Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Nowe priorytety UE: konkurencyjność i mniej procedur

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przemawia do mediów na temat Kompasu Konkurencyjności Komisji Europejskiej w siedzibie UE w Brukseli.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przemawia do mediów na temat Kompasu Konkurencyjności Komisji Europejskiej w siedzibie UE w Brukseli. Prawo autorskie  Geert Vanden Wijngaert/Copyright 2025 The AP. All rights reserved.
Prawo autorskie Geert Vanden Wijngaert/Copyright 2025 The AP. All rights reserved.
Przez Peggy Corlin & Robert Hodgson, Cynthia Kroet, Paula Soler, Gregoire Lory, Maria Kamińska
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Komisja Europejska przedstawiła swoją nową strategię gospodarczą na nadchodzące lata. Konkurencyjność i uproszczenie procedur administracyjnych zajmują kluczowe miejsca w pakiecie propozycji, który nie wydają się zawierać wielu nowości.

REKLAMA

Komisja Europejska przedstawiła plan zwiększenia konkurencyjności Europy

w związku z utratą pozycji przemysłowej i technologicznej na rzecz Stanów Zjednoczonych i Chin.

"W ciągu ostatnich 20-25 lat nasz model biznesowy opierał się na taniej sile roboczej z Chin, taniej energii z Rosji i częściowego outsourcingu inwestycji w bezpieczeństwo. Te czasy już minęły" - powiedziała przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen w trakcie prezentacji tzw. "kompasu konkurencyjności".

Poza propozycjami uproszczeń administracyjnych plan zakłada, że w najbliższych latach przygotowywanych zostanie 12 nowych ustaw i strategii w dziedzinie innowacji, zmniejszenia emisji dwutlenku węgla, inwestycji i bezpieczeństwa gospodarczego.

Mniej biurokracji: Czy Komisja rezygnuje z Zielonego Ładu?

Ogłoszenie Komisji o "bezprecedensowym wysiłku upraszczania procedur" wydaje się odpowiedzią na naciski ze strony europejskiej prawicy i świata biznesu. Ta sekcja była szczególnie wyeksponowana we wczesnych wersjach dokumentu. Finalnie znalazła się jednak na dalszym planie, co może świadczyć o silnym sprzeciwie wobec planowanych ustępstw w kwestiach środowiskowych.

Temat ten był jednak obecny podczas konferencji prasowej von der Leyen i wiceprzewodniczącego Komisji Stéphane'a Séjourné prezentującego Kompas, który określił dokument mianem "szoku dla systemu".

"Mamy bardzo wyraźny sygnał ze strony europejskiego sektora biznesowego, że czas wydawania pozwoleń jest zbyt długi, że procedury administracyjne są zbyt uciążliwe. Musimy ograniczyć biurokrację" - powiedziała von der Leyen, dodając: "Do końca kadencji przedstawimy propozycje, które mogą zaoszczędzić firmom ponad 37 miliardów euro rocznie".

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przemawia do mediów na temat Kompasu Konkurencyjności Komisji Europejskiej w siedzibie UE w Brukseli
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przemawia do mediów na temat Kompasu Konkurencyjności Komisji Europejskiej w siedzibie UE w Brukseli Geert Vanden Wijngaert/Copyright 2025 The AP. All rights reserved.

Komisja planuje działać szybko, ponieważ pierwsza propozycja uproszczeń Omnibus, ma zostać przedstawiona w przyszłym miesiącu. Dokument ma ułatwić "sprawozdawczość w zakresie zrównoważonego finansowania, należytą staranność w zakresie zrównoważonego rozwoju i klasyfikację".

Przedstawiona w środę strategia obejmuje również utworzenie spółek o średniej kapitalizacji, "aby zapewnić proporcjonalne regulacje dostosowane do wielkości spółek", które będą "większe niż małe i średnie przedsiębiorstwa, ale mniejsze niż duże spółki". Ma to na celu zmniejszenie obowiązków sprawozdawczych o 25 proc. dla przedsiębiorstw i o 35 proc. dla małych i średnich firm.

Mechanizm granicznej korekty emisji dwutlenku węgla (CBAM), który ma wejść w życie od przyszłego roku, również ma zostać uproszczony z korzyścią dla mniejszych firm. Graniczny podatek węglowy nakłada opłatę na import żelaza i stali, cementu, nawozów, aluminium, wodoru i energii elektrycznej i ma na celu ochronę krajowych producentów, którzy muszą kupować kosztowne uprawnienia do emisji CO2. Zaplanowany przegląd obejmie również rozszerzenie opłaty na szerszy zakres towarów.

Rewizja REACH, podstawowego rozporządzenia UE w sprawie subtancji chemicznych, przyspieszy proces i doprowadzi do "rzeczywistego zmniejszenia obciążeń". Choć w praktyce może oznaczać to niewiele więcej niż to, że długo oczekiwana data rewizji zostanie przyspieszona.

Poziom zamierzonej deregulacji pozostaje niejasny, a wszelkie propozycje złagodzenia przepisów środowiskowych będą podlegać modyfikacjom przez europosłów i rządy w Radzie UE. Komisja stwierdza w dokumencie Compass, że Europa "utrzyma kurs" na redukcję emisji w kierunku celu zerowej emisji netto do 2050 roku.

"Wspólny plan działania" na rzecz dekarbonizacji i konkurencyjności

Ceny energii stanowią kluczowy element konkurencyjności przemysłowej, a UE – podobnie jak Chiny i w odróżnieniu od Stanów Zjednoczonych – w dużym stopniu zależy od importu ropy naftowej i gazu do zasilania swojego przemysłu i transportu. Z uwagi na to, że energia wiatrowa i słoneczna, stały się tańsze, dokument odnosi się do zapowiedzianego planu działania na rzecz przystępnej energii, który ma zostać ogłoszony w przyszłym miesiącu, oraz konieczności wzmocnienia europejskich sieci energetycznych.

"Czysta Umowa Przemysłowa" (Clean Industrial Deal) jest głównym punktem programu drugiej Komisji Ursuli von der Leyen, podobnie jak Europejski Zielony Ład był punktem programu pierwszej. Ogłoszenie programu jest planowane na przyszły miesiąc. Razem z planem energetycznym, ma stanowić „wspólny plan działania na rzecz dekarbonizacji i konkurencyjności".

Fabryki AI stają się rzeczywistością

W odniesieniu do sztucznej inteligencji, plan konkurencyjności opiera się na pomysłach, które zostały już wspomniane w dokumencie przedstawionym przez komisarz UE ds. technologii Henny Virkkunen w listopadzie.

Kładzie on duży nacisk na stworzenie sieci fabryk AI, opisanych jako "ekosystemy sprzyjające innowacjom, współpracy i rozwojowi" oraz łączące "moc obliczeniową,

dane i talent".

Fakt, że tylko jedna na siedem firm korzysta obecnie ze sztucznej inteligencji "musi się zmienić", powiedziała von der Leyen na konferencji prasowej, dodając: "Uruchomimy szeroko zakrojoną strategię AI, aby zwiększyć użycie AI w przemyśle".

Firmy takie jak francuski Mistral AI, który stworzył europejskiego konkurenta dla modelu ChatGPT OpenAI, informowały w zeszłym roku o braku możliwości

szkoleniowych w Europie.

Komisja rozpoczęła planowanie siedmiu takich fabryk w 2024 r., z zamiarem uruchomienia pierwszej na początku tego roku.

Draghi ostrzegł w swoim raporcie na temat przyszłości UE we wrześniu ubiegłego roku, że sztuczna inteligencja nadal oferuje Europie możliwość wykorzystania "nadchodzących fal innowacji cyfrowych".

Unijna ustawa o rozwoju chmury obliczeniowej i sztucznej inteligencji ma zostać przyjęta w ostatnim kwartale tego roku.

Kupuj to, co europejskie

Kompas obejmuje również program "Kupuj to, co europejskie" "dla strategicznych sektorów i technologii".

W obliczu protekcjonizmu ze strony konkurentów międzynarodowych i obaw przed zalewem europejskiego rynku nadprodukcją przez kraje takie jak Chiny, Komisja wprowadzi „preferencję europejską” w zamówieniach publicznych i dokona przeglądu Dyrektywy o zamówieniach publicznych.

Francja od dawna apelowała o tę zmianę, zwłaszcza od momentu wprowadzenia amerykańskiej ustawy o redukcji inflacji (Inflation Reduction Act), która wspiera zielone firmy znajdujące się na terytorium Stanów Zjednoczonych poprzez obniżki podatków.

Unia oszczędności i inwestycji

Aby pozostać konkurencyjnym w stosunku do globalnych graczy jak USA i Chiny, UE musi inwestować 700-800 miliardów euro rocznie

w ciągu następnej dekady w modernizację swojej gospodarki, zapewnienie bezpieczeństwa, oraz postępy w transformacji ekologicznej i cyfrowej.

"Nie brakuje nam kapitału", stwierdziła von der Leyen, zauważając, że europejskie gospodarstwa domowe oszczędzają 1,4 bln euro rocznie w porównaniu do 800 mld euro w USA.

"To, czego nam brakuje, to efektywny rynek kapitałowy, który przekształca te oszczędności w tak bardzo potrzebny kapitał inwestycyjny" - powiedziała przewodnicząca Komisji.

W rezultacie, jak wskazała Komisja, co roku 300 mld euro oszczędności Europejczyków przepływa na rynki poza UE.

Aby temu zaradzić, Komisja planuje wprowadzić

Europejską Unię Oszczędności i Inwestycji pod koniec 2025 r., aby zachęcić inwestorów do podwyższonego ryzyka i zachęcić do płynnego przepływu kapitału w całej UE. Ponadto następny długoterminowy budżet zostanie przeorientowany w celu nadania priorytetu konkurencyjności.

"Gdybyśmy mieli dziś głęboki i płynny rynek kapitałowy, dane EBC pokazują, że mielibyśmy 470 miliardów euro więcej na inwestycje" - stwierdziła von der Leyen.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Czy Europa przyciągnie więcej inwestycji, czy czeka ją recesja?

USA rozbudują ośrodek dla migrantów w Guantanamo

Pożary w Hiszpanii i Portugalii wymuszają ewakuacje i rozmieszczenie tysięcy pracowników służb ratunkowych