Premier Włoch Giorgia Meloni przekazała, że toczy się przeciwko niej śledztwo. Chodzi o zwolnienie z więzienia libijskiego policjanta poszukiwanego przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze.
Szefowa włoskiego rządu otrzymała zawiadomienie od rzymskiej prokuratury, w związku z wypuszczeniem z więzienia Najeema Osamy Al-Masriego, libijskiego szefa policji. Mężczyzna został oskarżony o zbrodnie przeciwko ludzkości przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze. Według doniesień Al-Masri został przetransportowany z powrotem do Libii włoskim samolotem rządowym pomimo nakazu aresztowania.
Międzynarodowy Trybunał Karny stwierdził, że nie był konsultowany w sprawie tej decyzji i zażądał wyjaśnień od włoskich władz.
W opublikowanym w sieci oświadczeniu Giorgia Meloni wyraziła ubolewanie o to, że została wezwana do prokuratury w celu złożenia wyjaśnień.
"Prokurator Rzymu, Francesco Lo Voi, ten sam, który oskarżał Matteo Salviniego o uchylanie się od wypełnienia obowiązków urzędniczych, wysłał mi zawiadomienie o pomocnictwo podejrzanemu".
Meloni dodała: "Fakty są znane. Międzynarodowy Trybunał Karny, po miesiącach rozważań, wydał międzynarodowy nakaz aresztowania szefa policji sądowej w Trypolisie, Al-Masriego. Co ciekawe, Trybunał zrobił to właśnie wtedy, gdy osoba ta miała wjechać na terytorium Włoch. Wcześniej przez dwanaście dni spokojnie przebywał w trzech innych państwach europejskich".
W tej samej sprawie zawiadomienia do prokuratury otrzymali również minister sprawiedliwości Carlo Nordio oraz szef MSW Matteo Piantedosi. Do prokuratury wezwany został także podsekretarz Alfredo Mantovano.
Al-Masri po aresztowaniu został deportowany do Libii
Osama Al-Masri, został aresztowany w hotelu w Turynie. Włoski sąd zwolnił jednak mężczyznę z przyczyn formalnych oraz błędów proceduralnych. Podejrzany został przetransportowany do Libii, gdzie był witany przez swoich zwolenników.
Al-Masri jest libijskim oficerem służb zwalczających terroryzm i przestępczość zorganizowaną. W 2021 roku został dyrektorem Biura Reformy i Rehabilitacji Policji Sądowej w Ministerstwie Sprawiedliwości w Trypolisie. Na tym stanowisku nadzorował więzienia, gdzie według doniesień stosował przemoc wobec osadzonych, głównie migrantów i więźniów politycznych.
Przedstawiciele Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze przekazali, że nie rozumieją decyzji włoskiego sądu. Podkreślili, że po aresztowaniu Al-Masriego w Turynie mężczyzna powinien był zostać im przekazany, a nie odesłany do Libii.
Decyzja włoskiego sądu wywołała kontrowersje, a opozycja poprosiła premier Meloni o wyjaśnienie sprawy. Według doniesień medialnych w ekstradycji Al-Masriego posłużył państwowy samolot.
Minister spraw zagranicznych Tajani: "Czy to zemsta sądów za reformę wymiaru sprawiedliwości?"
Minister spraw zagranicznych Antonio Tajani stanął po stronie Melonii. Jego zdaniem decyzja sądu była upolityczniona, a nawet brzmi jak zemsta za reformę wymiaru sprawiedliwości.
Z kolei lider opozycyjnej partii Italia Viva, Matteo Renzi, powiedział, że Meloni traktuje całą sprawę z przymrużeniem oka.
Tymczasem, Angelo Bonellii z Sojuszu Zielonych i Lewicy, uważa, że rząd złamał prawo, wysyłając do Libii Al-Masriego bez konsultacji z Międzynarodowym Trybunałem Karnym.
"To naruszenie Statutu Rzymskiego" - powiedział.