Portugalia weszła w drugi dzień stanu alarmowego z powodu wysokich temperatur, z 32 aktywnymi pożarami i ponad 1600 strażakami na miejscu.
Wczesnym rankiem w poniedziałek sytuacja wydawała się uspokajać, ale pojawiają się ostrzeżenia o zmęczeniu strażaków i podejrzeniach podpalenia.
Największa koncentracja zasobów występuje w dzielnicy Vila Real, na północy kraju, gdzie występuje co najmniej pięć aktywnych pożarów. Cztery z nich znajdują się w końcowej fazie, z wyjątkiem pożarów w Sirarelhos (gmina Chaves), gdzie płomienie szaleją w trzech różnych miejscowościach: Pena, Quintã i Vila Cova.
W niedzielę wieczorem burmistrz Vila Real poinformował, że strażacy są wyczerpani.
"Na miejscu jest wielu ludzi, ale są oni szczególnie wyczerpani" - powiedział dziennikarzom Alexandre Favaios. - "Myślę, że konieczne jest, aby pojawiły się zasoby, które są świeższe, które mają większą zdolność ataku, ponieważ będziemy mieli szczególnie wymagającą noc".
Favaios ostrzegł również przed zapłonami o różnych porach w różnych miejscach, mówiąc, że "istnieją tutaj czynniki, które z pewnością nie wynikają z warunków pogodowych".
To właśnie w dzielnicy Vila Real aresztowano podejrzanego o podpalenia. Według CNN Portugal, mieszkańcy zaalarmowali władze po tym, jak zobaczyli mężczyznę w pobliżu kilku pożarów.
Kontrowersyjne fajerwerki
Stan alarmowy w Portugalii spowodowany wysokimi temperaturami potrwa do czwartku. Do tego czasu obowiązują różne ograniczenia, w tym dotyczące odpalania fajerwerków, co jest powszechne podczas popularnych letnich festiwali.
W Marinhais, w dystrykcie Santarém, jednym z najgorętszych obszarów w kraju, Komitet Festiwalowy postanowił obejść zakaz i odpalić fajerwerki wcześniej niż planowano, pół godziny przed wejściem w życie alertu.
"Komitet Festiwalowy Marinhais 2025 niniejszym ogłasza, że pokaz fajerwerków zaplanowany na sobotnią noc musi zostać przyspieszony do godziny 23:30 (...), dodając, że "istnieją warunki bezpieczeństwa do przeprowadzenia tego pokazu".
Decyzja ta wywołała kontrowersje w mediach i na portalach społecznościowych. Według SIC Notícias, w pobliżu wybuchło pięć pożarów. Pożary zostały ugaszone przez straż pożarną Salvaterra de Magos.
Ograniczenia stanu alarmowego obejmują również podróżowanie i przebywanie na obszarach leśnych, pracę z maszynami. Straż pożarna pozostaje w pogotowiu.
Portugalski Instytut Morza i Atmosfery (IPMA) wydał czerwone ostrzeżenie przed "ekstremalnie wysokimi temperaturami" dla północnej części kraju, gdzie szaleje większość pożarów. W pozostałej części kraju większość okręgów ma pomarańczowe ostrzeżenie, a w ten poniedziałek oczekuje się, że maksymalne temperatury będą oscylować między 29 a 40 stopni.