Przedstawiciele kluczowych mediatorów w sprawie zawieszenia broni między Hamasem a Izraelem twierdzą, że osiągnięto porozumienie w sprawie wstrzymania wojny w Strefie Gazy i uwolnienia dziesiątek zakładników.
Trzech urzędników USA i mediatorów z Kataru potwierdziło w środę, że osiągnięto porozumienie o zawieszeniu broni między Izraelem a Hamasem, które doprowadzi do uwolnienia niektórych zakładników i wstrzymania działań wojennych.
Jak dotąd ani Hamas, ani Izrael nie skomentowali potencjalnego porozumienia, które miało zostać zatwierdzone przez gabinet premiera Izraela Benjamina Netanjahu i wejść w życie w ciągu najbliższych dni.
Netanjahu spotkał się z pewnym sprzeciwem ze strony radykałów w swoim rządzie, a jego minister bezpieczeństwa narodowego Itamir Ben-Gvir zagroził rezygnacją na znak protestu przeciwko proponowanemu porozumieniu.
Jeśli zostanie ono osiągnięte, zawieszenie broni przynajmniej tymczasowo wstrzyma wyniszczającą 15-miesięczną wojnę w Strefie Gazy, która pochłonęła tysiące ofiar, wywołała równoległy konflikt w Libanie i zdestabilizowała Bliski Wschód.
We wtorek urzędnicy amerykańscy zasygnalizowali, że umowa opiera się na trzech fazach, które obejmowały początkową sześciotygodniową przerwę w walkach i uwolnienie prawie 33 izraelskich zakładników, którzy zostali zabrani do Gazy przez bojowników Hamasu 7 października.
Oczekuje się, że przynajmniej część Palestyńczyków będzie mogła wrócić do swoich domów, a około 1000 palestyńskich więźniów przetrzymywanych w Izraelu zostanie zwolnionych. Oczekuje się, że Izrael i Hamas wypracują porozumienie w sprawie trwałego pokoju podczas faz zawieszenia broni.
Wcześniej w środę izraelski urzędnik powiedział, że rozmowy o zawieszeniu broni napotkały przeszkodę w ostatniej chwili, która według doniesień CBS dotyczyła korytarza Filadelfijskiego, pasa ziemi wzdłuż granicy Gazy z Egiptem.
Izrael ogłosił w środę wieczorem, że Hamas próbował zmienić już uzgodnione porozumienie dotyczące ustaleń dotyczących bezpieczeństwa wzdłuż granicy. Jednak urzędnik z Kataru twierdził, że spór został rozwiązany.
Negocjacje od dawna są kruche, a urzędnicy z Kataru, USA i Egiptu wielokrotnie mówili, że byli blisko zawarcia umowy, ale bezskutecznie.
Umowa w dużej mierze opiera się na umowie zaproponowanej przez prezydenta USA Joe Bidena w maju, jednak eksperci zasugerowali, że zbliżająca się inauguracja prezydenta elekta Donalda Trumpa mogła wywrzeć presję na urzędników, aby zawarli rozejm.
Trump w środę opublikował na swojej platformie Truth Social: „MAMY UMOWĘ W SPRAWIE ZAKŁADNIKÓW NA BLISKIM WSCHODZIE. ZOSTANĄ WKRÓTCE UWOLNIENI”.