Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Wielka Brytania ponownie przystąpi do Erasmusa w 2027 roku

Dr Peter Sotonyi, rektor Uniwersytetu Medycyny Weterynaryjnej w Budapeszcie na Węgrzech, prowadzi wykład z anatomii dla studentów pierwszego roku.
Dr Peter Sotonyi, rektor Uniwersytetu Medycyny Weterynaryjnej w Budapeszcie na Węgrzech, prowadzi wykład z anatomii dla studentów pierwszego roku. Prawo autorskie  AP
Prawo autorskie AP
Przez Shona Murray
Opublikowano dnia
Udostępnij
Udostępnij Close Button

Porozumienie jest oklaskiwane w Londynie jako krok w kierunku lepszych stosunków między UE a Wielką Brytanią, ale niedawny brak porozumienia w sprawie zaangażowania Wielkiej Brytanii w fundusz obronny SAFE spowodował, że krytycy narzekają na "fragmentaryczne" podejście do Europy.

Unia Europejska i Wielka Brytania sfinalizowały porozumienie w sprawie ponownego włączenia brytyjskich studentów do programu Erasmus+ w 2027 roku, siedem lat po formalnym opuszczeniu UE przez Wielką Brytanię, w tym wszystkich jej instytucji i organów.

Brytyjski rząd był pod znaczną presją ze strony organizacji studenckich, w tym uniwersytetów, aby ponownie dołączyć do programu Erasmus, ale opierał się ze względu na jego popularność wśród obywateli europejskich i historię proporcjonalnie niższego wykorzystania przez brytyjskich studentów studiujących w UE.

Jednak Londyn wniesie wkład w wysokości 570 mln funtów (650 mln euro) w roku akademickim 2027/28, co według rządu Wielkiej Brytanii jest o 30 proc. niższe niż cena dla państw spoza UE.

Erasmus+ oferuje możliwości w zakresie edukacji, szkoleń, młodzieży, kultury i sportu. Według brytyjskiego rządu w 2027 roku z programu może skorzystać ponad 100 000 osób z Wielkiej Brytanii.

"Przystąpienie do programu Erasmus+ to ogromna wygrana dla naszych młodych ludzi, przełamująca bariery i poszerzająca horyzonty, aby zapewnić każdemu, z każdego środowiska, możliwość studiowania i szkolenia za granicą" - powiedział w oświadczeniu minister ds. stosunków z UE Nick-Thomas Symonds.

UE i Wielka Brytania ogłosiły również plany dalszej integracji z unijnym rynkiem energii elektrycznej.

"Ściślejsza współpraca w zakresie energii elektrycznej przyniosłaby realne korzyści przedsiębiorstwom i konsumentom w całej Europie, przyspieszyłaby inwestycje na Morzu Północnym i wzmocniła bezpieczeństwo energetyczne", stwierdzili we wspólnym oświadczeniu komisarz UE ds. handlu i bezpieczeństwa gospodarczego Maroš Šefčovič i minister Symonds.

Wspólne działania

UE i Wielka Brytania podzielają pogląd, że ściślejsze więzi gospodarcze leżą w interesie obu stron po burzliwym, przedłużającym się i niekiedy zaciekłym procesie Brexitu. Jednak początkowy optymizm dotyczący znacznie bliższych relacji osłabł w Brukseli, biorąc pod uwagę to, co często określa się jako "fragmentaryczne" podejście Wielkiej Brytanii do bliskich więzi.

UE i Wielka Brytania zorganizowały swój pierwszy szczyt po Brexicie w maju, spotkanie miało na celu określenie obszarów wspólnych obaw i współpracy, a mianowicie w obszarach handlu, obrony i mobilności młodzieży.

Jednak późniejsze negocjacje mające na celu przystąpienie Wielkiej Brytanii do przełomowego unijnego funduszu obronnego Security Action for Europe (SAFE) jako strona trzecia zakończyły się niepowodzeniem z powodu sporu dotyczącego kosztów członkostwa Wielkiej Brytanii.

W międzyczasie Kanada ogłosiła swój udział na początku grudnia, powołując się na "ogromne możliwości" dla swojego przemysłu obronnego i stając się pierwszym krajem spoza Europy, który do niego dołączył.

Ponadto, pod rządami premiera Keira Starmera, rząd Wielkiej Brytanii konsekwentnie wykluczał ponowne przystąpienie do jednolitego rynku UE i unii celnej, z których oba są powszechnie uważane przez proeuropejskich brytyjskich polityków za najbardziej logiczny sposób na wzmocnienie perspektyw gospodarczych dla stosunków między Wielką Brytanią a UE.

Przejdź do skrótów dostępności
Udostępnij

Czytaj Więcej

Podpisanie umowy UE-Mercosur jest "przedwczesne", mówi włoska premier Meloni

Von der Leyen ostrzega UE przed "niebezpieczną" rzeczywistością w zmieniającym się porządku światowym

Pożyczka reparacyjna dla Ukrainy: Kto jest za, a kto przeciw?