Dwie firmy zaangażowane w budowę ściany dronów w krajach bałtyckich twierdzą, że ich technologia jest gotowa do wdrożenia.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula Von Der Leyen powiedziała w swoim orędziu o stanie Unii z 10 września, że Europa "musi wysłuchać wezwania" krajów bałtyckich do "zbudowania ściany dronów".
"To nie jest abstrakcyjna ambicja, to podstawa wiarygodnej obrony" - powiedziała na początku tego miesiąca.
Od tego czasu komisarz UE ds. obrony Andrius Kubilius powiedział w zeszłym tygodniu agencji Reuters, że planuje zwołać ministrów obrony UE na rozmowy w sprawie stworzenia "muru dronów" wzdłuż wschodniej granicy UE po tym, jak rosyjskie drony zostały zestrzelone nad polską przestrzenią powietrzną.
Zarówno Von Der Leyen, jak i Kubilius odnoszą się do Baltic Drone Wall, współpracy między Polską, Finlandią, Estonią, Łotwą i Litwą w celu wzmocnienia wschodniej granicy UE i NATO.
Dwie z co najmniej ośmiu firm zaangażowanych w projekt twierdzą, że części technologii dronów są już wdrożone, ale czekają, aby zobaczyć, czy inne rządy europejskie będą chciały zintegrować ich technologię ze swoimi systemami obronnymi.
"To, czego oczekujemy [od spotkania Kubiliusa] ... to potwierdzenie, że problem jest poważny i chcą działać" - powiedział Jaanus Tamm, prezes i dyrektor generalny estońskiej firmy DefSecIntel.
"Jakie są kolejne kroki działań? Nie tylko "spotkajmy się ponownie i ... złóżmy kolejną deklarację, ale [mamy nadzieję na] ... bardzo konkretny plan" - powiedział w rozmowie z Euronews Next.
Co wiemy o projekcie "Drone Wall"?
Sercem projektu ściany dronów jest "wielowarstwowy system obrony przed dronami" o nazwie Eirshield, platforma antydronowa opracowana w ramach wspólnego partnerstwa DefSecIntel i łotewskiej firmy Origin Robotics.
Wykorzystuje ona radary, kamery, detektory częstotliwości radiowych, kierunek drona i jego poziom zagrożenia, aby zdecydować, czy wrogi dron powinien mieć zagłuszony lub zablokowany sygnał, czy też powinien zostać trafiony przez innego drona, powiedział Tamm.
Agris Kipurs, współzałożyciel i dyrektor generalny Origin Robots, powiedział, że system jest "w pełni automatyczny", umożliwiając ataki przy pomocy sztucznej inteligencji (AI), więc "nie wymaga latania", co oznacza, że wszystko, od wykrywania dronów po przechwytywanie, jest zautomatyzowane.
Eirshield został zaprojektowany do pracy nad "szybko latającymi bezzałogowymi" celami przenoszącymi głowice bojowe, które mogą latać z prędkością do 200 kilometrów na godzinę, powiedział Kipurs. Dodał również, że system będzie miał kilka przenośnych części.
System może być wyposażony w kilka typów dronów, w tym niektóre już opracowane przez DefSecIntel, co według Tamma jest kluczem do reagowania na możliwości różnych typów dronów.
Kipurs powiedział, że koszt użycia systemu Eirshield wynosi "dziesiątki tysięcy" euro, w porównaniu z "kilkoma milionami", których używają starsze, konwencjonalne systemy przeciwlotnicze.
"Obecnie stosowane systemy zostały zaprojektowane z myślą o znacznie droższych zagrożeniach [takich jak] neutralizacja pocisków rakietowych i lotnictwa załogowego" - powiedział Kipurs. "Nie został zaprojektowany do przechwytywania ... dronów uderzeniowych ... to zagrożenie jest bardzo nowe, więc dopiero teraz je projektujemy".
Tamm powiedział, że system został wdrożony na Ukrainie i jest tam wyposażony w "system broni innej firmy", który pozwala ukraińskim siłom uderzać w nisko latające drony, takie jak drony Shahed.
Kipurs powiedział, że w nadchodzących tygodniach planowane są demonstracje systemu, ale nie mógł określić, które rządy są zainteresowane technologią ściany dronów ze względów bezpieczeństwa.
Technologia musi zostać dostosowana do standardów NATO
Tamm powiedział, że prawdopodobnie będą musiały nastąpić pewne zmiany w systemie Eirshield używanym na Ukrainie, aby spełnić standardy NATO i "w czasie pokoju" w krajach bałtyckich.
"Można sobie wyobrazić, że kiedy toczy się aktywna wojna, wszystko [co] lata jest złe, więc [cele zidentyfikowane przez system] są najprawdopodobniej wrogie" - powiedział Tamm.
"W czasie pokoju musisz mieć pewność, że to, co nadlatuje... jest w rzeczywistości złym dronem i musisz go dość uważnie śledzić".
Dodał, że niektóre z tych zmian w czasie pokoju mogą obejmować wyposażenie systemu w sieć do niszczenia dronów lub użycie małego drona do uderzenia w nadlatującego drona bez powodowania jego eksplozji.
Kipurs powiedział, że to do krajowych sił zbrojnych należy decyzja o taktyce i kombinacji wykrywania i przechwytywania, których chcą użyć.
Kiedy ściana dronów zostanie uruchomiona, Tamm powiedział, że nie zastąpi ona bardziej tradycyjnych rodzajów systemów obrony powietrznej, takich jak inne systemy przeciwrakietowe.
Euronews Next skontaktował się z reprezentantami rządów Estonii, Łotwy i Litwy, aby dowiedzieć się, w jaki sposób drony będą wykorzystywane przez ich siły zbrojne, ale do czasu publikacji tego tekstu, nie otrzymał odpowiedzi.
Komisja Europejska odmówiła w sierpniu finansowania ściany dronów
Projekt ściany dronów cieszy się obecnie ponownym zainteresowaniem, ale jeszcze w zeszłym miesiącu Komisja Europejska odrzuciła propozycję finansowania ściany dronów z Estonii i Litwy o wartości 12 milionów euro.
Euronews Next skontaktował się z Komisją, aby dowiedzieć się, dlaczego początkowe finansowanie projektu zostało odrzucone, ale od niej także nie otrzymał odpowiedzi.
Kipurs zasugerował, że projekt ściany dronów nie pasował dokładnie do tego, co Komisja chciała sfinansować w tamtym czasie.
Mimo to, wszystkie trzy rządy krajowe przeznaczyły część swoich budżetów krajowych na dronową ścianę.
W Estonii rząd przeznaczył już 12 milionów euro w ciągu najbliższych trzech lat na program ściany dronów, która zostanie zbudowana przez różne krajowe firmy obronne i inne z sąsiedniej Łotwy i Litwy.
Łotwa przyznała 10 milionów euro w trzech kontraktach badawczych dla Origin Robotics i innych członków klastra obronnego, SAF Tehnika i Frankenburg Technologies na rozwiązania przeciwdziałające dronom.
Litewscy urzędnicy przekazali lokalnym mediom, że wcześniej otrzymali od UE 11 milionów euro na zakup dronów, z czego 3 miliony przeznaczono na sprzęt antydronowy.