Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

UE przeniesie osoby ubiegające się o azyl z Hiszpanii, Włoch, Grecji i Cypru do innych państw członkowskich

Migranci przygotowują się do wejścia na pokład statku włoskiej marynarki wojennej, aby zabrać ich z wyspy Lampedusa po tym, jak zostali uratowani na morzu.
Migranci przygotowują się do wejścia na pokład statku włoskiej marynarki wojennej, aby zabrać ich z wyspy Lampedusa po tym, jak zostali uratowani na morzu. Prawo autorskie  LaPresse
Prawo autorskie LaPresse
Przez Vincenzo Genovese
Opublikowano dnia
Udostępnij
Udostępnij Close Button

Hiszpania, Włochy, Grecja i Cypr są uważane przez Komisję Europejską za "znajdujące się pod presją migracyjną", co otwiera drogę do relokacji osób ubiegających się o azyl do innych państw członkowskich UE. Ale Polska, Węgry i Słowacja odmawiają wniesienia wkładu.

Hiszpania, Włochy, Grecja i Cypr zostały uznane za kraje znajdujące się pod "presją migracyjną" przez Komisję Europejską w jej pierwszym rocznym raporcie na temat azylu i migracji, opublikowanym we wtorek.

Kraje te były w ubiegłym roku doświadczyły "nieproporcjonalnego poziomu" napływu migrantów, w tym osób uratowanych na morzu.

Hiszpania, Włochy, Grecja i Cypr skorzystają zatem w 2026 r. z solidarności innych państw członkowskich UE, która może zostać wyrażona poprzez relokację osób ubiegających się o azyl na ich terytorium lub poprzez wkład finansowy.

Wraz z tą oceną Komisja zaproponowała 27 państwom członkowskim UE roczną pulę solidarności, mechanizm określający całkowitą liczbę osób ubiegających się o azyl, które mają zostać przeniesione, oraz kwotę, którą każdy kraj powinien przeznaczyć lub zrekompensować poprzez zapłatę.

Propozycja puli nie jest publiczna. Zostanie omówiona przez państwa członkowskie UE, które do końca roku mają zdecydować o wielkości i udziale solidarności dla każdego kraju.

Każde państwo członkowskie - z wyjątkiem tych znajdujących się pod presją migracyjną - musi wnieść wkład proporcjonalny do liczby ludności i całkowitego PKB i może wybrać jedną z trzech opcji zaspokojenia potrzeb określonych w puli solidarności: przeniesienie określonej liczby osób ubiegających się o azyl na własne terytorium, zapłacenie 20 000 euro za osobę, której nie przeniesie, lub sfinansowanie wsparcia operacyjnego w państwach członkowskich znajdujących się pod presją migracyjną.

Ostateczna decyzja zostanie podjęta przez kraje UE w drodze głosowania kwalifikowaną większością głosów, a minimalna wielkość puli solidarnościowej zostanie ustawowo ustalona na 30 000 relokacji i 600 mln euro wkładu finansowego.

Raport Komisji wskazuje również 12 państw "zagrożonych presją migracyjną": Belgia, Bułgaria, Niemcy, Estonia, Irlandia, Francja, Chorwacja, Łotwa, Litwa, Holandia, Polska i Finlandia.

Kraje te są zobowiązane do zapewnienia solidarności osobom znajdującym się pod presją migracyjną, ale ich sytuacja zostanie ponownie oceniona, aby uniknąć nieproporcjonalnych zobowiązań w przyszłym roku.

Trzecia grupa krajów została sklasyfikowana jako "stojąca w obliczu znaczącej sytuacji migracyjnej": Bułgaria, Czechy, Estonia, Chorwacja, Austria, Polska. Są one nadal zobowiązane do zapewnienia solidarności, ale mogą poprosić o zwolnienie z kwot, które musi zostać poświadczone przez Komisję i zatwierdzone przez inne państwa członkowskie.

Sprawozdanie i pula solidarności są podstawą do opracowania systemu "obowiązkowej solidarności" przewidzianego w Pakcie o migracji i azylu, głównej reformie polityki migracyjnej przyjętej w 2024 roku.

Niektóre państwa członkowskie nie chcą stosować zasad

Niektóre kraje UE nadal sprzeciwiają się systemowi przewidzianemu w Pakcie o migracji i azylu.

Premier Węgier Viktor Orbán, premier Polski Donald Tusk i premier Słowacji Robert Fico oświadczyli już, że nie wdrożą zasad UE, ponieważ nie chcą wnosić wkładu ani finansowego, ani poprzez przyjmowanie migrantów z innych krajów.

"Polska nie będzie przyjmować migrantów w ramach paktu migracyjnego. Nie będziemy też za to płacić" - napisał Tusk na Twitterze tuż po prezentacji raportu.

Budapeszt i Warszawa nie przedstawiły nawet Komisji swojego planu wdrożenia paktu, przyznał na konferencji prasowej unijny komisarz do spraw wewnętrznych Magnus Brunner.

Niewniesienie wkładu do mechanizmu solidarności byłoby "naruszeniem zobowiązań wynikających z prawa UE", powiedział Euronews wysoki rangą urzędnik UE.

Może to prowadzić do wszczęcia postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego wobec krajów, które nie chcą wnieść wkładu, gdy rozporządzenie wejdzie w życie w czerwcu 2026 r. Według źródeł unijnych, pierwsza ocena nowych przepisów migracyjnych UE nastąpi w lipcu przyszłego roku.

Jedyną prawną możliwością uniknięcia udziału solidarnościowego jest ubieganie się o zwolnienie, które może być dokonane tylko przez kraje uznane za "stojące w obliczu znaczącej sytuacji migracyjnej". Do tej grupy należą Bułgaria, Czechy, Estonia, Chorwacja, Austria i Polska.

Jeśli zwolnienie zostanie zaakceptowane przez Komisję i inne państwa członkowskie, kraj, który o nie wystąpił, nie będzie już zobowiązany do przyjmowania osób ubiegających się o azyl ani do rekompensowania tego wkładem finansowym. Udział tego kraju nie zostanie rozdzielony między inne państwa członkowskie.

Według sprawozdania Komisji, ogólna sytuacja migracyjna w UE uległa poprawie, a nielegalne przekraczanie granic spadło o 35% w okresie sprawozdawczym (lipiec 2024-czerwiec 2025)

Jednocześnie Komisja uważa, że wśród wyzwań, z którymi UE musi się jeszcze zmierzyć, są nieregularne przyjazdy, nieautoryzowane przemieszczanie się migrantów w UE oraz wykorzystywanie migracji jako element wojny hybrydowej przez Rosję i Białoruś.

Przejdź do skrótów dostępności
Udostępnij