Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen odwiedziła Estonię podczas czterodniowej wizyty w krajach sąsiadujących z Ukrainą. Jej wizyta ma podkreślić solidarność z tymi państwami oraz wesprzeć rozwój europejskiego przemysłu obronnego.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen odwiedziła Estonię w ramach czterodniowej wizyty w państwach sąsiadujących z Ukrainą. Podczas wspólnej konferencji prasowej z premier Kristen Michal podkreśliła, że sankcje wobec Rosji powinny być jeszcze surowsze, a Europa musi zwiększyć wydatki na obronność.
"Naszym celem jest, by do 2030 roku zlikwidować wszystkie luki, które dziś zidentyfikowaliśmy” – powiedziała von der Leyen w bazie lotniczej Ämari, gdzie stacjonują samoloty NATO. „Tutaj szczególną wagę przykładamy do obrony”.
"Estonia wzmacnia bezpieczeństwo wschodniej flanki. A Europa staje się silniejsza” – dodała.
Dzięki instrumentowi pożyczkowemu Komisji Europejskiej SAFE (Security Action for Europe), Estonia planuje zaciągnąć 3,6 mld euro na finansowanie swoich wydatków obronnych.
"Estonia już teraz jest w czołówce państw NATO pod względem udziału wydatków obronnych w PKB” – podkreśliła szefowa Komisji. "Dlatego inwestujemy szybciej, lepiej i w duchu europejskim”.
Premier Estonii Kristen Michal oświadczyła z kolei: "Nie łudzimy się – Rosję da się powstrzymać jedynie siłą, i to siłą zjednoczoną”.
Von der Leyen i Michal omawiały również kwestię zaostrzenia sankcji wobec Rosji, zwłaszcza wobec jej tzw. floty cieni, a także problem zamrożonych rosyjskich aktywów.
Wizyta von der Leyen w Estonii jest częścią jej podróży do krajów sąsiadujących z Rosją i Białorusią, mającej na celu wyrażenie solidarności i wspieranie rozwoju europejskiego przemysłu obronnego. Przewodnicząca KE odwiedzi także Finlandię, Litwę, Łotwę i Polskę, a także Bułgarię i Rumunię.