Kreml twierdzi, że użycie zachodnich pocisków nienuklearnych przez ukraińskie siły zbrojne przeciwko Federacji Rosyjskiej zgodnie z nową doktryną może pociągnąć za sobą odpowiedź nuklearną.
Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret zatwierdzający Podstawy polityki państwowej Rosji w dziedzinie odstraszania nuklearnego.
Dokument stanowi, że "agresja jakiegokolwiek państwa z koalicji wojskowej (bloku, sojuszu) przeciwko Federacji Rosyjskiej i (lub) jej sojusznikom będzie uważana za agresję tej koalicji (bloku, sojuszu)".
Dekret stanowi, że "odstraszanie agresji jest zapewnione przez całość siły militarnej Federacji Rosyjskiej, w tym broń jądrową".
"Federacja Rosyjska uważa broń jądrową za środek odstraszania, którego użycie jest środkiem ekstremalnym i obowiązkowym, i podejmuje wszelkie niezbędne wysiłki w celu zmniejszenia zagrożenia nuklearnego i zapobiegania zaostrzeniu stosunków międzypaństwowych, które mogłyby wywołać konflikty zbrojne, w tym nuklearne" - czytamy w dekrecie prezydenckim.
"Rosja zawsze uważała broń jądrową za środek odstraszający, którego użycie jest skrajnym, wymuszonym środkiem" - powiedział rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow. Powiedział, że użycie zachodnich pocisków nienuklearnych przez ukraińskie siły zbrojne przeciwko Rosji zgodnie z nową doktryną może pociągnąć za sobą odpowiedź nuklearną.
Według Pieskowa "odstraszanie nuklearne ma na celu zapewnienie, że potencjalny wróg zrozumie nieuchronność odwetu w przypadku agresji na Federację Rosyjską i (lub) jej sojusznika".
Zaktualizowana doktryna zachowuje postanowienie, że decyzje o użyciu broni jądrowej będą podejmowane przez głowę państwa.
"Prezydent Federacji Rosyjskiej może, w razie potrzeby, poinformować kierownictwo wojskowe i polityczne innych państw i (lub) organizacji międzynarodowych o gotowości Federacji Rosyjskiej do użycia broni jądrowej lub o decyzji o użyciu broni jądrowej, a także o fakcie jej użycia" - czytamy w dokumencie.
W dokumencie podkreślono, że polityka państwa w dziedzinie odstraszania nuklearnego ma charakter obronny.
Putin podpisał dekret o nowej doktrynie nuklearnej kraju 19 listopada, w Dzień Wojsk Rakietowych i Artylerii w Rosji.
Tego samego dnia ukraińskie wojsko poinformowało o uderzeniu na arsenał logistyczny rosyjskich wojsk w pobliżu miasta Karaczew w obwodzie briańskim. "Pokonanie składów amunicji dla armii rosyjskich okupantów w celu powstrzymania zbrojnej agresji Federacji Rosyjskiej przeciwko Ukrainie będzie kontynuowane" - oświadczył Sztab Generalny AFU. Według ukraińskiego wywiadu skład był wykorzystywany do przechowywania naprawczych bomb lotniczych i amunicji, w tym z DRL.
Nie podano, czym dokładnie przeprowadzono uderzenie, ale wiele ukraińskich mediów, powołując się na źródła, sugeruje, że było to pierwsze uderzenie na terytorium Rosji pociskami ATACMS. Z-channel Military Informant nie wykluczył również, że AFU przeprowadziło połączony atak przy użyciu dronów i zachodnich pocisków ATACMS lub Storm Shadow.
W obwodzie briańskim ogłoszono stan zagrożenia rakietowego. Lokalni mieszkańcy donoszą o potężnych eksplozjach.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony podało, że w obwodzie briańskim zniszczono 12 ukraińskich dronów.
W weekend amerykańskie media poinformowały, powołując się na źródła, że Joe Biden zniósł zakaz używania przez Ukrainę amerykańskich pocisków balistycznych do uderzania w terytorium Rosji. Biały Dom nie potwierdził tej informacji. W poniedziałek szef europejskiej dyplomacji Josep Borrell powiedział, że Kijów otrzymał od USA pozwolenie na uderzenia w głąb Rosji "do 300 kilometrów".