Izrael miał poprosić USA o kolejne 30 dni na wycofanie się z południowego Libanu, zaledwie kilka dni przed 60-dniowym terminem określonym w porozumieniu o zawieszeniu broni z Hezbollahem.
Hezbollah i Izrael zaakceptowały warunki porozumienia wynegocjowanego przez USA i Francję, a zawieszenie broni między krajami weszło w życie 27 listopada 2024 roku.
Jednym z warunków określonym w porozumieniu był 60-dniowy termin na wycofanie się wojsk Izraela z Libanu. Teraz Izrael ma prosić Stany Zjednoczone o kolejne 30 dni.
Tymczasem wspierana przez Iran grupa bojowników wezwała do zwiększenia presji, aby zapewnić wycofanie się sił izraelskich zgodnie z umową - do poniedziałku.
Według strony izraelskiej, warunki zawieszenia broni z Hezbollahem nie zostały wdrożone wystarczająco szybko. Izrael twierdzi jednak, że armia libańska rozmieszcza się zbyt wolno i że nadal znajduje skrytki z bronią Hezbollahu.
Hezbollah powiedział w oświadczeniu, że sytuacja, w której Izrael odkłada wycofanie się, byłaby nie do przyjęcia i "naruszyłby suwerenność Libanu".
Porozumienie wymaga wycofania wojsk izraelskich z południowego Libanu, usunięcia przez Hezbollah bojowników i broni z tego obszaru oraz rozmieszczenia wojsk libańskich w regionie.