Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

"Pomiędzy ambicją a realiami" - nowy raport podsumowuje polską prezydencję w UE

Premier Donald Tusk przemawia podczas konferencji prasowej na szczycie UE w Brukseli, czwartek, 26 czerwca 2025 r.
Premier Donald Tusk przemawia podczas konferencji prasowej na szczycie UE w Brukseli, czwartek, 26 czerwca 2025 r. Prawo autorskie  Copyright 2025 The Associated Press. All rights reserved
Prawo autorskie Copyright 2025 The Associated Press. All rights reserved
Przez Katarzyna Kubacka
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

30 czerwca zakończyła się polska prezydencja w Unii Europejskiej. Raport SEC Newgate CEE podsumowuje pół roku polskiego przewodnictwa, wskazując wykorzystane szanse i stracone okazje.

REKLAMA

Podczas prezydencji w Unii Europejskiej, Polsce udało się skutecznie prowadzić kluczowe procesy legislacyjne – zamknięto 37 aktów prawnych, w tym w obszarach strategicznych, jednak, jak mówi w rozmowie z Euronews Małgorzata Stanowska, szefowa zespołu polityk publicznych w agencji SEC Newgate CEE i autorka wstępniaka do raportu "Pomiędzy ambicją a realiami. Raport z polskiej prezydencji w Unii Europejskiej w 2025 roku", nie sposób wspomnieć o szeregu niewykorzystanych szans.

"Polska objęła ster w kluczowym momencie, m.in. przy negocjacjach legislacji klimatycznej, bezpieczeństwa energetycznego czy pakietów wsparcia dla Ukrainy, ale nie potrafiła w pełni przełożyć tego na trwałe rezultaty" - mówi Stanowska. "Do tego doszły problemy wewnętrzne: brak jednego centrum koordynacji i napięcia między resortami ograniczały skuteczność negocjacji. Efekt końcowy to raczej administracyjne przewodniczenie niż polityczne przywództwo.” 

"Bezpieczeństwo, Europo" - polityka Polski zbieżna z kursem unijnej polityki migracyjnej, ale nie bez kontrowersji

Jak mówi Małgorzata Stanowska, podczas polskiej prezydencji skutecznie zamknięto kilka kluczowych aktów prawnych, m.in. w obszarach bezpieczeństwa obronnego (programy SAFE, czy EDIP), ale także zdrowia (pakiet farmaceutyczny), bezpieczeństwa energetycznego, czy żywnościowego.

Choć w obszarze migracji narracja Polski była w dużej mierze zbieżna z aktualnym kursem unijnej polityki, warto wspomnieć, że nie obyło się tutaj bez kontrowersji. W lutym 2024 Donald Tusk - powtarzając za politykami prawicy - publicznie twierdził, że Polska może wypowiedzieć pakt migracyjny, choć jest to formalnie niemożliwe. Zapowiedział też czasowe zawieszenie prawa azylowego w sytuacjach kryzysowych, które zostało zaakceptowane przez UE.

"Linia prezydencji w dużej mierze była zbieżna z aktualnym kursem unijnej polityki migracyjnej, kładąc nacisk na bezpieczeństwo i kontrolę przepływów" - mówi Stanowska. "Wątpliwości z perspektywy praw człowieka budzi jednak ograniczone eksponowanie gwarancji dostępu do procedur azylowych i ochrony uchodźców, co w przypadku przedłużenia wyjątkowych środków mogłoby rodzić ryzyko naruszenia standardów międzynarodowych". 

To, co na pewno udało się podczas polskiej prezydencji osiągnąć, to zapewnienie sporego finansowania na sektor obronny. Pozyskano więc środki nie tylko na "Tarczę Wschód", ale także uruchomienie instrumentu SAFE (150 mld euro na wydatki obronne, z limitem 35% komponentów spoza UE), czy uzgodnienie Europejskiego Programu Przemysłu Obronnego (EDIP). Przyjęto także program Cybersecurity Blueprint i „Apel Warszawski” dla cyberbezpieczeństwa.

Walka z dezinformacją jako integralny element bezpieczeństwa wspólnoty

Jednym z kluczowych priorytetów polskiej prezydencji była walka z dezinformacją.

"Warszawa wyraźnie podniosła rangę tego zagadnienia, łącząc je z cyberbezpieczeństwem, odpornością instytucji demokratycznych oraz ochroną społeczeństwa obywatelskiego" - mówi Małgorzata Stanowska. "Kluczowym osiągnięciem było przyjęcie unijnego Cybersecurity Blueprint – kompleksowego planu reagowania na poważne incydenty cybernetyczne. Ważnym wkładem Polski był także tzw. "Apel Warszawski", który wskazał sześć priorytetowych obszarów, w tym wdrożenie nowych unijnych dyrektyw NIS2 i CER, wzmocnienie cyberdyplomacji oraz rozwój mechanizmów walki z dezinformacją".

Warto wspomnieć, że w ramach walki z dezinformacją, Polska zaproponowała utworzenie Europejskiej Rady Odporności oraz ogłosiła plan powołania Europejskiej Tarczy Demokratycznej, mającej chronić wybory i przeciwdziałać dezinformacji. Poruszono również temat zdrowia informacyjnego społeczeństw, wskazując, że dezinformacja dotycząca klimatu czy zdrowia publicznego zagraża stabilności UE. Zbiegło się to w czasie z europejskimi negocjacjami legislacji klimatycznej, a także spotkaniami, dotyczącymi bezpieczeństwa energetycznego czy pakietów wsparcia dla Ukrainy.

"Sukcesy prezydencji pozostały w cieniu kampanii prezydenckiej"

Polska prezydencja zmierzała ku końcowi w gorącym momencie, gdy w kraju trwała zaciekła kampania prezydencka. Mimo obszernej liczby aktów prawnych, które udało się domknąć w trakcie prezydencji, została ona, jak twierdzi ekspertka, nieco przyćmiona przez wybory.

"Potencjał polityczny i wizerunkowy prezydencji nie został w pełni wykorzystany" - mówi Małgorzata Stanowska. "Brak spójnej komunikacji wewnętrznej sprawił, że w kraju sukcesy prezydencji pozostały w cieniu kampanii prezydenckiej a ograniczona promocja poza UE nie przełożyła się na trwałe wzmocnienie pozycji Polski w wymiarze globalnym.

Ponadto część strategicznych celów, takich jak przełamanie impasu w rozszerzeniu UE wobec Ukrainy czy budowa konsensusu wokół polityki klimatycznej, nie została zrealizowana". Jak twierdzi szefowa zespołu polityk publicznych SEC Newgate CEE, w konsekwencji, mimo że prezydencja wzmocniła reputację Polski jako kompetentnego lidera w ramach Unii, istnieje dziś ryzyko, że bez konsekwentnego podtrzymywania sieci kontaktów i inicjatyw z tego półrocza, efekty prezydencji ulegną relatywnie szybkiemu zatarciu.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Polska prezydencja w Radzie Europy: Pokój w Ukrainie nie będzie możliwy bez poparcia Ukraińców.

Tusk apeluje o większe wydatki na obronność UE i krytykuje Zielony Ład

"STOP nielegalnej migracji! NIE dla umowy z Mercosur!” - Manifestacja PiS w Warszawie