach, które zapewniały minimalną ochronę przed zimnem i deszczem. Wracając do swojego domu, nie sądzili, że budynek grozi zawaleniem. Dodatkowym problemem jest utrudniony dostęp do wody, żywności i opieki zdrowotnej.

"Kiedyś musieliśmy chodzić bardzo daleko po wodę – zarówno do picia, jak i do mycia. Po zawarciu rozejmu sytuacja się pogorszyła. Teraz chodzę kilometrami, by zdobyć tylko wodę pitną" - zaznacza Palestyńczyk.

"Międzynarodowe organizacje humanitarne nie zapewniają żadnej pomocy ani wsparcia" - dodaje.

Chociaż organizacje humanitarne zwiększyły swoją obecność na północy Strefy Gazy, brak infrastruktury sprawia, że niektóre obszary są nadal niedostępne. W rezultacie tysiące ludzi, w tym Mohammed i jego rodzina, mają ograniczony dostęp do podstawowych produktów. Mimo tragicznych warunków, wielu Palestyńczyków zapewnia, że nie zamierza opuścić swojego domu.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Izrael opóźnia uwolnienie setek palestyńskich więźniów

Hamas podaje nazwiska zakładników, których uwolni

38 aresztowanych podczas protestów domagających się zawieszenia broni i uwolnienia zakładników w Izraelu