Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Europa i Kanada są na dobrej drodze do zakupu amerykańskiej broni dla Ukrainy o wartości 4,3 mld euro w tym roku, mówi Rutte

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte przemawia w siedzibie NATO w Brukseli.
Sekretarz generalny NATO Mark Rutte przemawia w siedzibie NATO w Brukseli. Prawo autorskie  AP Photo/Virginia Mayo
Prawo autorskie AP Photo/Virginia Mayo
Przez Alice Tidey
Opublikowano dnia
Udostępnij
Udostępnij Close Button

Waszyngton mniej więcej wstrzymał dostawy broni do Ukrainy tego lata, zamiast tego wzywając Europejczyków do zakupu sprzętu i przekazania go we własnym zakresie - a sojusznicy Ukrainy do tej pory zobowiązali się do przekazywania milionów euro miesięcznie.

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte wyraził w środę przekonanie, że sojusznicy Ukrainy przeznaczą do końca roku 5 miliardów dolarów (4,3 miliarda euro) na zakup broni wyprodukowanej w USA, aby zapewnić stały przepływ takiego sprzętu do Kijowa po zamrożeniu przez Waszyngton darowizn wojskowych dla rozdartego wojną kraju.

Według Rutte, sojusznicy zadeklarowali miliardowe zakupy amerykańskiego sprzętu wojskowego w ramach inicjatywy Prioritised Ukraine Requirements List (PURL), w ramach której NATO koordynuje zakup potrzebnego Ukrainie sprzętu z amerykańskich zapasów.

Program został uruchomiony w lipcu po tym, jak administracja Trumpa ogłosiła, że drastycznie zmniejszy własne dostawy śmiercionośnego i nieśmiercionośnego sprzętu do Ukrainy. Ponad 20 sojuszników już wniosło swój wkład.

Pięciu sojuszników ogłosiło w tym tygodniu nowe deklaracje wydatków, w tym Kanada (171 mln euro), Holandia (214 mln euro), a także Norwegia, Polska i Niemcy, które przeznaczyły łącznie 429 mln euro.

W ostatnich dniach Australia i Nowa Zelandia również zobowiązały się do udziału w programie, mimo że nie są członkami sojuszu.

Ta ostatnia runda zobowiązań "kieruje nas na ścieżkę do 5 miliardów dolarów na cały rok", powiedział Rutte dziennikarzom po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO w Brukseli.

Dodał, że lista uczestniczących sojuszników wydaje się rosnąć, a obecnie, pięć miesięcy po uruchomieniu programu, "tylko garstka państw" nie podjęła jeszcze zobowiązań za pośrednictwem PURL.

Należą do nich Włochy i Francja, które wolą przekazywać sprzęt wyprodukowany w Europie.

Spotyka się to jednak z rosnącą frustracją ze strony niektórych uczestniczących państw.

Przybywając na spotkanie NATO, minister spraw zagranicznych Litwy Kęstutis Budrys powiedział, że "musimy podzielić się ciężarem".

"Nie możemy postępować tak, jak teraz, na barkach krajów skandynawskich, bałtyckich, Niemiec, Polski i niektórych innych" - dodał.

Szacuje się, że Ukraina będzie potrzebować co najmniej 83 miliardów euro na sfinansowanie swoich potrzeb wojskowych w ciągu najbliższych dwóch lat. Oczekuje się, że Europejczycy, którzy do tej pory byli największymi darczyńcami wsparcia wojskowego i makrofinansowego dla Ukrainy, wezmą na siebie większość tego ciężaru.

Rutte powiedział, że spodziewa się, że zobowiązania PURL będą nadal sięgać miliarda dolarów miesięcznie do końca 2026 roku.

"W przyszłym roku znów potrzebujemy dużo pieniędzy na cały rok" - powiedział również wcześniej tego dnia. "Co najmniej 1 miliard, a może nawet nieco więcej niż 1 miliard miesięcznie. Może to być około 15 miliardów dolarów, może trochę więcej na cały rok".

Przejdź do skrótów dostępności
Udostępnij

Czytaj Więcej

Rutte odrzuca obawy o zaangażowanie USA w NATO przed spotkaniem na Ukrainie

Von der Leyen forsuje pożyczkę reparacyjną dla Ukrainy

Unijni ustawodawcy zgadzają się na zakaz importu rosyjskiego gazu do 2027 r.