Pierwszy pożar wybuchł w Balarés, w parafii Cospindo, po czym ogień pojawił się kolejno w Brántuas, A Graña, Cores i Nemeño.
Dwa z pięciu pożarów – w Cospindo i Cores – udało się opanować w niedzielę wieczorem, natomiast pozostałe wciąż były aktywne.
W sobotę ewakuowano mieszkańców Balarés i O Osmo, gdy płomienie zaczęły zagrażać domom i plażom.
Urzędnicy podejrzewają, że nowsze ogniska mogły zostać podłożone celowo, ponieważ wybuchły niezależnie od pierwotnego pożaru, który był związany z uszkodzoną linią energetyczną.
Na miejsce wysłano setki ratowników, wspieranych przez samoloty i helikoptery.